"William Tarleton nie ustawał w swych wysiłkach, z każdym dniem jednak coraz bardziej utwierdzał się w przekonaniu, że nie zdobędzie żony, nosząc jedynie barwny mundur Gwardii Stanowej.
Okazało się bowiem, że serca większości młodych kobiet w wieku właściwym do zamążpójścia dawno już wędrowały z wybrankami po frontach, nawet jeśli panny nie były jeszcze oficjalnie przyrzeczone."
Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Krzyż Południa. Rozdroża autorstwa Jakuba Ćwieka.