» Wieści » Wywiad z Drew Karpyshynem

Wywiad z Drew Karpyshynem

|

Wywiad z Drew Karpyshynem
Na oficjalnej stronie Gwiezdnych wojen pojawił się wywiad z Drew Karpyshynem dotyczący jego ostatniej powieści - Darth Bane. Rule of Two.

Oto o co na temat nadchodzącej powieści zapytali redaktorzy oficjalnej strony SW:

Rule of Two to druga powieść z udziałem Dartha Bane'a, legendarnego mistrza Sith, który wprowadził zasadę, która następnie zdefiniowała historię Sithów: "Dwóch powinno być; nie więcej, nie mniej; Jeden uosabiający potęgę, drugi jej pożądający." To "umroczniona" wersja relacji Jedi-Padawan, czy może jest w tym coś więcej?

Występuje oczywiście analogia pomiędzy relacjami mistrz-uczeń i Jedi-Padawan, gdyż w obu przypadkach mamy do czynienia z mentorem przekazującym uczniowi nauki, wiedzę i mądrość. Jedi jednakże używają tej więzi, by przygotowywać jednostki do całego życia służby, ucząc posłuszeństwa dla wyższej władzy, niezależnie od tego czy jest to Mistrz Padawana, Rada Jedi czy Moc. Sithowie zaś widzą relację mistrz-uczeń jako pierwszy krok na drodze do wyzwolenia jednostki od służenia komukolwiek. Podstawowy cel Zasady Dwóch to wykształcenie ucznia, który przewyższy i zastąpi nauczyciela... coś czego Jedi z pewnością nie popierają.

Znacznie rozwinąłeś postać Bane'a od czasu, gdy pojawił się w komiksach Jedi vs. Sith wydanych przez Dark Horse. Jak bardzo twój obraz Bane'a różni się od pierwotnego pomysłu po napisaniu powieści?

Jak wielu, którzy poznali Bane'a w komiksach, widziałem go jako postać wybitną. W jakiś sposób ucieleśniał Ciemną Stronę; potwór będący złem w czystej postaci. Kiedy jednak zabrałem się za pisanie powieści, zacząłem się zastanawiać, jak ktoś taki w ogóle zaistniał. Oczywiście nie urodził się potworem, a gdy tak badałem i bawiłem się jego życiorysem, zdałem sobie sprawę, że Bane jest postacią, z którą ludzie mogą się – na wielu płaszczyznach – identyfikować. Robi tylko to, co uważa za konieczne by przetrwać i myślę, że proponuje ciekawe spojrzenie na moralność w tym całym konflikcie pomiędzy Jasną a Ciemną Stroną.

Mówiłeś wcześniej, że nie uważasz, by filozofia Ciemnej Strony była z natury zła. Jeśli jednak tak się sprawy mają, czemu zawsze prowadzi ona do zdrady, wiarołomstwa i morderstw, tak jak w Rule of Two czy gdziekolwiek indziej? Czemu zawsze zaprzedają jej się jednostki jak Bane, Vader czy Jacen Solo?

Ciemna Strona jest filozofią sławiącą siłę jednostki, która sama z siebie niekoniecznie jest filozofią złą. Problem pojawia się wraz z popadaniem w skrajności, co kończy się zwykle brakiem szacunku dla praw i życia innych. Jednakże, przynajmniej w erze Bane'a, słudzy Ciemnej Strony musieli być ekstremistami w tym, co robili. Jedi są fanatyczni w próbach ich wybicia, więc jedyną drogą do przetrwania dla Sithów było wykazanie się tym samym poziomem fanatyzmu. Gdyby Jedi byli łagodniejsi i tolerancyjniejsi dla tych, który podążają ścieżką Ciemnej Strony, Bane mógłby się stać kimś zgoła innym... choć niekoniecznie wyszłaby z tego dobra opowieść.

Jeden z głównych wątków w Rule of Two dotyczy wyboru ucznia przez Bane'a: młodej Zannah, która sama ewoluuje w intrygującą postać. Właściwie jest bardziej przerażająca niż Bane! Opowiedz o niej.

Zannah pojawiła się jako młoda dziewczyna w tej samej serii Dark Horse, która wprowadziła Dartha Bane'a. Jest interesująca, ponieważ, mimo iż jest niewiarygodnie silna Mocą, jej potęga objawia się w sposób zupełnie inny, niż w przypadku jej mistrza. Brakuje jej wielkości oraz siły w sensie fizycznym, więc zmuszona jest polegać bardziej na rozumie i sprycie. Tak jak Bane nie planowała by stać się złą. Nie było jej łatwo w życiu i robi to, co musi, by przetrwać. Jest to niezmiernie ważne w późniejszej fazie książki, gdy musi zdecydować, którą ścieżką chce podążać i mam nadzieję, że czytelnicy będą mogli się identyfikować z jej wewnętrznym konfliktem.

Skąd koncepcja orbalisków, pasożytów, których Bane używa, by wzmocnić swoje zdolności, zarówno fizyczne, jak i powiązane z Mocą?

Orbaliski były częścią wiedzy dotyczącej Bane'a. Gdy na nie spojrzałem, zobaczyłem interesującą analogię pomiędzy ich relacją z Banem a relacją Bane'a i Zannah. Orbaliski zwiększają siłę Bane’a i chronią go od ciosów zadanych mieczem świetlnym czy inną bronią, ale również zmuszają go, by żył w ustawicznym, rozdzierającym bólu i możliwe, że kiedyś staną się przyczyną jego zagłady. Zannah mogła powiedzieć to samo o swoim mistrzu: czyni ją silną, ale jednocześnie sprawia jej ból i cierpienie, w związku z czym wielce prawdopodobnym jest, że kiedyś stanie się przyczyną jej śmierci... o ile ona nie okaże się wystarczająco silna, by zabić go wcześniej.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: StarWars.com
Tagi: Darth Bane | Drew Karpyshyn | Rule of Two


Czytaj również

Komentarze


~Igor

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Drew, Andrew, Lew itd. - imiona w których dźwiękiem kończącym jest "u" są NIEODMIENNE.
Poza tym, tam jest jeszcze druga strona wywiadu...
21-12-2007 17:23
SethBahl
   
Ocena:
0
1) Tak, wiem że są nieodmienne. Moderator poprawił :). Zostanie stosownie poinstruowany :).

2) Tak, wiem że jest, ale jest bardziej ogólna. Jest podane źródło, każdy kto ma taką wolę może spojrzeć. Ja skupiłem się na części książkowej, co jest zaznaczone w wieści, gdyż uważam to za wystarczające. I brakuje mi czasu, ale to już inna śpiewka ;)
21-12-2007 18:52

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.