R.I.P. - Best of 1985-2004
Dodał: Mały DanMają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Scenariusz: Thomas Ott
Rysunki: Thomas Ott
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: maj 2015
Liczba stron: 192
Format: 165x235 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: czarno-biały
ISBN: 9788364858161
Cena: 49,90 zł
R.I.P. 1985–2004 Thomasa Otta to blisko dwadzieścia niewiarygodnych opowieści o morderstwach, samobójstwach, prześladowaniach, terrorze, zbrodniach, problemach małżeńskich i atomowej zagładzie. Komiks ten jest obszernym zbiorem dotychczasowych prac szwajcarskiego rysownika, filmowca, muzyka, mistrza grozy i czarnego humoru. Zawiera całość jego trzech nowelowych albumów (Tales of Error, Greetings from Hellville, Dead End) oraz krótkie historie, które pojawiały się w antologiach i magazynach, w tym rzecz przygotowaną do scenariusza Davida B., autora Rycerzy świętego Wita.
"Ponury, makabryczny, chory, cyniczny, niepokojący” – takie przymiotniki często słyszy się w kontekście twórczości Thomasa Otta. W jego komiksowych opowieściach już od pierwszej chwili wiadomo, że stanie się coś złego i że nie ma od tego ucieczki. Potem zaś czytelnik jest stopniowo wciągany coraz głębiej w bagno. Groza tych historii nie wynika z nadnaturalnych sił – demonów, upiorów, wampirów – jest natomiast konsekwencją ludzkich słabości i wad: głupoty, bezmyślności, chciwości, próżności. Tu płatny morderca zostanie przechytrzony przez cyrkowego magika, członek Ku Klux Klanu pozna prawdziwe znaczenie magii voodoo, a walizka pełna pieniędzy stanie się katalizatorem wielu nieszczęść. A to zaledwie kilka przykładów "codziennych porcji koszmaru”, jakie serwuje nam Ott.
Komiksowe historie Thomasa Otta nie są pozbawione ironii i humoru. Jest to jednak humor wyjątkowo czarny. Tak, jak plansze szwajcarskiego rysownika, który stosuje niezwykłą technikę: z arkuszy papieru pokrytych grubą warstwą czarnego tuszu wydrapuje przy pomocy japońskiego noża każdą kreskę. Ich setki układają się w porażający precyzją rysunek.
W swojej twórczości Thomas Ott sięga po sprawdzone gatunki: dreszczowiec, horror, science fiction, czarny kryminał. Dzięki nim łatwiej dociera do podświadomych lęków naszych i swoich. Jak mówi: Moja praca ma charakter egzorcyzmu. Za każdym razem, gdy ukończę jakieś opowiadanie, czuję ulgę. Czy poczujecie ją również Wy?
Źródło: Strona Kultury Gniewu