Rok szczura. Świeca
Wydarzenia rozpoczynają się dokładnie tam, gdzie zakończyły się w książce Rok szczura. Wędrowniczka. Alk znalazł się w bardzo niedwuznacznej sytuacji z kurtyzaną, która (po nieudanej próbie zabicia niedoszłego kochanka) okazuje się być najemniczką wynajętą w celu uśmiercenia Sawrianina i jego dwojga towarzyszy. Po krótkiej rozmowie staje się jasne, że przyczyną kłopotów przyjaciół jest tajemniczy list, który przypadkiem (za sprawą Żara) trafił w ich posiadanie. Trójka protagonistów po licznych perypetiach poznaje treść dokumentu i decyduje się podjąć stosowne kroki w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że ich poczynania mogą mieć decydujący wpływ na losy znajdujących się w stanie kruchego pokoju Rintaru i Sawrii.
Trochę inaczej niż w poprzednich tomach serii, wiele kluczowych wydarzeń dla powieści rozgrywa się bez udziału trójki protagonistów. Wcześniej akcja koncentrowała się przeważnie na głównych bohaterach i ich poczynaniach, jednakże w ostatniej części cyklu zmieniła się trochę skala spraw, w jakie wmieszali się młodzi wędrowcy. Nie są to już małe, lokalne epizody, bójki i pogonie (chociaż i tych w książce nie brakuje), lecz także wydarzenia, które mogą zachwiać w posadach egzystencją wielu ludzi, obracając w perzynę ich marzenia o spokojnym życiu. Olga Gromyko świetnie uchwyciła tę zmianę perspektywy, pokazując, że nawet poczynania trójki młodych ludzi, pozornie nie zaangażowanych w wielką politykę i skupionych tylko na własnych sprawach, mogą coś znaczyć na skalę globalną i że czasami niewiele potrzeba, aby zmienić kształt świata (chociaż w niektórych przypadkach wręcz przeciwnie: potrzeba będzie bardzo dużo, a cena może być naprawdę wysoka, tylko należy mieć odwagę, aby ją zapłacić).
Ta zmiana skali wpłynęła też w dużym stopniu na tempo akcji oraz atmosferę. Mniej tu drobnych epizodów, które co prawda są barwne i wywołują niejedną salwę śmiechu, a ponadto pomagają w charakterystyce bohaterów i ukazaniu relacji między nimi, ale mają niewielki wpływ na bieg wydarzeń. W tej części praktycznie każdy krok kieruje bohaterów w stronę decydującego rozstrzygnięcia, co można odczuć także w wyraźnie poważniejszym klimacie lektury. Mniej tu też gagów sytuacyjnych, żartobliwych przepychanek czy wywołujących szeroki uśmiech dialogów – nadal są obecne, ale nie są aż tak rozbudowane i z całą pewnością nie stanowią najważniejszych elementów fabuły.
Olga Gromyko jest mistrzynią w kreacji bohaterów, zarówno pierwszo-, jak i drugoplanowych, jednakże w zakresie charakterystyki protagonistów tej serii wszystko zostało już powiedziane i Rok szczura. Świeca dostarcza czytelnikom niewiele nowych informacji. Jedną z najbardziej zauważalnych i wartych odnotowania kwestii jest fakt, iż postacie nie stoją w miejscu i można zauważyć zaczątki pewnej przemiany wewnętrznej – niestety te zmiany są ledwie zarysowane i dopiero zapowiadają dalszą ewolucję bohaterów. Ryska stara się nie być bierną ofiarą złośliwości białowłosego Sawrianina, a nawet od czasu do czasu i z niewielkim powodzeniem zdarza jej się wygłosić jakąś ripostę (jest to wyraźny wpływ Żara, który kibicuje przyjaciółce i motywuje ją, by nie dała się zdominować), zaś Alk z zaskoczeniem zauważa, że zależy mu na współtowarzyszach i ich los nie jest mu już obojętny (co, biorąc pod uwagę jego arogancję i egocentryzm, wcześniej nawet jemu wydawało się niemożliwe). Widać, że autorka postawiła na realistyczne odwzorowanie psychologii postaci i żadne zmiany nie następują u niej ad hoc, jednak biorąc pod uwagę fakt, że recenzowana pozycja zamyka trylogię o Wędrowcach, można było oczekiwać trochę bardziej definitywnych posunięć i pogłębienia dotychczas ukształtowanych portretów.
Część wydarzeń nadal rozgrywa się w królestwie Rintaru, jednakże poczynania bohaterów zaprowadziły ich po raz pierwszy do Sawrii, dzięki czemu czytelnik otrzyma trochę więcej informacji o ojczystych stronach Alka, o relacjach społecznych, sposobie życia i zwyczajach. Są one może trochę zbyt powierzchowne i mało szczegółowe, jednakże już one wystarczą, aby ubarwić tło opowieści. Nie bez znaczenia jest też wyraźnie zaznaczona konkluzja, że – poza rzucającymi się w oczy różnicami w wyglądzie zewnętrznym – "białowłose diabły" nie różnią się aż tak bardzo od Rintarczyków i przyczyny obustronnej nienawiści w dużej mierze mają charakter polityczny.
Rok szczura. Świeca to przyzwoity finał naprawdę interesującej serii, jednakże trudno się oprzeć wrażeniu iż czegoś w nim brakuje. Czytelnik otrzymuje odpowiedzi na wiele nurtujących go od pierwszego tomu pytań, jednakże część kwestii zostaje otwartych, a niektóre zagadnienia są jedynie wspomniane. Otwarte zakończenie nie jest w żadnej mierze wadą, aczkolwiek w tym przypadku wywołuje ono wyraźne poczucie niedosytu i lekkiego rozczarowania. Poprzednie tomy trylogii Rok szczura tak mocno zaostrzyły apetyt na ostatnią część, że oczekiwania czytelnika były bardzo wysokie, a książka Rok szczura. Świeca niestety nie spełniła ich wszystkich.
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:



Cykl: Rok szczura
Tom: 3
Autor: Olga Gromyko
Wydawca: Papierowy Księżyc
Data wydania: 6 grudnia 2016
Liczba stron: 392
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-65568-18-2
Cena: 40,90 zł