» Wieści » BookRage i nieznane przygody Sherlocka Holmesa

BookRage i nieznane przygody Sherlocka Holmesa

|

BookRage i nieznane przygody Sherlocka Holmesa
Od tygodnia trwa druga edycja akcji BookRage z pakietem e-booków za „co łaska”, tym razem skupiająca się na kryminałach. Po osiągnięciu 1024 sprzedanych pakietów, do pobrania jest niespodzianka – dodatkowy, przedwojenny kryminał Aleksandra Błażejowskiego Czerwony błazen, zakazany przez cenzurę PRL. Jeśli zaś sprzedaż przekroczy 2000 egzemplarzy, w pakiecie znajdzie się nietłumaczony wcześniej na język polski zbiór opowiadań Arthura Conana Doyle’a Sherlock Holmes. Apokryfy.

Na książkę składają się opowiadania "Zagubiony pociąg", "Człowiek z zegarkami", "Na bazarze", "Jak Watson opanował swoją sztukę" oraz niedokończona przed śmiercią "Sprawa wysokiego człowieka", przetłumaczone przez Marcelego Szpaka. Choć napisał je sam Arthur Conan Doyle, jako teksty autoparodystyczne, niedokończone lub z jedynie gościnnymi występami Wielkiego Detektywa nie są one zaliczane do ścisłego kanonu przygód Sherlocka Holmesa. W związku z tym nie ukazały się do tej pory w żadnej z polskich książek-kolekcji tekstów o Sherlocku.

Podobnie jak w pierwszej edycji, za pakiet zapłacić można nawet złotówkę. W przypadku wpłaty powyżej średniej, czytelnik otrzymuje bonusową książkę oraz możliwość wygrania czytnika Amazon Kindle w naszym losowaniu. Druga edycja BookRage zakończy się w poniedziałek, 24 czerwca.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: BookRage
Tagi: BookRage


Czytaj również

Komentarze


~kawoy

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Raczej nie zanosi się, żebyśmy poznali te apokryfy. Do 2 tys daleka droga.
18-06-2013 12:05
Scobin
   
Ocena:
+1
Zobaczymy. Jest już 1200, a "efekt ostatniej chwili" może przynieść sporo nowych zakupów. :-)
18-06-2013 12:11
Ausir
   
Ocena:
+1
W takim razie namawiajcie znajomych. :)
18-06-2013 13:11
~Im

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
A mnie zastanawia jedno - czy ci, którzy kupili pakiety wcześniej, będą mogli potem pobrać "Apokryfy"? Bo jeśli nie, to pewnie wszyscy czekają, aż inni za nich dobiją do tych 2 tys. ;)
20-06-2013 08:01
~Smuteczek

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie ma w pakiecie takiej lokomotywy jak Dukaj w pierwszym pakiecie, autorzy współcześni poza Lewandowskim raczej mniej popularni (w kryminale), więc nic dziwnego, że takie wyniki. To było do przewidzenia, że efekt nowości + Dukaj dadzą sukces, a tu brakuje kogoś, kto by był atrakcyjny nie dla fanów fantastyki, tylko dla ludzi z zewnatrz, lubiących kryminały.
20-06-2013 11:44
dzemeuksis
   
Ocena:
0
~lm, oczywiście, inaczej to nie miałoby sensu. Ale faktycznie powinno to być jaśniej zakomunikowane.

~Smuteczek, te "nędzne" 20 zyli, co jest obecną średnią, wart jest praktycznie sam "Magnetyzer".
20-06-2013 12:47
~Smuteczek

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie dyskutuję, czy warto, bo warto. Odnoszę się do pierwszego postu i oceny, że nie będzie takiego wyniku, jak w pierwszym BR. Moim zdaniem nie będzie z podanych wyżej powodów. A szkoda, że nie będzie, bo to chyba stawia pod znakiem zapytania kolejne edycje BR.
20-06-2013 13:24
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Wiem, wiem, nie polemizowałem z Tobą, tylko rozszerzałem myśl, dodałem własną refleksję.

Paradoks działania rynku. Oto można nabyć legalnie kilka ebooków za cenę choćby taniego browca, ale co tam, nie ma czegoś głośnego, to nie kupię.

A potem będę marudził, że ebooki są za drogie...
20-06-2013 13:28
~Smuteczek

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Rynek tak działa, największy zysk generują umiejętnie sterowane owcze pędy :)
20-06-2013 13:39
Ausir
   
Ocena:
+1
"A mnie zastanawia jedno - czy ci, którzy kupili pakiety wcześniej, będą mogli potem pobrać "Apokryfy"? Bo jeśli nie, to pewnie wszyscy czekają, aż inni za nich dobiją do tych 2 tys. ;)"

Tak, oczywiście. Tak samo, jak mogą teraz pobrać dodanego w trakcie akcji "Czerwonego błazna".

A wynik, nawet jeśli nie jest tak dobry jak w pierwszej edycji, nadal jest na przyzwoitym poziomie.
21-06-2013 04:06

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.