"Ruszyłem za Neverym, ale nagle kątem oka dostrzegłem coś czarnego. Od zeszłej zimy, odkąd zniszczyliśmy wraz z Neverym urządzenie Pana Podziemi i uwolniliśmy magię z niewoli, na dużym drzewie rosnącym na samym środku dziedzińca nie pojawiały się czarne ptaki. Teraz jednak coś się zmieniło. Na samym czubku drzewa, na najwyższej gałęzi przysiadł jeden mroczny cień i zerkał na mnie błyszczącymi, żółtymi ślepiami."
Zapraszamy do lektury fragmentu Złodzieja magii. Zagubionego autorstwa Sarah Prineas!