Opowiadania
Dział Opowiadania to miejsce publikacji dokonań literackich.
Wyświetlono rezultaty 1-40 z 143.
Sortuj wg:
Kucyki – Kij Johnson
(Ponies)
Zaproszenie jest ozdobione motywem westernowym. Wzdłuż marginesów dziewczynki w kowbojskich kapeluszach gonią stado dzikich Kucyków. Koniki, nie wyższe od dziewczynek, są tęgie, umaszczone jaskrawo jak motyle, z krótkimi pojedynczymi rogami o zaokrąglonych czubkach i puszystymi skrzydełkami. Na dole...Spór – Kij Johnson
(Spar)
Uwaga: poniższy tekst zawiera wulgaryzmy. *** Ona i obcy pieprzą się w malutkiej szalupie. Bez końca, bez chwili wytchnienia. *** Oboje mają Wejścia i Wyjścia. Jej Wejścia są typowe: oczy uszy nozdrza usta cipka dupa. Jej Wyjścia też są zwyczajne: palce i dłonie i stopy i język. Ręce. Nog...Robota jak każda inna
16-12-2006 20:51 | Tomasz 'Sting' Chmielik | Komentarze: 31
Robota jak każda inna. Najpierw ciasto idzie do pieca, później je wyciągam i wrzucam na nie to niezdrowe gówno, którym zajadają się na co dzień nowojorczycy. Krewetki, kapary, oliwki, salami, szynka, bekon, kilka rodzajów sera, pomidor, banan, czosnek i wszystko inne, co stoi na półkach tej małej kl...
Śmierć Luke’a Skywalkera
18-12-2006 00:14 | Jedi Nadiru Radena | Komentarze: 24
Przez wiele lat sądził, iż zginie nagle, w blasku chwały, jak klasyczny bohater, ratując galaktykę od "największego" zła lub straszliwego i mrocznego zagrożenia. W kabinie myśliwca, w pojedynku na miecze świetlne, w potężnej eksplozji, w wielkiej katastrofie, czy - w najgorszym wypadku - w wyniku po...
Zupełnie inna bajka
16-01-2005 23:39 | JoAnna | Komentarze: 19
Dedykowane wszystkim dzieciom postmodernistów, a szczególnie jednemu.
- ...I talent, powiadam! - powiedziała pierwsza wróżka, stojąca nad kołyską królewicza. Dziecię zagaworzyło rozkosznie. - Aby i pisać pięknie, i malować, i śpiewać umiał!
- Bogactwo! - dorzuciła druga, bo nie chciała być gorsza. -...
Zimniejsza Wojna – Charles Stross
(A Colder War)
Analityk Roger Jourgensen odchyla się do tyłu w swoim krześle, czytając. Jest jasnowłosym mężczyzną po trzydziestce: włosy ma krótko ścięte, skórę bladą od spędzania zbyt długiego czasu przy sztucznym oświetleniu. Okulary, biała koszula z krótkim rękawem i krawat, z szyi zwisa łańcuszek z identyfi...Woland bis
22-06-2002 17:27 | bjorn | Komentarze: 17
- Co to ma być?! - przewodniczący Lippa spojrzał z dezaprobatą na swojego rozmówcę - panie Turkowski, bądźmy poważni. Prosiłem pana o materiały, które ostatecznie wyeliminują go z gry. Skompromitują. A pan co mi przynosi? Zdjęcia z plaży nudystów?- starannie przygładzone włosy przewodniczącego op...
Tylko słowo − Peter Watts
(A Word for Heathens)
Jam jest Ręką Boga. Jego duch przepełnia mnie nawet w tym zbezczeszczonym miejscu. Wypełnia moje kości, przepaja moją prawicę siłą dziesięciu mężczyzn. Oczyszczający płomień wycieka z opuszków palców i naznacza plecy uciekających niewiernych. Kipią ze swojej dziury, jak czerwie spod przesuniętego p...Nasiona gniewu. Część pierwsza
DAKKARTAN
06-08-2011 15:01 | Łukasz 'Faren' Haśkie | Komentarze: 11
Kiedy ciemnowłosa wojowniczka odzyskała przytomność, bagno wprost wyło mnogimi głosami, czy to żab, świerszczy, wodnych ptaków, czy innych, tajemniczych stworzeń. Trudno było określić, czy to zaczyna świtać, czy może zapada noc, wszystko wokół spowił półmrok. Elfka poczuła in...
Oddajcie zmarłych
22-11-2004 22:18 | Isuel | Komentarze: 11
- Oddajcie zmarłych!
Każdego dnia ten mrożący krew w żyłach okrzyk witał mieszkańców niewielkiego portowego miasteczka Hartiborr. Koła wozów wyładowanych trupami dudniły ciężko, tocząc się drogą w stronę zbiorowej mogiły. Coraz więcej drzwi oznaczano piętnem czerwonego krzyża, symbolem wyróżniającym...
