» Recenzje » Harda

Harda


wersja do druku

Piastowski podbój Skandynawii

Redakcja: Matylda 'Melanto' Zatorska

Harda
Elżbieta Cherezińska w swej najnowszej książce zatytułowanej Harda, stanowiącej I tom dylogii Harda Królowa, ponownie zabiera nas w czasy pierwszych Piastów. Tym razem w centrum stawia  Świętosławę, siostrę Bolesława Chrobrego, żonę i matkę skandynawskich królów.

Akcja powieści dzieje się w latach 966-997. Okres ten, niezbyt dobrze udokumentowany w źródłach, pozwala autorce puścić wodze fantazji w uzupełnianiu białych plam historii i przypisywaniu postaciom motywacji ich czynów. I bez obaw – tak jak dotychczas, wychodzi jej to dobrze. Tytuł powieści i blurb sugerują, że główną bohaterką jest Świętosława, córka Mieszka I i Dobrawy. Faktycznie, większość wątków albo dotyczy jej, albo ma tworzyć dla niej kontekst. Ten jest jednak na na tyle szeroki, że obejmuje kawał historii Polski i Skandynawii. Znajdziemy w Hardej m.in. chrzest Polski, dorastanie Bolesława do władzy, intrygi Mieszka I, dzieje Svena Widłobrodego (Dania) i Olava Tryggvasona (Ruś i Norwegia); mamy zjazdy panów Rzeszy i zbrojne powstanie Słowian Połabskich, zwyczaje jomswikingów, łupieżcze wyprawy na Anglię czy tajemnice alkowy Eryka Zwycięskiego (Szwecja).

Historię poznajemy więc poprzez Świętosławę oraz postaci ważne dla jej losów: jej ojca, brata, siostry czy przyszłych mężów. Może trochę brakuje punktu widzenia Ody, drugiej żony Mieszka I. Jest ona ukazana w raczej negatywnym świetle i nie ma szans na przedstawienie swoich racji, tak jak robiły to „negatywne” postaci np. w Odrodzonym królestwie. Podobnie jednoznacznie przedstawiono chrześcijaństwo: jako religię, która daje ochrzczonym władcom znaczną siłę i znacząco góruje nad wierzeniami pogan. Nie znaczy to, że czciciele germańskiego panteonu nie są obdarzani przez swoich bogów mocą, której czasem będziemy świadkami. Do elementów nadprzyrodzonych zaliczają się też z rzadka występujące przepowiednie i wizje. Niestety, ich opisy mają jarmarczny charakter i kojarzą się trochę z tasiemcowymi sagami skandynawskimi.

Harda jest powieścią historyczną, niekiedy przygodową. Jest też romansem. Czasem pisanym ze swadą, czasem nużącym (przede wszystkim dla kogoś, kto fanem romansów nie jest), szczególnie gdy czytamy o tęsknotach jednej z bohaterek zakochanej w mężczyźnie, który kocha inną, ponadto mającą w tym niespełnionym uczuciu kilka konkurentek. Powieść otwiera scena miłosna, która niektórych może źle nastawić do dalszej lektury. Okraszona wątpliwymi metaforami ("podmokłe łąki” itp.) bardzo łatwo zdradza swe zadanie: przykuć uwagę i "zachęcić” czytelnika. Miłośnicy literackich miłostek dobrze odnajdą się pośród takich opisów, ale pozostałych mogę uspokoić – romans jest tylko jednym z aspektów powieści i nie dominuje. Fakt, że egzaltowana narracja, dość typowa dla Cherezińskiej, pojawia się nie tylko we fragmentach romansowych. Jednak dzięki temu, że autorka pisze zajmująco, patos nie razi, a nawet pasuje do mocnych i wyrazistych postaci, zmagających się z przeciwnościami i tworzących historię Europy. Razić mogą potocyzmy ("olejmy to”, "no raczej”), ale jest to efekt uboczny żwawej narracji budowanej prostym, na wskroś współczesnym, językiem. Nie zdziwmy się więc, że gdy znajdziemy zdanie wypowiedziane w języku Północy przez mieszkańca ówczesnej Danii, będzie to dzisiejszy język duński. Oczywiście styl autorki nie usprawiedliwia błędów, a te czasem się zdarzają. Trzeba też przyznać, że niektóre fragmenty humorystyczne są subtelne jak rzeźnicki obuch.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Kwestie językowe czasem nasuwają różne wątpliwości: skoro Bolesław dobrze zna łacinę, to dlaczego tekst Dagome Iudex trzeba mu tłumaczyć? Po jakiemu rozmawia Mieszko z Jordanem? Pewnie po łacinie. Skoro tak, to skąd tak dobrze Mieszko ją znał? Czyżby Cherezińska delikatnie nawiązywała do kontrowersyjnej hipotezy, jakoby Piastowie byli potomkami władców wielkomorawskich? Z najnowszych badań korzysta z pewnością np. gdy nie używa nazwy plemienia Polan (takie plemię nigdy nie istniało). Mieszko jest po prostu „księciem leśnych polan”. Na to rozwiązanie zdecydowała się już w Grze w kości, do której zresztą mniej lub bardziej w Hardej nawiązuje, czyniąc z niej swoisty prequel.

