» Pasterz Upiorów

Pasterz Upiorów

Dodał: Piotr 'Rebound' Brewczyński

Pasterz Upiorów
7
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Pasterz Upiorów - Poltergeist patronem
Tytuł: Pasterz Upiorów
Autor: Rafał Dębski
Wydawca: Fantasmagoricon
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 19 listopada 2007
Liczba stron: 336
Oprawa: miękka
Seria wydawnicza: Odmienne stany fantastyki
ISBN-13: 978-83-925540-5-9
Cena: 29,90 zł

Być może to Andrzej Sapkowski jest autorem najbardziej znanej polskiej powieści z gatunku historycznego fantasy, ale Rafał Dębski jest z całą pewnością tym, który ten gatunek najciekawiej rozwija. Zawarte w tym zbiorze opowiadania są tego dobrym dowodem. Poruszające się czasami na granicy horroru opowieści, rozgrywające się w miłych sercu realiach historycznych, okraszone są doskonale odmierzonymi dawkami mitologii słowiańskiej, z której wywodzące się bóstwa i demony nabierają niespodziewanie realnego wymiaru. Strzygi, upiory i inne niesamowite istoty bliższe są nam w końcu niż celtyckie elfy czy nordyckie krasnoludy.

Ale wpasowywanie twórcy powieści Łzy Nemezis i Przy końcu drogi w ramy "twórcy jednego gatunku" nie jest dobrym pomysłem, o czym również Pasterz Upiorów przekonuje. Autor radzi sobie świetnie zarówno z realiami początku XX wieku, futurystycznej kosmicznej podróży, czy postmodernistycznego fantasy. Nieobce mu są Lovecraftowskie klimaty, nie boi się też sięgać po – zdawałoby się do cna wyprane – popularne motywy chrześcijańskie.

Na zbiór składają się następujące opowiadania:
- Moc okruchu
- Zwykła dziewka
- Kosmiczne opętanie
- Narodziny nadziei
- Tajemnica śmierci Alberto Diaza
- Ujarzmić miasto
- Pasterz Upiorów

Komentarze


~Rudolf

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Grafomaństwo najwyższych lotów. Co z tego że autor sięga po ciekawe mity, łączy je z historią skoro dialogi są nie do przebrnięcia?
17-12-2007 08:38
~Michał

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ciekawa opinia. Bardzo ciekawa nawet. Nazwać Rafała Dębskiego grafomanem... No, no. Respect, kolego Rudolfie.
23-12-2007 14:45
~Andrzej

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Przeczytałem i jestem bardzo zadowolony. Opowiadania o różnym ciężarze gatunkowym, osadzone w różnych epokach historycznych, a jedno nawet będące prawie typowym s-f (prawie, bo jednak dzieje się tam coś, co wymyka się nauce). Szczególne wrażenie wywarło na mnie opowiadanie "Narodziny nadziei". Szczerze polecam i nie żałuję wydanych pieniędzy.
03-01-2008 12:08

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.