Śpiew
27-01-2007 00:43 | Wojciech 'Wojteq' Popek | Komentarze: 11
Byli brutalni, obskurni, śmierdzący. Popychając matkę i wlokąc za ręce dziecko weszli do opuszczonego magazynu, położonego gdzieś na odludnych obrzeżach metropolii. Do osobnych słupów stanowiących konstrukcję budynku przykuli kobietę i jej córkę. Potem odeszli.
Dziecko płacze z głodu lub ze strachu...
Bezimienni
26-01-2008 17:39 | K 'Arish' N | Komentarze: 10
Jestem nikim. Oglądam szary, zepsuty świat przez zakurzone okna budynków. Spaceruję w deszczu, choć inni uciekają wtedy do swych domów. Bronią się przed deszczem, jakby mógł ich rozpuścić. Tak samo, jak wydają się nie zauważać ludzi wokół nich. Egoiści, myślą tylko o sobie.
A ja lubię spacerować w d...
Zlecenie. Część 1
25-01-2010 17:00 | Karolina 'Kyana' Żuk-Wieczorkiewicz | Komentarze: 10
– Pilnie, psiamać... – sarknęła Mortigan, strząsając wodę z kaptura. Właściwie mogła to sobie darować; deszcz padał równo i nie wyglądało na to, by miał rychło przestać. – Utopię gówniarza.
Posłaniec, który przed godziną zawitał do jej chatki, miał nie więcej niż dwanaście lat i p...
Symulakra – Ken Liu
(Simulacrum)
Zdjęcie – to nie tylko obraz (jak dzieło malarskie), interpretacja rzeczywistości, ale także ślad, coś odbitego bezpośrednio ze świata, niczym odcisk stopy albo maska pośmiertna. Susan Sontag # Paul Larimore: Nagrywasz już? Mam zaczynać? Dobra. Anna była wypadkiem. Oboje z Erin dużo podró...Dies Irae
03-03-2004 14:49 | Magdalena 'Khali' Cielecka | Komentarze: 10
Okolica została okryta warstwą niskiego, wpijającego się w kręgosłup zimnym sztyletem przerażenia, huku. Kolejny żelbetonowy szkielet niegdyś pięknego wieżowca runął na spaloną ziemię wyrzucając na wysokość kilkunastu metrów tumany kurzu zmieszanego z krwią. Błyskawica przecięła jedwab granatowego...
Zapłata. Część 1
28-01-2008 09:44 | Daniel 'karp' Karpiński | Komentarze: 9
Wolnymi krokami zbliżało się południe, jeszcze wolniejszymi Grzegor wydeptywał ścieżkę ku polance. Był spocony, umazany błotem i krwią, a nade wszystko szczęśliwy. Nie dalej, jak dwa pacierze temu, ustrzelił pierwszą łanię w swoim życiu, a miał dopiero dwanaście lat. Duma rozpierała mu obficie zbroc...
Telefon
11-11-2007 12:55 | Bartosz 'Zicocu' Szczyżański | Komentarze: 9
Nagle ciszę przecięły znane dźwięki dzwonka. Marek podszedł do telefonu i, po zorientowaniu się, że ktoś dzwoni z numeru zastrzeżonego, podniósł słuchawkę.
- Tak?
- Witaj, Marku.
- Dzień dobry. Kto mówi?
- Jakby to powiedzieć... Nazywam się Maliziel i jestem twoim aniołem stróżem.
Znowu dzieciaki...
Fortunne spotkanie
z cyklu Opowieści z Eorthe
30-05-2008 19:55 | Jedi Nadiru Radena | Komentarze: 9
Z czarnego, bezgwiezdnego nieba zaczął leniwie sypać drobniutki śnieg, powlekając gładkie, ubite kamienie gościńca kolejną warstwą bieli. Zza ściany lasu, iskrzącego się bladym światłem księżyca spozierającego raz za razem spośród chmur, wysunął się gniady koń. Dosiadał go rosły mężczyzna pochylony...
Marzenie
29-09-2007 11:18 | Bartosz 'Zicocu' Szczyżański | Komentarze: 9
Dzisiaj ma się spełnić moje największe marzenie. Już jestem w środku, już tak niewiele brakuje. Jeszcze tylko trochę i będę w miejscu, do którego zawsze chciałam się dostać. Już widzę ten wspaniały blask.
Pomyśleć, że pragnę tego od tak długiego czasu. Zawsze ogarnia mnie ciepło, gdy na to patrzę...
