Zło budzi się
Bohaterowie fantasy to zazwyczaj straszni pechowcy. Żyją w światach, w których pradawne zło zostało dawno temu pokonane i przegonione do najgłębszych katakumb, gdzie od tysięcy lat pozostaje w uśpieniu, nie dając żadnego znaku swojego plugawego istnienia. Ale właśnie teraz, gdy bohaterowie wkraczają na scenę, zło zaczyna się budzić, znów mącąc w głowach śmiertelników i szepcząc im do ucha zatrute słowa. Nie inaczej jest w zbiorze Necrosis: Przebudzenie Jacka Piekary, gdzie znajdziemy pięć historii o wracających do życia upiorach, wiedźmach i nekromantach oraz nieszczęśnikach, którzy mniej lub bardziej niechcący przyczynili się do ich przebudzenia.
Opętanie to zapis losów podszywającego się pod egzorcystę oszusta, który napotyka prawdziwe demony i aby ujść z życiem, wzywa na pomoc siły, których wzywać nie powinien. Następny piękny dzień to historia o samotnym i niekochanym przez rodziców chłopcu, który pewnego dnia poznaje w opuszczonej jaskini nowego przyjaciela, oferującego towarzystwo i naukę magicznych sztuczek, w zamian proszącego jedynie o regularne dostawy świeżego mięsa. Księżniczka i wiedźma zabiera nas na dwór, gdzie opiekunką małej księżniczki zostaje dziwna kobieta o niejasnej przeszłości, Krew, śmierć i świt z kolei do podbitego zamku, gdzie zdobywcy po wymordowaniu poprzednich właścicieli zaczynają przetrząsać podziemia, ale zamiast skarbów znajdują coś innego. Na deser pozostaje jeszcze Czerwona mgła, opowiadająca o wyprawie do świątynnych katakumb szajki grabieżców, którym przewodzi piękna złodziejka-nimfomanka (nimfomanki to stały motyw w twórczości Piekary).
We wszystkich pięciu historiach nie ma się co doszukiwać szczególnych treści – są to proste opowieści spod znaku dark fantasy, napisane z rzemieślniczą wprawą i nutką mrocznej fantazji. Za wyjątkiem nieco nudnawej i przegadanej Księżniczki i wiedźmy reszta opowieści charakteryzuje się wartką akcją i wysoką śmiertelnością uczestniczących w wydarzeniach postaci, dzięki czemu czytelnik nie powinien się nudzić. Od czasu do czasu w ramach ukłonu w stronę oczekujących mocniejszych wrażeń odbiorców pojawią się także różne odważniejsze pomysły – jak w niezwykle okrutnym początku Krwi, śmierci i świtu, przedstawiającym publiczną egzekucję szlacheckiej rodziny z podbitego zamku, czy w barwnych erotycznych fantazjach wspomnianej już złodziejki z Czerwonej mgły.
Szukający tego typu lektury powinni być więc połowicznie zadowoleni. Dlaczego połowicznie? Ponieważ każde z opowiadań kończy się niemal w połowie, natychmiast po odzyskaniu przez mroczne siły pełnej mocy. Akcja zostaje zawieszona, rozlega się złowieszczy śmiech nekromanty, postronni zastygają w przerażeniu i to by było na tyle. Niechybnie prosi się o kontynuację, którą zresztą autor zapowiadał na rok od wydania pierwszej części. Problem w tym, że Przebudzenie ukazało się w 2005 roku, a o ciągu dalszym do dziś nie słychać już ani słowa. Zakładając, że kiedykolwiek powstanie, będzie jedną z najdłużej wyczekiwanych książek fantasy, bo czytelnicy, którzy nabyli pierwsze wydanie w 2005 roku, na sequel czekają już przecież 11 lat – a więc na przykład całe sześć lat dłużej niż na Winds of Winter George'a R. R. Martina. Cóż, pozostaje życzyć autorowi inwencji, ale znając stały zwyczaj Piekary, polegający na niekończeniu rozpoczętych cykli, można podejrzewać, że tutaj nawet mroczne siły nie pomogą...
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:



Autor: Jacek Piekara
Wydawca: Fabryka Słów
Data wydania: 24 czerwca 2016
Liczba stron: 368
Oprawa: miękka
Cena: 39,90 zł