» Wieści » Drugi Tolkien?

Drugi Tolkien?

|

Drugi Tolkien?
Na stronie Orbit Books pisarz Daniel Abraham porównuje George'a R. R. Martina do J.R.R. Tolkiena i wskazuje na powrót do łask epic fantasy.
Źródło: Orbit Books
Tagi: Daniel Abraham | George R.R. Martin | J.R.R. Tolkien


Czytaj również

Komentarze


Asthariel
   
Ocena:
0
A to kiedy epic fantasy utraciło łaski? Przecież już od wielu lat fantasy rządzi trójca Pieśń, Malazańska i Koło Czasu.
10-04-2011 15:05
ram
   
Ocena:
+3
Kolejny drugi Tolkien...

Odkrywczy blurb.
10-04-2011 23:56
baczko
   
Ocena:
0
Już, teraz. Pieśń, Malazańska i Koło ukazały się (pierwsze tomy) lata temu, teraz to jedynie odcinanie kuponów (chodzi mi o formę i pomysł).

Co poza tymi trzema seriami w epic fantasy ukazało się odkrywczego, bądź wyśmienitego?
10-04-2011 23:58
lemon
    @baczko
Ocena:
+2
Przecież Koło, Pieśń i Malazańska nawet w momencie powstania nie były wcale odkrywcze. Chyba nie muszę pisać, na czym wzorował się każdy z autorów ww. cykli?

A dobre (nie przesadzajmy z wyśmienitością - to w dużej mierze kwestia gustu) epic fantasy? Kilku autorów: Bakker, Cook, Donaldson, Elliott, Feist, Gemmell, Le Guin, Vance, Zelazny.
11-04-2011 00:36
Nadiv
   
Ocena:
+2
Porównywanie Martina do Tolkiena jest moim zdaniem totalnie nie na miejscu - to są zupełnie różni pisarze, tworzący kompletnie różniące się od siebie dzieła. Sam zdecydowanie wolę książki Martina, ale nie da się ukryć, że twórczość Tolkiena wykracza ponad fantasy, nie jest li tylko literaturą rozrywkową (np. "Władca pierścieni" jest przecież eposem).
11-04-2011 01:13
Szczur
   
Ocena:
+1
A może przypadkiem Abraham piszę o tym, że jego zdaniem obecne epic fantasy (które skupia wyłącznie wobec fanów Martina, dość niesłusznie IMHO) zajmuje się obecnie inną problematyką, problematyką związaną ze skutkami wojny. Dlatego przyrównuje Martina do Tolkiena.

No ale umieszczone później i wyjaśnione "Because epic fantasy isn’t really back." z pewnością 'wskazuje na powrót do łask epic fantasy.'


Przeczytaj. Więcej. Niż. Pierwsze. Zdanie.
11-04-2011 11:57
Sting
    @Szczurze...
Ocena:
+1
...nie wymagaj czytania ze zrozumieniem. Najważniejsze, że tytuł wieści brzmi ładnie.

A angielski jest językiem trudnym. Zwyczajnie się czepiasz. ;)
11-04-2011 12:25
baczko
   
Ocena:
0
@Szczur

Czyli rozumiem, że sam Abraham błędnie zatytułował swoją notkę?

Przyznaję, że trochę źle rozłożyłem akcenty w tej wieści.
11-04-2011 15:49
Scobin
    IMHO
Ocena:
0
1. Tytuł oryginalnego wpisu jest trochę zwodniczy. W notce blogowej to się broni, bo tam tytuł nie musi mieć charakteru czysto informacyjnego, ale tutaj tytuł newsa faktycznie powinien być bardziej przejrzysty.

2. Kiedy Abraham pisze "Because epic fantasy isn't really back", to interpretacja tego nie jest całkiem oczywista. Zwłaszcza że na początku pisał: "[...] you can gauge a cultural moment by its guilty pleasures". Skoro teraz jest właśnie taki a nie inny cultural moment, to znaczy, że wcześniej epicka fantasy istotnie nie była tak popularna jak obecnie.

Wraca do łask czy nie wraca? A może jedno i drugie? :-)

Generalnie uważam cały ten wpis za trochę niejasny (nie ze względu na to, że powstał w języku angielskmi, ale dlatego, że nie jest do końca spójny). Niemniej jednak przychylałbym się do takiego odczytania, iż:

epic fantasy z jednej strony wraca do łask, ponieważ w ostatnim czasie (jakieś dwie dekady) zyskało nową popularność;

– z drugiej strony jednak nie musi wracać, ponieważ fundamentalne dzieło Tolkiena cały czas jest żywe, nigdy nie przestało odpowiadać na ważne potrzeby człowieka (węziej: Amerykanina).

Pozdrawiam!
11-04-2011 16:09

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.