» Recenzje » Rzeźniczka z Małej Birmy

Rzeźniczka z Małej Birmy


wersja do druku

Powrót Barbarottiego

Redakcja: Matylda 'Melanto' Zatorska

Rzeźniczka z Małej Birmy
Powrót i Rzeźniczkę z Małej Birmy na pierwszy rzut oka wiele łączy – ukazały się w Polsce krótko po sobie, dzielą wspólnego autora i zbliżoną tematykę. Są to jednak podobieństwa pozorne, bowiem w rzeczywistości miedzy ich powstaniem upłynęło 17 lat, a styl Nessera bardzo się zmienił. W przeciwieństwie do takiego sobie Powrotu, Rzeźniczka jest dokładnie taką książką, jakie pokochali fani Barbarottiego.

Śmierć Marianne była dla inspektora ciosem, po którym niemal nie sposób się podnieść. Po pewnym czasie wraca jednak do pracy, gdzie zostaje mu przydzielona dawno już zapomniana, choć nigdy nie rozwikłana, zagadka zaginięcia drugiego męża Ellen Bjarnebo, Rzeźniczki z Małej Birmy, która odsiedziała w więzieniu jedenaście lat za zabójstwo i poćwiartowanie pierwszego partnera. Będąc przekonanym że przydzielone mu zadanie to raczej rodzaj terapii niż poważne dochodzenie, Barbarotti zabiera się do pracy na pół gwizdka. Z czasem odkrywa jednak, że nie wszystko w starych aktach chce się zgadzać i nie wszystko w tej sprawie jest tak oczywiste na jakie z pozoru wygląda. Równocześnie inspektor Backman prowadzi własne dochodzenie, w sprawie tajemniczej śmierci ultraprawicowego polityka.

Prowadzone przez inspektora śledztwo spełnia wszelkie standardy typowe dla książki Nessera. Jest powolne, by nie powiedzieć ślamazarne, a kolejne rutynowe rozmowy i czynności, choć dostarczają czasem strzępów informacji, nie zbliżają za bardzo Barbarottiego do osiągnięcia celu. Szczególnie, że od początku nie jest pewny, co jest tym celem – a sprawa zostaje ostatecznie rozwikłana w jednym, genialnym przeskoku dedukcyjnym. Całość jest przeplatana retrospekcjami z perspektywy Ellen Bjarnebo, opowiadającymi o wydarzeniach sprzed morderstwa i późniejszego wyroku, dostarczających informacji, do których śledczy dociera zwykle znacznie później. Jeżeli ktoś chciałby więc traktować Rzeźniczkę jak typowy kryminał, może go spotkać rozczarowanie, gdyż nie jest to model szczególnie satysfakcjonujący dla czytelnika. Szczególnie jeśli lubi on prowadzić własne śledztwo równolegle z bohaterem. Nie ma tu też co liczyć na zastrzyk adrenaliny czy wartką akcję. Postępowanie przebiega powoli, wręcz monotonnie i trudno je zaliczyć do atutów powieści.

Najmocniejszą stroną książek tego autora zawsze były wątki obyczajowe. Opis smutku i żałoby Barbarottiego i jego rodziny, kłopotów Evy Backman z byłym mężem i matką martwego polityka, relacji Ellen Bjarnebo z otoczeniem w okresach przed i po odsiedzeniu wyroku za morderstwo… Wszystko to jest na swój sposób zwyczajne, życiowe, a jednak dzięki płynnej narracji i wspaniałemu stylowi, który pozwala Nesserowi mówić o trudnych sprawach w sposób lekki, nawet dowcipny, a jednak poruszający, znacznie bardziej interesujące niż wątek kryminalny. Bohaterowie mają swoje słabości i chwile zwątpienia, a także są jednymi z najbardziej ludzkich i pełnowymiarowych osobowości, z jakimi spotkałem się na kartach powieści. Całości dopełniają wspaniale napisane, niepozbawione czarnego humoru, ale i emocjonalnej głębi dialogi i monologi wewnętrzne bohatera, w których często pojawiają się odwołania tak do Biblii, jak do poezji.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Jeżeli ktoś do tej pory nie zetknął się z serią o inspektorze Barbarottim i sięgnie po Rzeźniczkę licząc na typowy szwedzki kryminał, zapewne nie przypadnie mu ona do gustu. Dla takich osób wolne, nawet jak na powieść naszych północnych sąsiadów, tempo, niezbyt interesujący wątek kryminalny i nieco naciągane rozwiązanie zagadki będą trudne do przełknięcia i nie stracą wiele odpuszczając ją sobie. Jednak fani inspektora z całą pewnością powinni ją poznać, gdyż stanowi jedną z najlepszych, jeżeli nie najlepszą część cyklu, ze względu na niezmiennie mistrzowskie dialogi, pełnokrwiste postacie i nadzwyczaj udane wątki obyczajowe. I tym polecam ją z całego serca.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Rzeźniczka z Małej Birmy (Styckerskan från Lilla Burma)
Cykl: Inspektor Barbarotti
Tom: 5
Autor: Håkan Nesser
Tłumaczenie: Maciej Muszalski
Wydawca: Czarna Owca
Data wydania: 22 maja 2013
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Format: 135x210 mm
Seria wydawnicza: Czarna seria
ISBN-13: 978-83-7554-660-6
Cena: 34,90 zł



Czytaj również

Powrót
Rozczarowujące grzebanie w przeszłości
- recenzja
Księgobójca
Slawista w Amsterdamie
- recenzja
Gra
Gra
Warta świeczki
- recenzja
Miodowa pułapka
Pułapka z opóźnionym zapłonem
- recenzja
Niewidzialny strażnik
Polowanie na ciasteczkowego potwora
- recenzja
[buzz]
Playing the game
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.