Metal Hurlant na polskim rynku ukazał się dzięki wydawnictwu Labrum (Conan), w dwóch wersjach okładkowych: miękkiej oraz limitowanej – twardej. Jest to 288 stron komiksów, artykułów i wywiadów z zagranicznymi twórcami. Dla naszych czytelników opisaliśmy pierwsze wrażenia i wrzucamy kilka zdjeć.
Oryginalnie magazyn ukazuje się we Francji pod szyldem wydawnictwa Les Humanoïdes Associés – obecny numer miał premierę 29 września 2021 r.
Na łamach serwisu Poltergeist prezentujemy wersję z okładką limitowaną twardą (białą).
Album wydano w formacie 20,5 cm x 27 cm, przy czym strony są klejone do grzbietu, bez szycia. Niemniej jakościowo, pod względem wizualnym, wszystko prezentuje się solidnie i ładnie.
Pierwsze 50-klika stron to artykuły:
- Czas przyszły najbliższy, w krzywym zwierciadle,
- BILAL – Bez nas ta planeta będzie nieziemska,
- Machina czasu,
- Dzień w którym zgłębiłem tajemnicę sztuki przyszłości,
- Dlaczego nie da się przewidzieć przyszłości?,
- 10 technicznych nowinek, które lada moment wejdą w życie,
- Strange Games
oraz wywiady:
- "Wizje przyszłości to zbiorowe urojenia" – wywiad z Nicolasem Minvielle'em i Olivierem Watheletem,
- "Homo sapiens żyje obecnie po drugiej stronie monitora" – wywiad z Alainem Damasiem,
- "Próbuje się nam wcisnąć przyszłość. w którą jesteśmy zmuszeni wierzyć" – wywiad z Erikiem de Broche de Combesem,
- "Świat to ogród, dopiero potem zoologiczny" – wywiad z Emanuelem Coccią,
Reszta to komiksy.