Siłą Hardej, obok ożywiania dawnych dziejów, są wiarygodne i wyraziste (czasem aż do lekkiego przerysowania) postaci. Choć da się wyróżnić bohaterów pozytywnych i negatywnych, żaden nie jest krystaliczny, każdy popełnia błędy i dokonuje złych wyborów. Cherezińska nie przybliża szczegółowo miejsc akcji, ale pilnuje, by zamieścić opisy tego, co charakteryzuje bohatera: wygląd, gesty, stroje, ozdoby, upodobania. Niemalże całkowicie pominięta została batalistyka – pojedynki odbywają się na słowa i siłę woli, a bitwy stanowią dalekie tło dla intryg i twardej polityki prowadzonych zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety. Te zajmują w powieści ważne miejsce. Bohaterki nie raz będą stawały w obronie swej płci, tak bardzo zdominowanej we wczesnym średniowieczu przez mężczyzn; sama powieść jest dedykowana wszystkim bezimiennym i zapomnianym córkom rodu Piastów. Nienachalny, feminizujący wątek jest w Hardej obecny najmocniej od czasów Północnej drogi.

Szkoda jednak, że zabrakło znanego z wcześniejszych powieści solidnego posłowia, w którym autorka wskazałaby granicę miedzy swoją licentia poetica a prawdą historyczną i rzuciłaby trochę światła na proces powstawania książki. Wspomina jednak, że nieco więcej napisze w posłowiu do II tomu, Królowej.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Powieść Cherezińskiej o Świętosławie, mimo pewnych wad, czyta się dobrze. Autorka umiejętnie połączyła wątki piastowskie i skandynawskie, zbudowała ciekawe postaci, których intrygujące losy śledzimy z przyjemnością, nawet jeśli znamy ich finał z podręczników historii. Choć patos, styl czy romansowy charakter niektórych opisów mogą niektórym psuć lekturę, uważam, że nie należy się zrażać, książka oferuje bowiem ciekawą, pouczającą i satysfakcjonującą rozrywkę dla każdego. Mamy i miłosne wzdychania, i uczty suto zaprawiane miodem; krwawe ofiary dla Odyna i moc chrztu świętego, silne państwo Piastów i dzikich berserków, sypialniane intrygi i wielką Historię.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Harda
Autor: Elżbieta Cherezińska
Wydawca: Zysk i S-ka
Data wydania: 6 czerwca 2016
Liczba stron: 600
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-7785-959-9
Cena: 39,90



Czytaj również

Płomienna korona
"Pod wiatr"
- recenzja
Północna  Droga
Pieśń nad Pieśniami?
- recenzja
Autostopem przez galaktykę
Czy książka jest dobra? Odpowiedź brzmi: 42
- recenzja
Królowa
Wszyskie trony Piastów
- recenzja
Mroczniejszy odcień magii
Londyn w czterech smakach
- recenzja
Turniej cieni
Za wolność waszą i naszą
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.