Bestia

Potwór w ludzkiej skórze

Autor: Aleksandra 'yukiyuki' Cyndler

Bestia
Temat pedofilii jest wyjątkowo nośny literacko, gdyż budzi wiele skrajnych emocji u czytelników. Jest on równocześnie dość trudny "w obróbce" – pisarz musi wykazać się dużym taktem i wyczuciem, aby nie przekroczyć cienkiej granicy dobrego smaku i nie osiągnąć efektu odwrotnego od zamierzonego. Zobaczmy, jak poradzili sobie z tym zadaniem Anders Roslund i Börge Hellström w Bestii.

Bestia ma wielu bohaterów i bardzo trudno orzec, który z nich tak naprawdę jest protagonistą. Wątki i punkty widzenia przeplatają się ze sobą, tworząc barwną, poruszającą mozaikę. Jedną z najważniejszych postaci jest Bernt Lund, pedofil określający dziewczynki mianem "suk, wciąż myślących o kutasach". Bezwzględny, okrutny, nieobliczalny, niewykazujący ani krzty empatii i zdecydowany kontynuować swoje "dzieło", aż ktoś go powstrzyma. Działania tego potwora w ludzkiej skórze wywołują lawinę powiązanych zdarzeń zmieniając na zawsze życie wielu osób i sprawiając, że wielu z nich już nigdy nie będzie sobą.

Bohaterkami tej książki są również dziewczynki – dziewięcio- i pięcioletnie, porywane z przedszkola czy z parku, wykorzystywane, gwałcone i brutalnie mordowane. Śmierć tych niewinnych istot ma destrukcyjny wpływ na ich najbliższych, którzy będą musieli nauczyć się żyć z poczuciem straty i wymazać z pamięci wspomnienie okrutnie zmaltretowanego dziecięcego ciałka.

Zbrodnie Lunda mają wpływ również na ścigających go policjantów (zmęczonych, zgorzkniałych i zobojętniałych na zło, z jakim nieustannie mają do czynienia), pracowników wymiaru sprawiedliwości oraz systemu penitencjarnego (robiących karierę dzięki ludziom takim, jak tytułowy bohater), jak również na więźniów. Oni wszyscy pojawią się na kartach powieści - wyraziści i zapadający w pamięć. Nikt tutaj nie jest tylko postacią z tła, każdy ma swój głos i jasno określone cechy dystynktywne, a także własną historię do opowiedzenia.

Bestia podzielona jest na kilka wyraźnie zarysowanych części. Pierwsza dotyczy wstrząsającego morderstwa dwóch dziewięciolatek, których zwłoki znaleziono w piwnicy. Kolejna opowiada o wydarzeniach rozgrywających się cztery lata później: ucieczce Lunda z więzienia, następnej zbrodni, a w końcu o losach pogrążonego w żałobie ojca zamordowanej dziewczynki.

Fabuła powieści jest znacznie bardziej zagmatwana, niż może to sugerować powyższy akapit. Roslund i Hellström pokazali wiele skomplikowanych emocji towarzyszących przypadkom pedofilii – z jednej strony tragicznych, lecz równocześnie budzących powszechne zainteresowanie. Autorzy zagłębili się w psychikę mordercy bez zbytniego koloryzowania, ale i bez łagodzenia przekazu, przedstawiając jego jakże odmienny od naszego sposób postrzegania ludzi, a przede wszystkim dzieci. Ukazali rozterki policjantów zaangażowanych w pościg za sprawcą robiących wszystko, aby właśnie znaleziona ofiara była tą ostatnią. Odsłonili przed czytelnikiem ogrom cierpienia rodzica, który ma świadomość, że ciało znalezione w lesie to jego mała córeczka. Uchylili również drzwi więzienia, w którym nie ma litości dla „zboczeńców” i gdzie ofiary molestowania częstokroć same stają się katami. Na koniec zaś zaprezentowali wybrane reakcje na te wydarzenia ludzi z zewnątrz, niezwiązanych bezpośrednio z tragedią, lecz czujących, iż władze nie chronią ich tak jak powinny, w związku z czym będących przekonanymi, że mogą wziąć sprawiedliwość we własne ręce.

Wydarzenia w Bestii przedstawione zostały w sposób niezwykle obrazowy, plastyczny i przemawiający do wyobraźni czytelnika. Autorzy nie stronią od szczegółowych, brutalnych i dosadnych opisów, jednakże nie epatują makabrą – wiele drastycznych wydarzeń jest jedynie wspomnianych w relacjach świadków czy wnioskowanych w oparciu o oględziny.

Chociaż lektura absorbuje bez reszty, należy przyznać, iż bywają momenty gdy staje się ona wyjątkowo trudna. Dotyczy to szczególnie fragmentów opisujących los ofiar pedofila czy wygląd okaleczonych zwłok dzieci. Nawet lektura wielu thrillerów i powieści sensacyjnych nie przygotowuje na wstrząs towarzyszący świadomości, że przed ludźmi takimi jak Lund nie ma ochrony. Będą zabijali i krzywdzili, a ich ofiarą może paść dosłownie każde dziecko, bez względu na to jak bardzo byśmy starali się je ochronić. Na ludzi tego pokroju nie działa resocjalizacja. Są sprytni i ostrożni – doskonali predatorzy, potrafiący nawet całymi latami wymykać się policji. Podczas czytania Bestii naprawdę trudno pozostać zdystansowanym i nie identyfikować się z rodzinami ofiar, a także nie odczuwać lęku o dzieci z własnego otoczenia.

Bestia określona bywa mianem skandynawskiego thrillera lub powieści sensacyjnej, jednak w obu przypadkach klasyfikacja ta wydaje się nie do końca trafna. Autorzy co prawda ukazali pracę policji i polowanie na zbrodniarza, jednak nie to stanowi sens i główny temat Bestii. W tej powieści na plan pierwszy wybija się społeczny i obyczajowy aspekt związany z działaniem pedofilów, pada również wiele pytań, na które niełatwo znaleźć odpowiedź. Jak można ochronić dzieci przed atakiem? Jak rodziny mają sobie radzić w obliczu takiej tragedii? Czy moralnie uzasadnione jest zabójstwo pedofila w sytuacji, gdy wybrał już kolejne ofiary? Czy takie bestie zasługują na ochronę w więzieniu przed współwięźniami, którzy tylko czekają, aby ich wyeliminować? Podobnych kwestii poruszanych jest wiele, a Roslund i Hellström nie dają jasno sprecyzowanych odpowiedzi. Ich obraz jest wielowarstwowy i prezentuje różne, czasami skrajne spojrzenia na ten sam temat.

Warto jeszcze wspomnieć karygodny błąd wydawcy, który w nocie na okładce (jak również w informacji na stronie www) opisuje i streszcza wydarzenia kończące się w trzech czwartych książki. Można zrozumieć chęć reklamy i przyciągnięcia uwagi czytelnika, jednak zdradzanie kluczowych punktów fabuły jest po prostu niewybaczalne.

Bestia jest książką utrzymującą niezmiennie bardzo wysoki poziom – nie ma tam słabszych momentów. Budzi skrajne uczucia, od grozy, poprzez odrazę, smutek i współczucie, na gniewie skończywszy, pozostawiając czytelnika w stanie emocjonalnego wyczerpania. Jednak zanim ktokolwiek sięgnie po tę powieść, powinien zadać sobie pytanie, czy jest przygotowany na niezwykle silne emocje, jakie niesie ze sobą lektura. To książka nie dla każdego.