"Już od samego początku gry widać i słychać, że Retro Studios postanowiło w ostatniej części trylogii położyć większy nacisk na >>filmowość<< wydarzeń. Zupełną nowością jest voice acting – teraz wszyscy bohaterowie niezależni (a jest ich całkiem sporo – to też nowość) mówią ludzkim głosem. Sama bohaterka pozostaje niemową – Gordon Freeman z pewnością byłby z niej dumny."
Zapraszamy do lektury recenzji gry Metroid Prime 3: Corruption autorstwa Łukasza 'vampire500' Rączkowskiego.