Mroczny sekret

Nocoskrzydły i jego zwoje

Autor: Agnieszka 'jagnamalina' Bracławska

Mroczny sekret
Mroczny sekret to już czwarta książka, jaka ukazała się w serii Skrzydła Ognia. Ten tom jest kontynuacją swoich poprzedniczek: pierwsza część była bardzo dobra, druga jeszcze lepsza, trzecia też niczego sobie, a jak będzie wyglądać czwarta książka z tego cyklu?

Saga Skrzydła Ognia opowiada losy pięciu smoków, które zostały wychowane na Smoki Przeznaczenia, mające za cel zaprowadzenie pokoju na świecie. W pierwszej powieści mieliśmy do czynienia z Błotoskrzydłym – Łupkiem, w drugiej z Morskoskrzydłą – Tsunami, w trzeciej z Deszczoskrzydłą – Glorią, a czwarta została napisana z punktu widzenia Gwiezdnego Lotnika z rasy Nocoskrzydłych. Na samym początku książki (w poprzednich częściach również) znajduje się charakterystyka wszystkich ras smoków (oraz ich zwyczaje), a także urokliwa mapka Pyrii, która kształtem przypomina smoka.

Gwiezdny Lotnik, główna postać tej części, został porwany przez Nocoskrzydłe - swoją rasę, o której naczytał się dosyć sporo ze zwojów, kiedy był więziony wraz z resztą smocząt przeznaczenia przez Szpony Pokoju. Smok ma cały czas nadzieję, że okażą się takie wspaniałe i uczynne, jak zapisano to w zwojach, ale rzeczywistość okazuje się całkowicie inna. Kiedy już trafił do ich mrocznego królestwa, przeżył szok, gdyż jego pobratymcy głodują, a ich wyspa obumiera. Nocoskrzydłe myślą cały czas tylko o tym, w jaki sposób i kogo zwerbować do wygrania bitwy z Deszczoskrzydłymi. Pobratymcy Gwiezdnego Lotnika wymyślili plan, aby podbić Królestwo Lasu Deszczowego (dzięki czemu zdobędą pożywienie) i zapanować nad królową tej wyspy, Glorią. Pobyt głównego bohatera w królestwie wiąże się również z tym, że Wieszcz poddaje go testom, mającymi na celu podmianę smocząt przeznaczenia na fałszywe smoki. Niestety to równałoby się temu, że prawdziwe smoczęta musiałyby zniknąć. Młody smok zostaje poddany ciężkiej próbie: być lojalnym wobec przyjaciół czy swojego plemienia?

Mrocznym sekrecie Tui Sutherland skupia się w większym stopniu na innych smokach, niż na samych głównych bohaterach. Poza zionącym ogniem i czytającym w myślach Gwiezdnym Lotnikiem, spotykamy również jego "starych" przyjaciół: Łupka – Błotoskrzydły, wiecznie głodny smok; Słonko – Piaskoskrzydłą o wielkim sercu; Tsunami – Morskoskrzydłą, która widzi w ciemności; Glorię – Deszczoskrzydłą, waleczną i pewną siebie smoczycę. Jeśli chodzi o bohaterów, to nie zauważyłam jakichkolwiek zmian w ich charakterach względem poprzednich tomów, chociaż u Gwiezdnego Lotnika zaobserwować można mniej skrytości, a więcej inicjatywy. Poznajemy również jego ojca, po którym odziedziczył inteligencję oraz chęć do nauki.

Kolejny tom z cyklu Skrzydła ognia przypadł mi do gustu i miło spędziłam czas z tą lekturą. W Mrocznym sekrecie Sutherland stworzyła świat, który wciąga pomimo tego, że miejscami jest on okrutny i brutalny, a powieść została napisana niby dla młodszych czytelników. W tym tomie również (tak jak w poprzednich częściach) mamy do czynienia z zakończeniem zachęcającym do sięgnięcia po następną powieść. Warto jeszcze nadmienić, że język autorki jest przejrzysty i zrozumiały dla młodszych odbiorców, jak i dla starszych.

Podsumowując: Mroczny sekret jest pozycją godną uwagi i może przypaść do gustu również starszym odbiorcom. Bardzo przyjemnie czytało mi się tą książkę, która wbrew moim obawom nie okazała rozczarowaniem. Miejmy nadzieję, że następna część będzie również utrzymana na tym samym poziomie, a może nawet jeszcze na wyższym. Tę książkę na pewno mogę polecić osobom, które zaczynają swoją przygodę z fantastyką, ale nie tylko, gdyż innym również powinna się spodobać ta przygoda.