Modyfikowany Węgiel

Uciekając przed śmiercią

Autor: Shadov

Modyfikowany Węgiel
Modyfikowany węgiel autorstwa Richarda Morgana to nakreślona z rozmachem cyberpunkowa wizja przyszłości, w której człowiek może uciec przed śmiercią. Ludzka świadomość stała się zapisem cyfrowym zamykanym w małym stosie korowym, a nowe ciało jest towarem, który można nabyć niczym produkt w markecie. Wspaniała wizja… Prawda?

Kovacs Lev Takeshi to były członek Korpusu Emisariuszy, elitarnego oddziału uderzeniowego wykorzystywanego do tłumienia wojen na nowych światach – został on jednak skazany na “więzienie”, czyli Przechowalnię, gdzie umieszcza się cyfrową osobowość winnego. Pewnego dnia budzi się w San Francisco na Starej Ziemi w nowym ciele, jak się okazuje wynajętym przez bogacza, Laurensa Bancrofta. Biznesmen ma dla niego propozycję – chce, aby Takeshi zbadał sprawę rzekomego samobójstwa zleceniodawcy, w którym lokalna policja nie dopatrzyła się morderstwa. W zamian oferuje mu pieniądze i skrócenie wyroku.

Modyfkowanym Węglu wszystko skupia się wokół ciał, określanych powłokami, często chemicznie i biologicznie ulepszonych, do których wszczepia się stos korowy – nośnik ludzkiej świadomości danej osoby. Ale rozwój technologiczny zapewniający ludziom nieśmiertelność ma też swoją mroczną stronę. Stos korowy jest narzędziem za pomocą którego można torturować, unicestwić lub szukać nowych doznań. Fantastyczny obraz przyszłości poznajemy głównie dzięki rozmowom bohaterów, którzy raptem w dwóch czy trzech zdaniach przybliżają niektóre urządzenia ze swojego otoczenia, niby od niechcenia przed samym sobą przypominając sobie ich działanie, lub tłumacząc je kolejnej postaci. Nie jest to jednak minus, dzięki temu w pełni skupiamy się na toczących się wydarzeniach,a jednoczenie stopniowo i nienachalnie pisarz pozwala nam wizualizować sobie otaczający bohaterów świat.

Razem z Takeshim stajemy w obliczu kolebki ludzkiej cywilizacji – Ziemi – rządzonej przez bogatych ludzi, zwanych "Matami". Świata, który pomimo rozwoju technologii umożliwiającej pokonanie śmierci, nie uwolnił się od uprzedzeń, brutalności i chciwości ludzkiej. To, co dla jednych jest na wyciągnięcie ręki, dla innych stanowi obiekt westchnień. Dla protagonisty wychowanego w zupełnie innej, młodszej cywilizacji na Świecie Harlana, polityczna sytuacja Ziemi w niektórych aspektach wydaje się znacząco dziwna, min. przez wojujących katolików, sprzeciwiający się ponownemu upowłokowieniu osób, co do których przyczyny śmierci nie są jasne. A to ledwie wierzchołek góry lodowej. Każdy dzień na Ziemi to nowe doświadczenia, wrogowie i polityczne układy, dla większości będące grą. Każda nowa poszlaka jest niczym puzzel, który Kovacs powoli składa w większą całość i wyciąga wnioski, które niezbyt mu się podobają, bowiem większość sytuacji w jakich się znalazł, jest następstwem intryg i kłamstw. Wrzucony w wir zakłamania i szemranych interesów, zdaje sobie sprawę, że samobójcza śmierć Bancrofta to zaledwie przykrywka dla poważniejszego spisku. 

Richard Morgan w świetny sposób buduje napięcie wokół głównego bohatera. Kovacs momentalnie staje się obiektem zainteresowania zarówno wrogów, jak i sojuszników. Nowi bohaterowie pojawiający się w jego otoczeniu sprawiają, że protagonista szybko pakuje się w kolejne kłopoty. Bohater raz znajduje się na skraju szaleństwa, innym urządza krwawą łaźnię, zostawiając za sobą stos trupów. Dynamiczne sceny pochłania się jednym tchem i odpoczywa przy bardziej spokojnych czy namiętnych fragmentach historii. Wtedy wydarzenia biegną tempem pozwalającym czytelnikowi spokojnie zagłębiać się zarówno w otaczający świat, jak i wewnętrzne rozważania protagonisty. Jego analityczny umysł to nieraz mieszanka pełna emocji, dedukcji, niepokojów, wspomnień i marzeń, zwłaszcza że protagonista “lubi” przywoływać fragmenty ze szkolenia z czasów pracy dla Korpusu Emisariuszy czy literatury ze świata Harlana. Przekłada się to na dobrze skomponowane dialogi, gdzie poza rozmowami bohaterów, możemy cieszyć się komentarzem protagonisty – nie sposób też nie zwrócić uwagi na czarny humor. Warto zauważyć, że dobrze skonstruowana i wielowątkowa fabuła za sprawą zwrotów akcji i niebalnalnych pomysłów protagonisty ma również satysfakcjonujące zakończenie.

Takeshi nie jest jednak jedyną ciekawą postacią powieści. Wśród bohaterów znajdziemy manipulantów, pozbawione skrupułów "rekiny biznesu", czy przestępców. Większość bohaterów ma złożone charaktery, jak Treep, która z jednej strony jest w pełni oddana swojej szefowej, a z drugiej pozwala sobie na dużą swobodę w wykonywaniu powierzonych działań. Interesująca będzie również porucznik Kristin Ortega, która pomimo oddania prawu, to szybko znajduje w Takeshim bratnią duszę. Nie można pominąć także takich osób jak Laurens Bancroft, które żyjąc kilka stuleci nie baczą na jakiekolwiek ludzkie emocje.

Modyfikowany Węgiel to pozycja z pewnością godna zainteresowania. Lektura jest wciągająca i nie sposób odmówić jej dobrej, trzymającej w napięciu intrygi, która do samego końca pozostaje niewiadomą. Przyszłość zaprezentowana przez Richarda Morgana, pełna jest fantastycznych wizji urządzeń, wprowadzających ludzi na "nowy" poziom życia, a z drugiej nie sposób odmówić jej brutalności i pokazania jak chciwość ludzka głęboko zakorzeniona w człowieku, zobojętnia na otaczający świat. Kiedy w grę wchodzą pieniądze, jednostka przestaje się liczyć. Urzeczeni historię brniemy przez śledztwo, które prowadzi do wielopoziomowej "machiny" manipulacji, rządzonej przez bogatych ludzi.