Opowiadania
Dział Opowiadania to miejsce publikacji dokonań literackich.
Wyświetlono rezultaty 1-40 z 143.
Sortuj wg:
Product Placement – Chuck Wendig
Szklana powierzchnia automatu z przekąskami chłodziła czoło Donniego. Stał tak przez kilka minut z na wpół zamkniętymi oczami. Rozważał, czy nie zapaść w sen. Było to głupie, zważywszy, że jego pokój motelowy znajdował się jakieś dziesięć kroków na prawo stąd. Ale szkło automatu było prawie tak wygo...Przełomowy wynalazek
11-03-2017 17:03 | Jan 'Johny' Pawlak | Komentarze: 0
A teraz przerwa na reklamy! Już wkrótce Breakthrough S.A. wprowadzi na rynek swój najnowocześniejszy gadżet, który odmieni wasze życie! Trzymajcie się mocno, to co dla was mamy sprawi, że wasze szczęście będzie jak stąd do Władywostoku. Naprawimy całe zło tego świata, powstrzymamy wojny, klęski żywi...
Oka Wejrzenie – Hal Duncan
(The Behold of the Eye)
Obrazy ich Pragnienia – Oka Wejrzenie – powiedziała Flashjackowi wnuczka brata jego dziadka (przybrana), Pebbleskip – to miejsce, w którym ludzie przechowują Obrazy swojego Pragnienia, czyli wszystkie rzeczy, na których najbardziej im zależy, na widok których odebrało im mowę. Na...Ian McCoverty cz.III
Kyudo
30-06-2002 18:03 | Jacek 'vanderus' Dworzycki | Komentarze: 0
Kyudo wprawnie kierujący autem dostarczył nas na miejsce po kilkunastu minutach. Na miejscu stwierdziliśmy, iż nie jest ani logiczne, ani bezpieczne, abyśmy wszyscy wchodzili do środka, więc ja i Kyudo pozostaliśmy przy samochodzie, Igor z Sill poszli natomiast wybrać z konta pieni...
Ian McCoverty cz.IV
Wymiana
08-07-2002 20:04 | Jacek 'vanderus' Dworzycki | Komentarze: 0
W granicach godziny 22 opuściliśmy knajpę i ruszyliśmy w kierunku miejsca spotkania. Z nomadami mieliśmy zaaranżowaną wymianę poza miastem, na parkingu przy zjeździe z autostrady. Na wszelki wypadek, tak gdyby kolesie mieli dziwne pomysły, półgodziny wcześniej zadzwoniliśmy do nich...
Netherlanden − Wawrzyniec Podrzucki
Przebudzenie było nagłe i przerażające, gdyż wychynął na jawę z najprawdziwszego sennego koszmaru, a nie z nicości pozbawionej obrazów i dźwięków, jak dotąd bywało. Czarne od sadzy twarze, armia błyszczących potem torsów, oczy martwe niczym żużel, który przesypują gołymi dłońmi do powygn...Nosił wilk razy kilka
Opowiadanie z cyklu: BORUTA
30-12-2015 20:06 | Paweł Marszałek | Komentarze: 0
Bartoszewice były popegeerowską wsią. Dzieliły się na trzy części. Pierwsza z nich schowana była za na wpół zawalonym ceglanym murem i składała się z rozpadających się zabudowań pegeeru, z których ukradziono wszystko, łącznie z wyrwanymi ze ścian, miedzianymi drutami instalacji elektrycznej. Drugą c...
Czarny Roman
Nota od wydawcy: poniższy tekst jest bezpośrednio powiązany z „Okupem Krwi” Marcina Jamiołkowskiego Jestem uwięziony. Kiedyś żyłem z łamania prawa, pieniądze płynęły szerokim strumieniem, przychodziły, odchodziły i wracały pomnożone. Rolki z forsą. Rulony. Bałem się tylko dwóch...Maszyna – Wiktor Żwikiewicz
08-02-2012 19:17 | Wiktor Żwikiewicz | Komentarze: 0
Wiatr marszczył piaski zbierając z grzbietów wydm ziarnisty pył i wypełniając nim bruzdy kolein, szeregiem blizn tnące twarz pustyni aż po daleki horyzont. Szkarłat. Biel. Pod stopami dudnienie blach głuszone izolacją obcasów. Niechętnie patrzył przed siebie, z przymusem kierował...
