» Artykuły » 1. wrażenie » Pokaz inFamous: Second Son

Pokaz inFamous: Second Son


wersja do druku

Dym i światło

Redakcja: Piotr 'Clod' Hęćka

Pokaz inFamous: Second Son
Ekskluzywna dla konsoli PlayStation seria inFamous zadebiutowała w 2009 roku za sprawą małego studia Sucker Punch. Wcieliliśmy się wtedy w Cole'a MacGratha, zwykłego chłopaka, który pewnego dnia odkrył w sobie nadzwyczajne moce. Bohater musiał zdecydować, czy użyje swoich zdolności do uratowania świata, czy pozostawi go w płomieniach. Co czeka nas w najnowszej odsłonie serii, która powstała, gdy deweloperom "spodobało się GTA III, ale chcieli latać"?

Powyższy cytat to słowa Nate'a Foxa, producenta inFamous: Second Son, który poprowadził przedpremierowy pokaz gry zorganizowany przez Sony Entertainment Polska w warszawskim Muzeum Neonów. Kiedy 21 marca tytuł wyląduje na sklepowych półkach, wraz z nim otrzymamy nowe otoczenie i nowego bohatera. Seattle to nie tylko stolica grunge'u stanowiącego trzon ścieżki dźwiękowej, ale i siedziba Sucker Punch. Dlatego projektanci zadbali o jak najdokładniejsze odtworzenie zarówno charakterystycznych punktów i krajobrazów, jak i pogody. W skrócie – będzie padać. Stworzenie wiarygodnego miasta ma pomóc w pogłębieniu immersji, tak, aby przemierzając je i przyjmując jako integralną część wirtualnej rzeczywistości, w podobnym stopniu zaakceptowali również moce protagonisty.

Delsin Rowe jest 24-letnim graficiarzem indiańskiego pochodzenia. Na skutek wypadku zyskuje nadnaturalną zdolność wysysania i przejmowania mocy innych osób obdarzonych darem. Początkowa beztroska i fascynacja nowymi możliwościami szybko zmieniają się w niebezpieczne starcia, gdy zainteresowanie bohaterem wykazuje Department of Unified Protection – specjalny zespół ścigający ludzi podobnych Delsinowi.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

If you choose not to decide, you still have made a choice1

Fabuła Second Son osadzona jest siedem lat po zakończeniu inFamous 2 i jedynie luźno nawiązuje do historii przedstawionej w poprzednich częściach. Nowi gracze nie powinni się zgubić, za to weterani serii znajdą przemycone specjalnie dla nich szczegóły i ciekawostki. Istotną częścią zabawy jest swobodna eksploracja – Rowe może pobiec i wspiąć się, gdzie tylko zapragnie, w czym bardzo pomocne okażą się jego moce. Początkowo dysponuje dwiema: Dymem i Neonem. Pierwsza jest niezastąpiona w walce na krótki dystans, umożliwia na przykład efektowne i brutalne przypalenie trzymanego przeciwnika. Druga natomiast przyda się w sytuacjach, w których lepiej pozostać daleko. Oprócz celnego strzelania światłem, umożliwia także szybkie poruszanie się. Pokonanego (lub zaskoczonego) wroga można obezwładnić albo zabić. Wybory, których w tej kwestii będzie dokonywał gracz, nie pozostaną bez wpływu na dalszą rozgrywkę.

Twórcy zapowiadają, że podejmowanie decyzji i ponoszenie ich konsekwencji będzie niezwykle ważną częścią produkcji. Niektóre będą dotyczyły kwestii fabularnych czy sposobów radzenia sobie z problemami. Inne wynikną po prostu ze stylu walki. Przykładowo konfrontacja w zapełnionym samochodami tunelu to ciężkie wyzwanie dla superbohatera – trudno działać skutecznie, gdy dookoła pełno jest bezbronnych mieszkańców. Nikt jednak nie powiedział, że Delsin to superbohater – jeśli zechce rozpętać piekło i zabić wszystkich w okolicy, nic mu w tym nie przeszkodzi. Konsekwentne zachowania zgodne z miejscem na osi Bohater-Złoczyńca będą ładowały specjalny pasek. Gdy się zapełni, odblokowany zostanie widowiskowy atak gotowy do użycia w dowolnym momencie. To, jakim człowiekiem stanie się Rowe, wpłynie na dostępne moce, wygląd miasta, a także fabułę. Tutaj nie będzie jednak wielkiego wyboru na samym końcu, ale historia wiele razy rozgałęzi się zgodnie z podejmowanymi decyzjami. Dlatego przejście Second Son dwa razy ma być niezbędne do poznania całej opowieści, którą deweloperzy chcieli opowiedzieć.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Like the ceiling can't hold us2

Wciąż nie wiadomo, ile godzin zajmie przygoda z nowym dziełem Sucker Punch. Uzyskaliśmy jedynie informację, że są to wielkości podobne do poprzednich części. Także powierzchnia miasta będzie zbliżona do tego, co widzieliśmy wcześniej, jednak teraz obszary te zostaną przedstawiono dużo bardziej szczegółowo i – gęściej wypełnione ciekawymi punktami. Dowiedzieliśmy się również, że krótko po premierze wydany zostanie dodatek DLC, nie wiemy jednak nic o jego zawartości.

W inFamous: Second Son zagramy wyłącznie na konsoli PlayStation 4 i trzeba przyznać, że programiści wykonali bardzo dobrą robotę, dostosowując sterowanie do kontrolera DualShock 4. Ruchy Delsina są płynne, bohater porusza się dokładnie tam, gdzie gracz chce, by się znalazł. Ponieważ dzięki posiadanym mocom nie jest przywiązani do ziemi, eksploracja w trzech wymiarach jest naprawdę wciągająca. Szkoda tylko, że w repertuarze zdolności superbohaterskich nie znalazło się pływanie. Kontakt z wodą skutkuje kilkoma niezręcznymi ruchami niedoszłego Michaela Phelpsa i obowiązkowym powrotem do ostatniego punktu kontrolnego.

Sony przygotowało kolejną porcję sprawdzonego dania. Ci, którzy zasmakowali w potędze MacGratha, mogą się więc już przygotowywać na powrót do dobrze znanych i lubianych smaków w nowoczesnej aranżacji. Natomiast dzięki nowemu bohaterowi i luźnym związkom z poprzednimi odsłonami nadchodząca część może być dobrym startem dla nowych amatorów nieposkromionej siły.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Tekst opublikowano także w serwisie Hatak.


[1] Rush, Freewill w Permanent Waves (1980)

[2] Macklemore & Ryan Lewis, Can't Hold Us w The Heist (2011)

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

inFamous: Second son
Co dwie moce to nie jedna
- recenzja
inFamous
Komiksowa gra bez komiksu
- recenzja
Marvel's Spider-Man
Wielka odpowiedzialność
- recenzja
Graliśmy w Spider-Mana
Dzień dobry, Nowy Jorku!
- pierwsze wrażenia
Graliśmy w Detroit: Become Human
Wolność i odpowiedzialność
- pierwsze wrażenia
Until Dawn
Mroźna zawierucha
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.