Obywatel - Wojciech Piotr Kwiatek

Męska rzecz

Autor: Krzysztof 'daft_count' Mroczko

Obywatel - Wojciech Piotr Kwiatek
Książka Kwiatka to właściwie thriller, nie kryminał, choć nie jest to oczywiste w początkowej fazie powieści. Mamy do czynienia ze śledztwem w sprawie kryminalnej, która szybko ukazuje swoje drugie, głębsze oblicze - powiązane z peerelowskimi tajnymi służbami oraz teraźniejszą polską polityką. Brzmi znajomo? Oczywiście, ale jednak powieść zatytułowana Obywatel nie raz zadziwi czytelnika.

____________________

 
Historia wydaje się stosunkowo prosta i łatwa do zrozumienia. Oto w ciągu kilku miesięcy ginie dwójka ludzi, a brak jakichkolwiek motywów zastanawia śledczych. Z drugiej strony, przyjaciele zmarłych szybko dochodzą do konkluzji, że te sprawy mogą być połączone. Kiedy pojawia się kolejna ofiara, mają już pewność. Ktoś zabija byłych oficerów Służby Bezpieczeństwa, należących w przeszłości do tajnej struktury o kryptonimie „Eskadra”, wsławionej licznymi pobiciami i zabójstwami działaczy podziemnej opozycji. Dość szybko okazuje się, że oficjalny wymiar sprawiedliwości to najmniejszy problem mściciela. Dużo poważniejszym zagrożeniem będą dla niego byli funkcjonariusze bezpieki. Poszukiwania rozpoczyna też kilka innych grup. Kto zwycięży ten swoisty wyścig?
 
Autor wręcz mistrzowsko buduje całość, posługując się mozaikową układanką, wielością narracji, opisywaniem świata przedstawionego w sposób oszczędny i wyczerpujący zarazem. To rzadko spotykana cecha w naszej literaturze sensacyjnej - przynajmniej na tak wysokim poziomie. Inni autorzy, próbujący tej trudnej sztuki, zazwyczaj nie są w stanie udźwignąć takiego rozplanowania wszystkich elementów, by całość była zarówno trwała, jak i lekka. Obywatel z całą pewnością może stanowić wzór dla innych i jednocześnie namacalny dowód na to, że polski twórca jest w stanie napisać naprawdę interesującą powieść sensacyjną na światowym poziomie.
 
Podczas lektury Obywatela nie da się ukryć pewnych sympatii politycznych, choć przypisywanie autorowi poglądów to raczej zbyt daleko idąca interpretacja. Niemniej, powieść ma zdecydowaną wymowę i na tej podstawie każdy czytelnik może formułować własne wnioski. Co jednak odróżnia książkę Kwiatka, to swoistego rodzaju obiektywizm. Nie sposób uświadczyć tutaj, tak powszechnej w zdecydowanej większości prawicowej literatury, nachalnej dydaktyki i poczucia moralnej wyższości. Tu nie ma oczywistości, a wspaniale przedstawiony problem moralny związany z wymierzaniem sprawiedliwości poza czy też wbrew obowiązującemu prawu, stanowi jedną z największych zalet tej książki. Dzięki takiemu ujęciu tematu, lektura na dłużej pozostaje w pamięci czytelnika, a to chyba największa nagroda dla twórcy.
 
Obywatel to książka na wskroś męska. Bohaterowie nawet wówczas, gdy przeżywają rozterki wewnętrzne, nie załamują się, nie płaczą. Walczą po prostu, gotowi ponieść konsekwencje swoich wyborów, nawet te największe. Kobiety w powieści pojawiają się rzadko, bardziej jako tło wydarzeń niż ich pełnoprawne uczestniczki. Być może niektórych będzie to razić, dla mnie jednak nie był to argument dyskwalifikujący powieść. Zresztą, takie kanony gatunkowe istnieją, czy się to komuś podoba czy nie i tylko od zamysłu autora zależy, czy będzie próbował z nimi jakoś polemizować, czy wręcz burzyć. W tym wypadku mamy do czynienia z trzymaniem się zasad.
 
Książka Kwiatka przywraca wiarę w to, że również w naszym kraju mogą powstawać thrillery z pogranicza political fiction. Wszystkim miłośnikom tego rodzaju prozy nie trzeba lepszej rekomendacji, innym zaś może pomóc w zmianie dotychczasowego sposobu myślenia o literaturze sensacyjnej. Niezależnie jednak od pobudek, warto poczytać o świecie tak niepokojąco podobnym do rzeczywistości.