» » Dzieci gniewu

Dzieci gniewu


wersja do druku

Żyd ratuje antysemitów

Redakcja: Piotr 'Clod' Hęćka

Dzieci gniewu
W Dzieciach gniewu Paul Grossman zabiera czytelnika w podróż do przedwojennego Berlina nękanego przez bezlitosnego dzieciobójcę. W pościg za nim rusza policjant żydowskiego pochodzenia, którego zadanie utrudnia coraz powszechniejszy w kraju antysemityzm.

Willi Kraus czuje się oszukany. Zgodnie ze wszystkimi zasadami, to on powinien zająć się sprawą zmasakrowanych dziecięcych zwłok, które odnalazł w berlińskim kanale. Jego przełożony postanawia jednak sprawę tę powierzyć gwieździe niemieckiej policji, sierżantowi Freksie. Jak wielki wpływ ma na to oczywisty antysemityzm komisarza? Trudno powiedzieć. Kraus, ku własnemu oburzeniu, musi zadowolić się sprawą... trujących kiełbasek.

Dzieci gniewu składają się z dwóch głównych warstw: kryminalnej oraz historycznej. Pierwsza z nich jest bardzo solidna – Paul Grossman zadbał o to, aby miłośnicy literackich intryg nie mieli na co narzekać. Sprawa, którą zajmuje się sierżant Kraus, naprawdę intryguje: na samym początku uwagę czytelnika przyciąga niezwykła brutalność mordercy oraz zaskakujące nawiązania do Biblii, później napięcie zdecydowanie wzrasta ze względu na czyhające na śledczego niebezpieczeństwa, a finał, choć nieszczególnie zaskakuje, jest dynamiczny i dobrze domyka fabułę. Autor nie stroni przy tym od fragmentów prozy psychologicznej: sporo miejsca poświęca rozważaniom nad charakterem i motywacją mordercy, zręcznie wplatając w tekst fragmenty szalenie popularnej w przedwojennym Berlinie psychoanalizy. Kraus właściwie prowadzi śledztwo w śledztwie: najpierw odkrywa przeszłość zabójcy, aby potem wykorzystać tę wiedzę do zlokalizowania go i udaremnienia jego zbrodniczych zamiarów. Jako kryminał Dzieci gniewu są po prostu solidne: niczym nie szokują, ale stanowią okaz porządnej, rzemieślniczej roboty.

Słabiej wygląda warstwa historyczna powieści. Założenia są oczywiste: głównym bohaterem jest policjant żydowskiego pochodzenia, a miejscem akcji Berlin z początku lat trzydziestych dwudziestego wieku, który powoli opanowują naziści. Po zakończeniu lektury odniosłem wrażenie, że Grossman podszedł do odmalowywania przedwojennej rzeczywistości bez zaangażowania. Kraus od czasu do czasu słyszy przytyki na temat garbatego nosa i koszernej diety od swoich współpracowników oraz przełożonych, na ulicach pojawiają się bojówki brunatnych koszul, wielkimi krokami zbliżają się przełomowe i tragiczne w skutkach wybory do Reichstagu – ale wszystkie te zdarzenia zepchnięte są na tak daleki plan, że czytelnik zwyczajnie je ignoruje. Kiedy Grossmanowi przypomni się, iż akcję Dzieci gniewu osadził w takich a nie innych czasach, wplata w tekst pretekstową scenę i szybciutko wraca do wątku kryminalnego. Zresztą podobne problemy pisarz ma ze wspomnianymi nawiązaniami biblijnymi: na początku intrygują czytelnika, od nich pochodzi przecież tytuł, ale z biegiem czasu wątek ten znika gdzieś, jakby Grossman nie miał pomysłu, jak go rozwinąć. Nie oznacza to jednak, że autor zupełnie zaniedbał robotę światotwórczą – świetnie wypadają opisy topografii przedwojennego Berlina. Kiedy Kraus przemierza ulice metropolii, oczami wyobraźni można ujrzeć to fascynujące i niesamowite miejsce, które ożywa pod piórem pisarza.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Dzieci gniewu to porządna, wciągająca lektura. Spodoba się przede wszystkim miłośnikom kryminału, niekoniecznie tego w wydaniu historycznym. Paul Grossman nie położył dużego nacisku na odmalowanie przedwojennej rzeczywistości, ale zadbał o trzymającą w napięciu intrygę – a to przecież w tego typu literaturze najważniejsze.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Dzieci gniewu
Autor: Paul Grossman,
Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik
Wydawca: Sine Qua Non
Data wydania: 15 lipca 2015
Liczba stron: 368
Oprawa: miękka
Format: 140 x 205 mm
Cena: 34,90 zł

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.