"Poniżej przedstawiam krótki fragment mojej nowej powieści o Warszawie. O Warszawie przyszłości, konkretnie. Jak to mi się już od pewnego czasu zdarza, pierwotnie miało to być opowiadanie. Kiedy jednak dotarłem do liczby 150 tys. znaków, czyli górnej objętości przyjętej dla opowiadania, akcja dopiero się rozpędzała, struktura literacka coraz bardziej się gmatwała, a pliki z pomysłami wciąż puchły."
Zapraszamy do lektury dziesiątych Wieści z warsztatu. O swojej nieukończonej jeszcze powieści pisze Rafał Kosik.