» Recenzje » Mumia - Anne Rice

Mumia - Anne Rice


wersja do druku

Wywiad z mumią

Redakcja: Artur 'mr_mond' Nowrot

Mumia - Anne Rice
Egipski zwyczaj balsamowania ciał miał ogromny wpływ na wyobraźnię XX-wiecznych twórców – począwszy od kinematografii, po literaturę powstało wiele dzieł, które wykorzystywały ów motyw, oscylując między horrorem a przygodą. Anne Rice, autorka, której znakiem firmowym stało się dorabianie ludzkiej twarzy potworom wszelakiej maści, również postanowiła zmierzyć się z owym tematem, czego efektem jest napisana w 1989 roku Mumia.

Akcja rozpoczyna się pod koniec XIX wieku w Egipcie, gdzie Lawrence Stratford, angielski archeolog i arystokrata, odnajduje mumię faraona Ramzesa Wielkiego wraz z tajemniczymi zapiskami głoszącymi, iż ów był kochankiem Kleopatry, co na pierwszy rzut oka wydaje się absurdem ze względu na dzielące ich wieki. W dniu wielkiego odkrycia Lawrence’a odwiedza czarna owca rodziny, alkoholik i hazardzista Henry, który prosi krewnego o kolejną pożyczkę. Nie uzyskawszy jej, postanawia otruć archeologa, mając za świadka jedynie niedawno odkryte ciało faraona. Sytuacja komplikuje się, gdy przywieziona do Anglii mumia odżywa i ma w pamięci niedawną zbrodnię. Poznawszy córkę Lawrence’a, Julie, Ramzes wyznaje jej prawdę o śmierci ojca oraz o swej nieśmiertelnej naturze.

Akcja Mumii rozwija się powoli i zmierza do końca wyważonym tempem, przez co czytelnik nie uświadczy nagłych zwrotów akcji czy natłoku wydarzeń. Nie znaczy to jednak, że będzie narzekać na nudę. Autorka pozostawia dużo miejsca na przemyślenia bohaterów oraz, szczególnie w przypadku Ramzesa, rozbudowane wspomnienia. Po raz kolejny w sposób autentyczny udaje się jej oddać atmosferę XIX-wiecznej Anglii – ówczesne zwyczaje, modę, czy warunki życia.

Jak zwykle w przypadku Rice barwni bohaterowie powalają na kolana. Każdy z członków rodzin Stratford i Rutherford urzeka wiarygodnością charakteru, a dzięki takim perełkom jak wspomniany Henry – nieradzący sobie z codziennością i przyjętymi normami wyrzutek – czy błyskotliwy Elliott powieść nabiera rumieńców. Wisienką na szczycie tortu pozostaje jednak tytułowy Ramzes, głęboka, pełna smutku i niezwykłości postać. Wyjątkowo ciekawie autorka przedstawia zderzenie byłego faraona ze światem XIX-wiecznej Europy, którego efektem jest masa zabawnych dialogów. Te ostatnie zasługują na wyrazy uznania, szczególnie rozmowy pomiędzy Ramzesem a domyślającym się jego prawdziwej natury, uciążliwym Elliottem, który – widząc, że jego rozmówca nie zdaje sobie sprawy z owych podejrzeń – bawi się i prowokuje faraona.

Rice porusza kwestię jakości życia niższych klas oraz zmian w tym temacie na przestrzeni lat. Porównując ówczesną Anglię do starożytnego Egiptu dochodzi do wniosku, iż – mimo znacznego postępu technicznego – świat nie potrafił rozwiązać najbardziej podstawowych problemów. Pisarka rozprawia również, po raz kolejny zresztą, o nieśmiertelności, tym razem w nieco innej formie niż w Wywiadzie z wampirem.

Można rzec, że Mumia to powieść typowa dla Rice – zarówno tematyka, jak i wykonanie, przypominają jej najgłośniejsze książki; nie zmienia się również język, jakim się posługuje. Autorka w ciekawy sposób podeszła do motywu mumii i w swoim charakterystycznym stylu dodała głębi potworowi, który do tej pory zazwyczaj straszył.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Mumia (The Mummy)
Autor: Anne Rice
Wydawca: Rebis
Miejsce wydania: Poznań
Data wydania: 28 lipca 2011
ISBN-13: 978-83-7510-658-9
Cena: 39,00 zł
Tagi: Anne Rice | Mumia



Czytaj również

Mumia
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła
- recenzja
Książę Lestat
Pantha rei, czyli wampir wykastrowany
- recenzja
Byzantium
Moja mama jest wampirem
- recenzja
Dar wilka – Anne Rice
Tańczący z wilkami
- recenzja
Pokuta - Anne Rice
Powtórka z rozrywki w religijnym sosie
- recenzja
Krzyk w niebiosa - Anne Rice
Krzyk zachwytu
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.