» Wieści » Recenzja: Banner #2 i Venom #1

Recenzja: Banner #2 i Venom #1

|

Oto przepis na szybki komiks. A nawet dwa, jeśli komuś mało.
Przede wszystkim należy udać się do kultowego sklepiku na rogu Starowiślnej i Dietla w Krakowie. Tam, w ciasnym pomieszczeniu siedzi pan, który ma wszystko, co się na rynku ukazuje, a stałym klientom ”na twarz” sprzedaje po zniżkowych cenach. Od Bannera i Venoma to żaden zysk, ale i tak miło.


Zapraszamy do lektury podwójnej recenzji autorstwa Macieja 'repka' Reputakowskiego.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.