Ian McCoverty cz. IX
Wiec/Klub
29-09-2002 19:27 | Jacek 'vanderus' Dworzycki | Komentarze: 0
Pojechałem do Lake Park metrem. To właśnie tam, na obrzeżach parku, o godzinie 17.00, czyli w czasie gdy większość mieszkańców Night City przemieszcza się z pracy bądź do pracy, postanowiono zorganizować Wiec Porządku. Jak się okazało wcale nie przesadzono w środkach masowego przekazu, gdy mówiono,...
Ian McCoverty cz. X
Garmont/Joe
13-10-2002 21:18 | Jacek 'vanderus' Dworzycki | Komentarze: 0
Lekko bokiem do nas, zapatrzony w sufit, najwyraźniej mocno zamyślony, siedział przy stoliku King. Szczerze powiedziawszy miał wygląd w sam raz pasujący do kolesia z Agencji Bezpieczeństwa. Był taki pospolity, że aż niemożliwy do opisania. Spodziewałem się, iż zobaczę osobę charyzmatyczną, dobrze zb...
Martwe zasoby. Część 1
Opowieść z cyklu Dakkartan
16-03-2013 19:56 | Łukasz 'Faren' Haśkie | Komentarze: 0
Prezentujemy I część piątego już opowiadania z cyklu przygód najemniczki Dallian. Czytelników, którzy nie mieli jeszcze styczności z serią, zachęcamy do lektury wcześniejszych tekstów, poczynając od inauguracyjnej Czerwonej Elfki. Niebawem przedstawimy II część Martwych zasobów.
(W opowiadaniu znaj...
Córka sankarza – Alastair Reynolds
(The Sledge-Maker's Daughter)
Zatrzymała się przed Mostem Dwudziestu Łuków i odłożyła na ziemię torby, dając rękom odpocząć od dźwigania dwóch świńskich łbów i wartych czterdzieści pensów woskowych świec. Kathrin poprawiła troki kapelusza, nasuwając go głębiej na czoło, by ochronić się przed palącym słońcem. Mimo że powietrze by...Burza
Richard Skolek
13-11-2015 15:46 | Kalina Jarosz | Komentarze: 0
Richard Skolek – zamieszkały w Brnie czeski pisarz i tłumacz języka angielskiego, autor humoresek, wierszy oraz baśni. „Burza“ jest jego debiutem w dziedzinie fantastyki.
Burza
Mercé schodziła po grubo ociosanych kamiennych schodach; kroczyła pomału i uważnie, aby się nie poślizg...
Interes życia - Jacek Wróbel
Kto pod kim dołki kopie...
Pięć lat wcześniej – Ten dzban to jeden z nielicznych przedmiotów ocalałych z najazdu Kompanii Chaosu, która czterdzieści lat temu splądrowała Świątynię Słowika i obróciła w pył najpiękniejszy gmach Imperiału, a kto wie, czy nie całej Insirii. – Haxerlin nachylił się do ucha kli...Szklanki i kubki
02-11-2014 20:16 | Jan 'Johny' Pawlak | Komentarze: 0
Nie tak dawno temu, za górami stołowymi, niedaleko ognistych wzgórz palnikowych, na zachód od wodospadów zlewowych i wielkiej ściany lodówkowej, w zakamarkach szafki, żyło sobie plemię kubków i szklanek. Byli to najwięksi twardziele i jednocześnie najbardziej kruche stworzenia we wszystkich krainach...
Rozpadlina – Dale Bailey i Nathan Ballingrud
(The Crevasse)
Ukochał tę ciszę, dziewiczą jasność szelfu lodowca, miarowe oddechy psów, biegnących po śladach swoich pobratymców, łuk opalizującego nieba. Garner spojrzał przez przesuwające się przed nim zasłony śniegu na nieskończone połacie lodowca. Wiatr dął niemiłosiernie, zmuszając go, aby co jakiś czas sięg...Z ognia ogień. Część 1
Opowieść z cyklu Dakkartan
14-02-2013 20:46 | Łukasz 'Faren' Haśkie | Komentarze: 0
Po dłuższej przerwie wracamy do cyklu DAKKARTAN, którego publikowanie rozpoczęliśmy w styczniu 2011 roku. Poniżej przedstawiamy I część opowiadania Z ognia ogień, stanowiącego czwartą odsłonę cyklu. Wkrótce część II, a po niej – piąte już opowiadanie, którego roboczy tytuł to Martwe zasoby. Za...
