Solomon Kane. Okrutne przygody - Robert E. Howard
Powrót do pulpy III
Czym różni się Kane od pozostałych bohaterów tego autora? Przede wszystkim tym, że nie jest barbarzyńcą. Choć posiada niezłomną wolę i ogromną siłę, to człowiek cywilizacji, którego do walki ze złem popycha fanatyzm religijny i chęć niszczenia pomiotów Szatana oraz… pragnienie wybawiania dam z opresji. Tutaj, jak i w poprzednich zbiorczych wydaniach tekstów Howarda, pojawiają się skąpo odziane i zniewolone przez złe siły niewiasty, ale Kane ratuje je nie dla zaspokojenia własnej chuci, a ze szlachetnych pobudek, czy też dla samej wartości takiego czynu. Poza tym widać jednak całkiem sporo podobieństw z pozostałymi znanymi bohaterami, którzy wyszli spod pióra Howarda. Purytanin jest niezwykle silny, posiada stalową wolę i zimne spojrzenie oraz, jako jedna z nielicznych postaci zawartych na kartach tej książki, w obliczu nadprzyrodzonego nie poddaje się strachowi, a próbuje przezwyciężyć go odwagą.
Tym razem Howard poświęca dużo miejsca właśnie fanatyzmowi i niezłomności Kane'a, którego kilkukrotnie w różnych tekstach przeciwnicy nazwają "Galahadem". I rzeczywiście, bohater ten przypomina nieco błędnego rycerza ścigającego za Graalem, którym w tym przypadku jest zniszczenie sił zła i dzieł Szatana. To główny motor napędowy działań purytanina – w przeciwieństwie do zwykłej żądzy przygód czy namiętności, kierujących Conanem oraz Kullem, Kane wydaje się mięć z góry określony cel życiowy, czy raczej cel istnienia, który konsekwentnie realizuje. Szkoda więc, że w tomie nie znalazł się żaden tekst na temat genezy bohatera, lub jakiś choćby mini-esej pokazujący, co uczyniło go takim, jaki jest.
Należy zaznaczyć, że zebrane przez Rebis teksty w większości łączą się ze sobą. Część jest poświęcona polowaniu Kane'a na francuskiego złoczyńcę Le Loup'a (Wilka) – choć nawet spore zawieszenie niewiary nie ułatwia zrozumienia motywacji tak zaciekłego pościgu w wykonaniu purytanina za, bądź co bądź, jednym z wielu zwykłych łotrów. Natomiast większość opowiadań w tym tomie poświęcono przygodom Kane'a w Afryce, dokąd wzywa go jakiś pierwotny zew. Tutaj Howard pozwolił sobie na całkiem sporo – bohater mierzy się z dzikimi plemionami, nieumarłymi, stworzeniami podobnymi do pterodaktyli, łowcami niewolników, a nawet Asyryjczykami. Pojedyncze, krótkie opowiadania o epizodach z podróży wydają się dużo lepiej skonstruowane – czuć w nich atmosferę nadnaturalności bliższą naszemu kręgowi kulturowemu, więc i może dlatego mniej abstrakcyjną. Poza tym, skoro to niezbyt długie teksty, autor nie próbuje tworzyć karkołomnych konstrukcji fabularnych.
Podobnie jak i przy poprzednich wydaniach zbiorczych Rebisu warto się zapoznać z tymi tekstami. Pomimo kilkudziesięciu lat na karku i pulpowości są one dość przyjemne w odbiorze. A znajomość klasyki zawsze w cenie – tym bardziej w takim ładnym wydaniu.
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:



Autor: Robert E. Howard
Tłumaczenie: Tomasz Nowak
Autor okładki: Garry Gianni
Autor ilustracji: Garry Gianni
Wydawca: Rebis
Data wydania: 2014
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-7818-541-3