Lew, czarownica i stara szafa

Magiczna kraina

Autor: Agnieszka 'jagnamalina' Bracławska

Lew, czarownica i stara szafa
Do lektury takich książek jak Lew, czarownica i stara szafa C. S. Lewisa powinno się zachęcać wszystkich, a w szczególności najmłodszych czytelników. Nie tylko zabierają czytelników w piękne, pełne magii krainy, ale również mogą go wiele nauczyć.

Niezwykła wędrówka do Narnii rozpoczyna się w domu angielskiego profesora, Digory'ego Kirke’a. Czwórka rodzeństwa: Piotr, Zuzanna, Edmund oraz Łucja została wysłana tam z Londynu w trakcie wojny, żeby z dala od niebezpieczeństw przetrwać najgorszy okres. Któregoś dnia Łucja zrządzeniem losu trafia do znajdującej się po drugiej stronie starej szafy Narnii – rajskiej, zniewalającej krainy, zamieszkanej przez przeróżne istoty. W momencie, gdy przypadkowo cała czwórka dociera do nieznanego świata, rozpoczyna się ich niezwykła przygoda.

Zarys fabularny powieści jest prosty i przejrzysty: czwórka dzieci ma przełamać czar rzucony przez Białą Czarownicę na skutek którego Narnię opanowała zima. Bohaterowie będą musieli pokonać liczne przeciwności nim zbliżą się do osiągnięcia celu. Pan i Pani Bóbr – para mówiących zwierząt – chroniąc dzieci przed złą władczynią, wspomina o przepowiedni, mówiącej, że władza wiedźmy upadnie całkowicie, kiedy na czterech tronach Ker Paravel zasiądzie dwóch synów Adama i dwie córki Ewy, a dzięki Aslanowi stuletnia zima przepadnie. Przybycie dzieci daje początek serii zdarzeń, która w efekcie może doprowadzić do spełnienia się przepowiedni.

Miejsce w którym bohaterowie się znaleźli przepełniają fantastyczne i mityczne istoty – pojawiają się centaury, jednorożce, olbrzymy, krasnale czy driady. Te stworzenia sprzyjają mówiącemu lwu Aslanowi, władcy i opiekunowi Narnii, wcieleniu prawości. Aslan wykreowany na wzór bóstwa uosabiającego wszystko, co dobre i święte, miał przypominać chrześcijańskiego (i każdego innego) Boga ludziom, którzy odeszli od swojej wiary tak, jak uczynił to Lewis w młodości. W powieści występują także stwory, które stoją po tej "mrocznej stronie mocy": wiedźmy, karły, małpoludy, ogry, wilki, duchy złych drzew, widma, strachy, wampiry bądź harpie. Narnię zamieszkują również mówiące ludzkim głosem zwierzęta (m.in. lew czy bobry), jednakże warto wiedzieć, iż Lewis nie był prekursorem tego motywu, bowiem został on już wcześniej wykorzystany choćby przez Kennetha Grahame'a w O czym szumią wierzby.

Protagoniści nie są zbyt barwnie zaprezentowani, a każdy z nich ma nakreśloną jedną czy dwie cechy wyróżniające ją spośród innych. Łucja jest osobą o dobrym sercu, życzliwą oraz prawdomówną. Piotr to wcielenie męstwa i dojrzałości. Zuzanna – rozważna i dziewczęca, a z kolei Edmund to niepokorny buntownik. Jeśli chodzi o Profesora, to już przy pierwszym spotkaniu dzieci bardzo go polubiły, gdyż dawał im dużo swobody, potrafił je zrozumieć i wprowadzał w świat fantazji, a także pomógł rozwijać ich wyobraźnię, co w sposób oczywisty nasuwa skojarzenia z osobą idealnego rodzica, który powinien kształtować umysły dzieci i wpływać na ich postrzeganie świata. Każdy z czytelników odbierze postaci zapewne w inny sposób, jednemu przypadnie do gustu np. sympatyczna i spokojna Łucja, a innym może spontaniczny Edmund lub rozważny, niezwykle dojrzały jak na swój wiek Piotr.

Lew, czarownica i stara szafa to jedna z książek dziecięcych, po które co rusz sięgamy i winniśmy sięgać. Jest niebywała i ponadczasowa – przez wzgląd na przesłanie, które ujmuje w swojej powieści C. S. Lewis, historia magicznej krainy jest tylko oprawą dla ukazania bitwy dobra ze złem, wielkoduszności i niegodziwości, Boga i szatana, kuszenia, grzechu, a także poświęcenia oraz zbawienia. Wykorzystanie w historii motywów znanych z baśni dodatkowo wzbogaca treść o elementy dydaktyczno-moralizatorskie, zrozumiałe dla czytelnika w każdym wieku.

Książka napisana jest w taki sposób, aby najmłodszy odbiorca nie czuł się zmęczony, równocześnie też, by i starsi czytelnicy czerpali przyjemność z lektury. Dodatkowym atutem tego wydania są zamieszczone w nim kadry z kinowej adaptacji, które zostały dodane ze smakiem i cieszą oko wzbogacając lekturę – nie ma ich na szczęście za wiele, dzięki czemu nie dominują nad tekstem. Z pełną odpowiedzialnością epopeję mogę określić jako nieprzeciętną, która nie tylko zaciekawia i zabiera w cudowny świat, ale również przekazuje wiele ważnych prawd w lekki i przyjemny sposób. Gorąco polecam! Jeśli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie nadróbcie zaległości.