Nightmares from the Deep: The Cursed Heart
Z małego wyświetlacza na duży
Prowadzenie muzeum wydaje się być zajęciem pozbawionym ryzyka, chociaż rozrywkowa kinematografia – za sprawą serii Noc w muzeum – zna wyjątki. Eksponaty, pamiątki, troszkę odwiedzających. Trudno wyobrazić sobie większą idyllę. Co jednak się stanie gdy duch pirata porwie dziecko? Nie pozostaje żadne inne rozwiązanie, jak tylko rzucić się córce na ratunek i zmierzyć z duchem wilka morskiego w nadziei, iż ani jej dusza, ani ciało nie zostało utracone.
Studio Artifex Mundi niedawno temu zadebiutowało pierwszym tytułem przeznaczonym na konsolę XONE. Nie jest to jednak premiera w pełnym tego słowa znaczeniu, lecz konwersja tytułu, który został ciepło przyjęty na urządzeniach przenośnych oraz komputerach osobistych. Z perspektywy osób znających pierwowzór istotne jest to, iż recenzowana wersja nie jest żadną wariacją, względnie rozwinięciem sprawdzonych pomysłów, tylko dokładnym przeniesieniem wersji tabletowej na konsolę z uwzględnieniem zastosowania pada oraz rozdzielczości oferowanej przez współczesne telewizory.
Celem zabawy jest ocalenie porwanej córki. Aby to osiągnąć należy sprostać serii mniej lub bardziej trudnych zagadek oraz odszukać określone przedmioty pomagające w drodze do celu. Przygody zostały wiernie przeniesione z wersji mobilnej, trudno więc mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu w trakcie pokonywania kolejnych etapów. Szczęśliwie, autorzy nie spoczęli na laurach i zaoferowali graczom kolejną i – jeśli wierzyć prasowym zapewnieniom – nieostatnią przygodę. Przyszła rozbudowa tytułu jest jednym z jego największych atutów. Dodano również system osiągnięć oraz statystyk, czyli rzecz bardzo powszechną obecnie lecz niezmiennie zapewniającą wszystkim graczom masę frajdy.
Siłą rzeczy najciekawszym aspektem konsolowego Nightmares from the Deep: The Cursed Heart jest jego przeniesienie na duży wyświetlacz. Artifex Mundi dotrzymało obietnicy, bowiem gra prezentuje się za sprawą bajkowej oprawy oraz pastelowych barw bardzo plastycznie. Jedyny mankament to animacje, w sposób wyraźny przygotowane pod urządzenia o niższej wydajności, stojące na poziomie gier sprzed ponad dekady. Z drugiej strony przeniesienie tytułu na duży ekran nieco ułatwia realizację kolejnych zadań, bowiem poszczególne przedmioty są zdecydowanie bardziej widoczne. Również sterowanie należy uznać za wygodniejsze aniżeli obsługę urządzeń mobilnych. Pad w tym zakresie sprawdza się bardzo dobrze, umożliwiając wygodną nawigację w trakcie zabawy.
Nie bez znaczenia dla decyzji o zakupie jest cena gry, wynosząca zaledwie 30 zł. Co prawda, jeśli ktoś już nabył wersję przenośną, powtórne płacenie za dokładnie to samo może nie być żadnym argumentem przemawiającym za zakupem. Z drugiej strony dla posiadaczy wersji bezpłatnej oraz osób nie znających historii, możliwość zagrania na dużym ekranie może stanowić całkiem ciekawą opcją, którą niewątpliwie należy rozważyć. Bo odkrywanie kolejnych Nightmares from the Deep: The Cursed Heart zagadek pochłania jak Morze Sargassowe.
Plusy:
- udane przeniesienie wersji mobilnej/PC na konsolę
- bardzo estetyczne wykonanie
- przystępna cena
- idealna dla młodszych graczy
Minusy:
- krótka!
- niewielka złożoność zagadek
- tylko dla osób, które nie miały styczności z wersjami dedykowanymi na inne platformy
Mają w kolekcji: 1
Obecnie grają: 0
Dodaj do swojej listy:



Producent: Artifex Mundi
Wydawca: Artifex Mundi
Dystrybutor polski: Artifex Mundi
Platformy: XBox ONE