A potem była cisza
A potem była cisza... Turn your head and see the fields of flames Welcome to the end Watch your step, Cassandra You may fall As I've stumbled on the field Sister mine Death's a certain thing Find myself in darkest places Find myself drifting away And the other world The other world appea...Vallarne. Część 2
07-08-2009 18:20 | Karolina 'Kyana' Żuk-Wieczorkiewicz | Komentarze: 8
Dwukołowy wóz, zatrzymany gwałtownym szarpnięciem lejców, zakołysał się, wytrącając więźnia z równowagi; belka zamocowana nad jego głową zatrzeszczała pod nagłym ciężarem, a pętle z konopnej liny boleśnie wpiły się w nadgarstki, powstrzymując upadek. Vallarne zaklął. Obaj strażnicy natychmiast zwróc...
Telemarketerem być
29-07-2013 23:36 | Jan 'Johny' Pawlak | Komentarze: 8
Dzień ciągnął się niczym blok reklamowy w telewizji Polsłońce. Nic nie zapowiadało tego, że coś niezwykłego się wydarzy. Tomek od rana dzwonił do różnych firm, oferując im szkolenia biznesowe. Wykonał na razie pięćdziesiąt telefonów i przy każdym powtarzał tę samą formułkę.
Dzień dobry, Tomasz Słon...
Herbaciarnia
"Vive memor quam sis aevi brenis"
24-09-2007 20:48 | Animea 'Provinssirock' Corloy | Komentarze: 8
Był szary, mglisty dzień. Stalowe niebo raczyło garstki ludzi kroplami zimnego deszczu. Wśród niskich budynków krył się przystanek, czekający na przyjazd kolejnego brudnego, rzężącego autobusu. Ten zwykły dzień, mający w sobie zwykłe zdarzenia, był pozornie podobny do każdego równie nudnego, który j...
Śmietnikowe Sny
07-06-2005 19:49 | Tomasz 'Sting' Chmielik | Komentarze: 8
Zatem z taką samą nieuchronnością, z jaką kamień spada na ziemię,
głodny wilk zanurza kły w ciele swej ofiary, pozbawiony możności zrozumienia,
że sam na równi podlega destrukcji, jak i jest destruktorem.
- Schopenhauer
I
Krzysiek stał przy śmietniku i tulił do siebie butelkę. Było zimno i jego...
Przez Eden do Raju
Strach to mrok. Ciemność. Słowem miejsce, gdzie nie sięga ludzki wzrok. Bóg dał nam uszy abyśmy słyszeli, skąd dochodzi Jego słowo. Dał nam oczy abyśmy widzieli piękno Jego świata. Dał nam rozum, abyśmy mogli odróżnić mrok własnej błędnej drogi od mroku wiekuistego... Słuchał uważnie mszy, choć tre...Szaro-zielony koc
04-03-2008 09:34 | Domicjan 'synod' Maraszkiewicz | Komentarze: 8
Było mu zimno. Gazeta, którą się przykrył, już dawno przemokła i nawet gdzieniegdzie prześwitywał przez nią gruby, szaro-zielony koc. Leżał tak już jakąś godzinę. Wcześniej mógł swobodnie zmieniać pozycje. Teraz jednak nie chciał zwracać na siebie uwagi. Przyszło więcej ludzi niż się spodziewał. Jed...
Biały Człowiek
20-10-2005 21:33 | Tomasz 'Sting' Chmielik | Komentarze: 7
White man White man
Our country was green and all our rivers wide
White man White man
You came with a gun and soon our children died
White man White man
Don't you give a light for the blood you've shed?
Queen "White Man"
Biały Człowiek
Tutaj kiedyś płynęła rzeka i rósł las. Kiedyś...
Teraz szarą...
Pragnienie śmierci
11-02-2008 09:16 | Sławomir 'assarhadon' Zieliński | Komentarze: 7
Potem ujrzałem: Oto drzwi zawarte w niebie, a głos, ów ostatni, jaki usłyszałem, jak gdyby trąby mówiącej ze mną, powiedział: Odejdź stąd! Nie ujrzysz tego, co ma się stać
'Anty-Apokalipsa`
Nathaniel stał przy parapecie i spoglądał w mrok nocy. Wielkie okno, jakich pełno w kamienicach zaadaptowany...
Samotne umysły
29-11-2004 16:18 | An-Nah | Komentarze: 7
Dla M. Zaghathari.
Od kiedy nas odnaleźli, nic nie jest takie, jakie
było wcześniej. Najpierw szok, przemieszany z radością, że nie jesteśmy sami,
potem... Problemy, tysiące problemów, religia, etyka, nauka, zmiany, zmiany,
wieczne zmiany. Mówią, że żyję w czasie zmian, że świat zmienia się tak
gwa...
