Wyświetlono rezultaty 1-19 z 19.
Opowiadanie
Plik PDF do pobrania
Opowiadanie
Plik PDF do pobrania
Opowiadanie
Plik PDF do pobrania
Od Autora
18-02-2010 20:45 |
| Komentarze: 0
Pięćdziesiąt lat blisko upłynęło już od owej podwójnej wyprawy, najszaleńszej zaiste, jaką kiedykolwiek człowiek przedsięwziął i wykonał - i cała rzecz poszła niemal w zapomnienie, gdy pewnego dnia w jednym z dzienników w K... pojawił się podpisany przez asystenta małego miejscowego obserwatorium ar...
Rękopisu część pierwsza. Dziennik podróży
18-02-2010 21:04 |
| Komentarze: 0
Na Księżycu, dnia...
Mój Boże! jakąż ja datę mam położyć?! Ów wybuch potworny, któremu kazaliśmy się wyrzucić z Ziemi, rozsadził nam rzecz uważaną tam za najtrwalszą ze wszystkiego, co istnieje, rozsadził nam i popsuł czas. W istocie to jest okropne! pomyśleć tylko, że tu, gdzie jesteśmy, nie ma lat...
Rękopisu część druga. Na tamtej stronie. Rozdział 1
18-02-2010 21:10 |
| Komentarze: 0
Nigdy nie zapomnę wrażenia, jakiego doznałem, otworzywszy oczy po długiej chorobie, która mnie pozbawiła przytomności pod koniec owej straszliwej podróży przez bezwodną i bezpowietrzną pustynię księżycową. Dzisiaj, gdy się zbieram do spisania dalszych przygód naszych na tym globie, stoi mi ta chwila...
Rękopisu część druga. Na tamtej stronie. Rozdział 2
18-02-2010 21:15 |
| Komentarze: 0
Czterdzieści godzin przed nastaniem pierwszej kwadry Ziemi wyruszyliśmy w drogę. Na nieznanej półkuli Księżyca, dokąd zdążaliśmy, była jeszcze noc, ale niebawem miało już słońce oświecić te kraje.
Nie bez przykrego uczucia żalu, a nawet i niepokoju, opuszczaliśmy krainę biegunową. Znaliśmy ją już i...
Rękopisu część druga. Rozdział 3
19-02-2010 18:42 |
| Komentarze: 0
Dziesięć lat ziemskich minęło od czasu, jak przybyliśmy nad brzeg morza, gdzie dzisiaj jeszcze mieszkamy. Niewiele się tutaj od tej pory zmieniło. Morze huczy tak samo i tak samo co noc świeci nam długo roziskrzonymi falami; co pewien czas powtarzają się wybuchy wulkanu, któryśmy przez pamięć naszeg...
Rękopisu część druga. Rozdział 4
19-02-2010 18:50 |
| Komentarze: 0
Zaczęło się tedy dla mnie życie samotne. Stosunki me z Piotrem nigdy nie były zbyt serdeczne, a wobec Marty nie mogłem się przemóc, aby być takim samym, jak przedtem. Coś stało między nami, jakiś żal obustronny i wstyd... bo ja wiem? I ona zmieniła się nie do poznania. Schudła, pobladła, zbrzydła na...
Rękopisu część druga. Rozdział 5
19-02-2010 19:01 |
| Komentarze: 0
Tam, gdzie są lata znaczone zmiennymi porami i słońcem, którego łuk wznosi się lub opada na sklepieniu niebieskim: na Ziemi, siódmy rok już dobiegał od czasu naszego przybycia na Księżyc, kiedy Marta spostrzegła, że będzie po raz trzeci matką. Przyjścia dziecka oczekiwała niecierpliwie, spodziewając...
Rękopisu część druga. Rozdział 6
19-02-2010 19:09 |
| Komentarze: 0
Patrzę na ostatnie słowa, przed kilku księżycowymi dobami napisane, i oczy mi się ćmią - nie łzami już, bo wyschły dawno, ale jak gorący piasek gryzącym bielmem przerażenia i rozpaczy. Nie dla siebie zbudowałem grób na Wyspie Cmentarnej.
Czemu... czemu?!
Odwieczne, głupie, a tak straszliwie bolesn...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 1
19-02-2010 19:14 |
| Komentarze: 0
W Kraju Biegunowym.
Dojrzewa już to pokolenie, a ja jestem wśród niego coraz mniej potrzebny i coraz smutniejszy... Poszedłem tedy w Kraj Biegunowy, aby patrzeć na Ziemię i być samotnym.
Od naszego EXODU z Ziemi Utraconej upłynęło już dwieście dziewiętnaście dni księżycowych, a sześćdziesiąt siedm...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 2
19-02-2010 19:19 |
| Komentarze: 0
Nad morzem przy Ciepłych Stawach.
Od EXODU naszego dni księżycowych czterysta dziewięćdziesiąt dwa, to znaczy blisko trzydzieści ośm lat ziemskich.
Bardzo dawno już nie zapisywałem nic na tych kartach - dzisiaj biorę je w rękę, aby zanotować śmierć Róży.
Umarła, rzecz straszna, z winy swego męża...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 3
19-02-2010 19:29 |
| Komentarze: 0
Tyle dni, tyle nieskończenie długich dni i nocy...
Zdaje mi się, że straciłem rachubę czasu. Tak ciężko liczyć dnie, podobne do siebie jak krople wody, dnie, którym mój stary ziemski zegar nie może wydążyć - i ustaje w biegu, nim słońce wzniesie się w południe... Tylko serce moje znaczy uderzeniami...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 4
19-02-2010 19:35 |
| Komentarze: 0
Zdaje mi się, że byłbym szczęśliwy, gdybym bodaj mógł dać znak jakiś ludziom na Ziemi, że tu żyję i myślę o nich. To jest tak niewiele, a tak bym pragnął móc to uczynić!
Przecież to jest straszne, gdy pomyślę, że tyle setek tysięcy kilometrów, taka przestrzeń międzyplanetarna, nigdy nie przebyta, d...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 5
19-02-2010 19:42 |
| Komentarze: 0
Znowu lata na Ziemi upłynęły od czasu, jak po raz ostatni do kart tych zaglądałem. Dziś otwieram pamiętnik, aby zapisać datę opuszczenia tej krainy nad morzem. Odchodzę wreszcie do Kraju Biegunowego - na zawsze już, jak się zdaje.
Od EXODU naszego dni księżycowych sześćset dziewięćdziesiąt i jeden...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 6
19-02-2010 19:48 |
| Komentarze: 0
Dziwne mam przeczucie, że wkrótce już umrę. Ta myśl krąży koło mnie, pełne jej jest powietrze, pełne jej są krwawe promienie słońca - niebo wydaje mi się podobnym do cichego, miękkiego całunu, a Ziemia świeci na nim jak srebrna lampa w grobie. Nigdy jeszcze nie czułem tak żywo, jak teraz, że umrę wk...
Rękopisu część trzecia. Wśród nowego pokolenia. Rozdział 7
19-02-2010 19:52 |
| Komentarze: 0
***
Na Mare Frigoris.
Jestem sam - i takim straszliwym lękiem przejmuje mnie ta bezbrzeżna samotność i głusza. Zdaje mi się, że już umarłem i płynę w tym wozie, jak w Charonowej łodzi, ku jakimś nieznanym krainom...
A przecież znam to bezdroże i widziałem już te góry, rysujące się na horyzoncie d...
19-02-2010 19:58 |
| Komentarze: 0
Mapa - plik do ściągnięcia
21322213232132421325213262132721328213452134621347213482134921350213512135221353213542135521356