Król - część druga
11-03-2011 18:35 | Jedi Nadiru Radena | Komentarze: 0
"Ale drugą szansę na co?", chciałem spytać, jednak było już za późno. Zapobiegliwie zamknąłem powieki, zacisnąłem zęby i przygotowałem mięśnie nóg na zmianę pozycji.
Cały proces "wchodzenia w iluminator" odbył się identycznie, lecz utrzymanie równowagi...
Uciec przeznaczeniu
27-10-2013 16:42 | Jan 'Johny' Pawlak | Komentarze: 0
– Moje życie jest bez sensu – powiedział Jacek. – Jestem zwykłym tworem okoliczności, nie mam na nic wpływu, steruje mną ten wszechwładny KOMPUTER, nie mam wyboru, nie mogę uciec od mego przeznaczenia, już do końca życia będę informatykiem.
– Kochanie, jedz kotlet &ndas...
Król - część pierwsza
05-03-2011 17:40 | Jedi Nadiru Radena | Komentarze: 0
Stałem wewnątrz niewielkiego pomieszczenia otoczony przez zimne, stalowoszare ściany. Cztery lampy zamontowane na suficie między dwoma owalnymi wybrzuszeniami wypełniały pokój wyjątkowo jasnym, ale nieoślepiającym światłem. Powietrze było czyste, wręcz sterylne, jednak nie cu...
Z ognia ogień. Część 2
Opowieść z cyklu Dakkartan
24-02-2013 22:05 | Łukasz 'Faren' Haśkie | Komentarze: 0
Prezentujemy II część opowiadania Z ognia ogień, stanowiącego czwartą odsłonę z cyklu przygód wojowniczki Dallian. Część I można przeczytać tutaj.
(W opowiadaniu znajdują się wulgaryzmy).
Kihairski wojownik przykucnął nad miejscem, gdzie padł kulisty piorun. Z...
Żabka
Część druga
27-04-2010 12:30 | Karolina 'Kyana' Żuk-Wieczorkiewicz | Komentarze: 0
Była królewską córką, którą zły czarownik zaklęciem uwięził w postaci będącej wręcz personifikacją największych koszmarów każdego podlotka. Przez siedem lat w zwierciadle sadzawki oglądała jedynie pokryte krostami oblicze ohydnego płaza, systematycznie tracąc nadzieję na uwolnienie się od okrutnego...
I z łez twych wykuję cię na nowo...
28-10-2006 20:18 | mrSin | Komentarze: 0
Bogowie odeszli. Rzeka dusz wyschła, zaś zniszczone i nie pilnowane bramy, wiodące do krain umarłych, zioną pustką.
Niebiosa, niegdyś pełne ciepła i radości, rozpadły się na tysiące kawałków niczym rozbite szkło. Zmarli, którzy powinni dostąpić zbawienia, snują się po pustych fragmentach Raju nie z...
Żabka
Część pierwsza
24-04-2010 11:06 | Karolina 'Kyana' Żuk-Wieczorkiewicz | Komentarze: 0
– Znowu?! – wybuchnął król, wysłuchawszy oświadczenia syna. Królowa tylko nieznacznie uniosła wzrok znad robótki. – Czyś ty do reszty postradał zmysły, psiakrew?
– Kocham ją – oświadczył dumnie królewicz, zadzierając piegowaty nos. – Chcę się z nią ożenić.
̵...
Zwierciadło nieba – Wiktor Żwikiewicz
…A klatka była kryształowa Zdobiona złotem i perłami Wewnątrz na świat się otwierała I na maleńką noc z gwiazdami. (William Blake: Kryształowa klatka) Zwiewny dymek przemyka wysoko, osypuje się w słońcu okruchami skrzydlatej mgiełki. Tańczą w powietrzu, kołują oddalając się, ale tylko pozorn...Sindbad na RQM 57 – Wiktor Żwikiewicz
16-08-2012 20:03 | Wiktor Żwikiewicz | Komentarze: 0
Autostrada biegnie po stycznej do krawędzi kamiennego progu. Rząd biało–czerwonych słupków. W dole stromizna urwiska wparta w łachy burego piachu i pasmo raf przeczesujących zwały żółtej piany.
