» Agent JFK 6: Ze śmiercią za plecami

Agent JFK 6: Ze śmiercią za plecami

Dodał: Jakub 'YakubP' Podgurniak

Agent JFK 6: Ze śmiercią za plecami
9.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Agent JFK 6: Ze śmiercią za plecami(Se smrtí v zádech)
Cykl: Agent JFK
Tom: 6
Autor: Miroslav Žamboch
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 23 września 2011
Oprawa: miękka
Format: 125x195 mm
Seria wydawnicza: Obca Krew
ISBN-13: 978-83-7574-273-2

Sekcja naukowa agencji ma problem – już od dłuższego czasu nie udaje się nawiązać kontaktu z doświadczonym pracownikiem Albertem Muroe, wysłanym do sprawdzenia pola T w jednym z równoległych światów, co do którego istnieje podejrzenie, że niezgodnie z prawem importowano do niego obcą technologię. Chodzi o świat czystej technologii, który wyraźnie odróżnił się od naszej rzeczywistości dopiero po 1916 roku. Hiszpańska grypa nie zabiła tu dziesiątków milionów ludzi, ale setki milionów, a po niej przyszły kolejne, jeszcze gorsze pandemie. Zamysł kogoś trzeciego czy przypadkowa mutacja, czarny humor natury? Nikt nie ma pojęcia i potem to też nie jest ważne, ponieważ Śmierć zebrała straszliwe żniwo i pozostały tylko wyspy osad ludzkich na środku oceanu dżungli, przesyconej zepsuciem. Przed JFK stoją dwa zadania: sprawdzić, co się stało z Albertem Muroe i jednocześnie umożliwić doktor Lagassi ukończenie pomiarów i stwierdzenie, czy reguły Agencji były, czy nie były naruszone. Jak wpisują się w to starania jednego z oddziałów dywizji Military, by wpakować swoich ludzi w wir niszczącej rzeczywistości? Dlaczego John Francis Kovář nagle nie pasuje im do tego zadania?
Tagi: Agent JFK | Ze śmiercią za plecami | Miroslav Żamboch


Czytaj również

Czas żyć, czas zabijać
Monotonne wytrzebianie
- recenzja
Koniasz. Wilk samotnik tom 1 - Miroslav Žamboch
Powrót morderczego intelektualisty
- recenzja
Łowcy - Miroslav Žamboch
Polowanie na dinozaury
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.