» Szamański blues

Szamański blues

Dodał: Tomasz 'Asthariel' Lisek

Szamański blues
4.5
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Szamański blues  - Poltergeist patronem
Tytuł: Szamański blues
Cykl: Trylogia szamańska
Tom: 1
Autor: Aneta Jadowska
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 15 stycznia 2016
Liczba stron: 416
Oprawa: miękka
Format: 125×195 mm
ISBN-13: 978-83-7964-120-8
Cena: 39,90 zł

Witkacy miał nadzieję, że jeśli zaliczy kryzys przed czterdziestką, będzie się on objawiał idiotycznie szybkim samochodem i nieprzyzwoicie ślicznymi kobietami. Zamiast tego rozpleniły się magia, duchy i upiory. A gdy tylko zaczął sobie radzić z tą pokręconą rzeczywistością, kryzys wszedł w fazę drugą. W życiu Witkaca pojawia się kobieta z jego przeszłości, która nieoczekiwanie zniknęła szesnaście lat wcześniej. Cała w czerwieni, z bagażem kłopotów i tajemnic. Nie czas na spacer w deszczu aleją gorzkich wspomnień. Noworodki umierają, duchy się panoszą bardziej niż zwykle i coś złego czai się na Witkaca w ciemności. Nie czuje się on bohaterem, ale los zdaje się tym zupełnie nie przejmować i rzuca nowe wyzwania. Gdyby chociaż w zaświatach czekał kontyngent nieprzyzwoicie ślicznych kobiet, a nie rozwścieczeni i agresywni Przedwieczni…

Tagi: Aneta Jadowska | Szamański blues


Czytaj również

Szamański blues
Ni to blues ni bossa nova, raczej coś blizej marszu ... żałobnego.
- recenzja
Afera na tuzin rysiów
Oswajania Nikity ciąg dalszy
- recenzja
Szamański twist
Taniec ze śmiercią
- recenzja
Ropuszki
Thorn Universe w pigułce
- recenzja
Cud, miód, Malina
Klan nieobliczalnych czarownic
- recenzja
Kurczaczek i Salamandra
Młode pokolenie w Thornverse
- recenzja

Komentarze


    Polecam
Ocena:
+1

Znacie Anetę Jadowską? Może czytaliście jej powieści o Dorze Wilk? Autorka wystartowała właśnie z nową serią, osadzoną w tym samym świecie (czyli nie takim zwykłym Toruniu), jednak przedstawiającą losy innych postaci. W „Szamańskim bluesie” pierwsze skrzypce gra bowiem Witkacy, szaman z niewielkim stażem, ale z masą obowiązków. W swojej własnej serii dostaje on nie tylko bagaż zawodowy, ale też sporo osobistych spraw, którymi trzeba się zająć. Fabuła jest ciekawa i wciągająca, akcja szybka i pełna zwrotów, kryminalne zagadki zawiłe i nieoczywiste. Znani i nieznani bohaterowie świetnie sobie radzą z podtrzymywaniem humoru, od pierwszych chwil zapadają też w pamięć. „Szamański blues” przyciąga również klimatem, innym niż w przypadku Dory, przywodzącym trochę na myśl Harry’ego Dresdena (którego lekko przypomina pod względem kreacji postaci i fabuły). Jest to świetny przykład urban fantasy. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, a ten serdecznie polecam. Warto!

02-02-2016 18:44
earl
   
Ocena:
0

Witkacy? Czy poza pseudonimem to jest postać w jakiś sposób nawiązująca do Stanisława Ignacego Witkiewicza?

02-02-2016 19:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.