— Już dawniej zwróciłem na niego uwagę — ciągnie sierżant Stubs; jego opowiadanie nie m...
Appendix Solariana – Wiktor Żwikiewicz
APPENDIX SOLARIANA Pewnego dnia Stanisław Lem w posłowiu do Pikniku na skraju drogi Strugackich zawarł własną, diametralnie inną od autorskiej, interpretację tej znakomitej zresztą powieści. Korciło mnie, żeby podobny zabieg dokonać z jego dziełem. Zrobiłbym to pewnie, lecz tymczasem udało mi się r...W cieniu Sfinksa – Wiktor Żwikiewicz, Krzysztof Rogoziński
Stara kobieta siedzi w oknie, łokciami wsparta o parapet, wychylona tam, gdzie zaczyna się inny świat. – Gdy byłam małą dziewczynką – mówi – dużo było takich kobiet jak ja dzisiaj. Wysiadywały w oknach i patrzyły. Całymi dniami. Zawsze mnie ciekawiło, na co one tak patrzą, co widz...Suweren – motyw falliczny
Wiktor Żwikiewicz
Bóg słońca go urodą obdarzył, niebieski Szamasz, bóg burzy, Addu, męstwem obdarzył. Na ich obraz przez wielkich bogów stworzony boską siłę posiada. Pierś jego, powiadają na dwanaście łokci szeroka, członek jego, powiadają, mierzy trzy łokcie. (Gilgamesz) Od tej chwili wszystko, co przybierało szat...Sejmor Srebrnołuski – Wiktor Żwikiewicz
Odprowadzało go kilku oberwańców z miasta, ślepy bard z karczmy i dwa gnomy, które przyłączyły się po drodze. Żaden nie wiedział, dokąd idą. Zatrzymali się dopiero na skraju puszczy i przestępując z nogi na nogę, smutnymi oczami patrzyli za nim, kiedy ruszył dalej. Długo mógł błąkać się w leśnej g...Łagodna Apokalipsa – Will McIntosh
(Soft Apocalypse)
Minąłem smukłą niczym kormoran kobietę przymierzającą maski przeciwgazowe przy ulicznym straganie. Wpatrywała się z uwagą w lusterko zawieszone na słupie telefonicznym, ubrana w śliczną krągłą maskę koloru awokado. Spodobał mi się sposób, w jaki się poruszała, jej okulary bibliotekarki i krótki wojs...Córka trumniarza – Angela Slatter
(The Coffin-Maker's Daughter)
Drzwi są z intensywnie czerwonego drewna, bogato rzeźbione w budujące sceny z prób Hioba. Odlana z mosiądzu głowa anioła służy za kołatkę, a kiedy pozwalam jej z powrotem spocząć we wgłębieniu, oczy otwierają się nagle z oburzeniem i obserwują mnie podejrzliwie. Za mną znajduje się gąszcz ogrodu &nd...Perfumy, szczur i dwa buzdygany
Urbs było naprawdę pięknym miastem. Świetnie zorganizowane, przestronne, z szerokimi alejami, którymi można było przemierzyć je całe. Panowały zawsze ład i porządek, a mieszkańcy wiedli szczęśliwe życie. Stwierdzenie, że ten stan pamiętają jedynie najstarsi mieszkańcy miasta, można bez ogródek nazw...Zlecenie. Część 2
27-01-2010 18:37 | Karolina 'Kyana' Żuk-Wieczorkiewicz | Komentarze: 0
Bladolica twarz wykrzywiła się brzydko do czarodziejki. Smukła, szlachecka dłoń odgarnęła z czoła jasny kosmyk, a spod ciężkich powiek błysnęła para bladoniebieskich tęczówek.
– Nieźle. – W głosie Aslai wyraźnie zabrzmiał podziw.
Oblicze skrzywiło się.
– Tylko nie rób więcej tyc...