I otrze wszelką łzę z oczu ich
Łagodne, ciepłe przedpołudniowe światło przesączyło się przez okno i rozjaśniło wnętrze. Strumienie jasności przesuwały się powoli po kamiennej posadzce, muskając delikatnie każdy przedmiot w komnacie, oblewając kolumny rzeźbione w precyzyjne, wijące się wzory. Na chwilę zatrzymały się na stole, igr...Zapłata. Część 2
31-01-2008 14:01 | Daniel 'karp' Karpiński | Komentarze: 6
Droga do Reberga zabrała im trzy dni i choć nie jechali Królewskim Traktem, to jedynym, na co mogli narzekać, była pogoda. Ani zbójom, ani dzikim zwierzom nie chciało się nosów z ich nor wyścibiać, nic w tym zresztą dziwnego, ponieważ odkąd przekroczyli granicę z Lardas lało, teraz zaś dały im się w...
Diabeł stróż
18-02-2008 10:58 | Domicjan 'synod' Maraszkiewicz | Komentarze: 6
To był chyba najpiękniejszy dzień tej jesieni. Słońce bez trudu przebijało się przez cienką warstwę wolno sunących chmur. Drzewa już ostatkiem sił trzymały na sobie jeszcze tylko gdzieniegdzie zielone liście. Chłodny, lecz przyjemny wiatr, delikatnie kołysał czubkami szpaleru starych dębów i buków...
Róża
08-09-2005 19:45 | Tomasz 'Sting' Chmielik | Komentarze: 6
moja róża...jestem za nią odpowiedzialny. A ona jest taka słaba. I taka naiwna. Ma cztery nic nie warte kolce dla obrony przed całym światem.
Antoine de Saint-Exupery Mały Książe
Ona tam siedzi. Wygląda wspaniale, jak zawsze. Długie, jasne włosy opadają jej na ramiona, a blask świec odbija si...
Głos Anioła
16-01-2008 19:09 | Sławomir 'assarhadon' Zieliński | Komentarze: 6
Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na znak i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi” [1 Tes 4, 16]
Nathaniel siedział przy stoliku w kącie zadymionej knajpy. Woń tytoniu, zmieszana z zapachem potu i alkoholu, unosiła się pod niskim sufitem lokalu niczy...
Przepowiednia madame de La Croix – Krzysztof Piskorski
08-04-2011 19:32 | Krzysztof Piskorski | Komentarze: 6
Od autora
Każdy pisarz ma w swoim komputerze folder wypełniony niedokończonymi projektami, notatkami oraz szkicami. U mnie nazywa się "My Documents/Teksty/Kompost". Jest szczególnie duży – i szczególnie nawiedzony. Straszy w nim tekstami, które pisałem w wieku dwunastu lat, tekstami...
Napęd – James S.A. Corey
(Drive)
Przyspieszenie wgniata Solomona w fotel kapitański i napiera na pierś jak ciężar. Jego prawa ręka ląduje na brzuchu, a lewa uderza w tapicerkę obok ucha. Kostki wciskają się w podnóżek. Wstrząs jest jak uderzenie, jak atak. Mózg to wytwór milionów lat ewolucji naczelnych i nie jest przygotowany na c...Sąsiad
24-12-2006 11:07 | Arkadiusz 'Jeremiah Covenant' Słowik | Komentarze: 5
Tyle się teraz mówi o bandytach, co chodzą po domach i kradną... Co panu powiem, to panu powiem – najważniejsze to mieć dobrego sąsiada. Można z nim poplotkować, wypić połówkę, obejrzeć mecz – dobry sąsiad jest na wagę złota. Panie, szanuj swoich sąsiadów, szanuj – nigdy nie wiesz,...
Powrót do domu - Mike Resnick
(Homecoming)
Nie wiem, co dręczy mnie bardziej, lumbago czy artretyzm. Raz jedno, kiedy indziej drugie. Potrafią wyleczyć raka i przeszczepić każdy cholerny narząd w twoim ciele; pomyślałbyś, że znajdą jakiś sposób na pozbycie się bólów i dolegliwości. Mówię wam, starzenie się nie jest dla mięczaków. Pamiętam,...Żałoba zabawkarza – Hal Duncan
(The Toymaker's Grief)
Daleko, daleko temu Daleko, daleko temu żył sobie raz – a może dwa lub trzy razy – zabawkarz z piękną żoną i czarującą córką. Później żył sobie zabawkarz z czarującą córką. Później żył już tylko zabawkarz, sam po pogrzebie, gdy wszyscy żałobnicy już wyszli, ubrany w swój najlepszy czarn...Ian McCoverty cz.II
Interes
23-06-2002 19:30 | Jacek 'vanderus' Dworzycki | Komentarze: 5
Przez dłuższy czas nie odbierała. W końcu usłyszałem jej głos. Trochę pogadaliśmy o wszystkim i o niczym,
po czym zaprosiłem ją na wieczór do klubu. Chwilę się wahała, jednakże nie dała mi jasnej odpowiedzi. Zasugerowała, że być może się spotkamy, aczkolwiek niekoniecznie w klubie. Obiecała do m...