» Recenzje » Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie

Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie


wersja do druku

Wzdłuż i w poprzek czasu

Redakcja: Piotr 'jaworock' Jaworski, Daga 'Tiszka' Brzozowska

Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie
Pułkownik Weird to jedna z najdziwniejszych postaci z uniwersum Czarnego Młota: wiecznie jakby nieobecny myślami, ale jednocześnie widzący więcej niż reszta z paczki bohaterów. Summa summarum nie dziwi, że temu właśnie bohaterowi poświęcono osobny album.

Pułkownik Weird ma to do siebie, że pojawia się i znika; czasami wręcz dosłownie. Jego niespokojny umysł sprawia wrażenie nieustannie szukającego odpowiedzi na niewysłowioną zagadkę. Zaś jego rozterki pozostają tajemnicą dla wszystkich superbohaterów uwięzionych na farmie, w obcym im świecie i nieznanym czasie. Jednak tym razem stawka jest wysoka: pułkownik musi pokonać czas i przestrzeń kosmosu, by odnaleźć coś, co pozwoli mu wyrwać się z błędnego koła i uchronić przed ostatecznym stoczeniem się w obłęd.

I jakby wziąć pomysł znany z filmu Intestellar i przekuć w przygody pułkownika Weirda? Oczywiście to tylko spekulacja, ale w pełni uzasadniona, bowiem perypetie głównego bohatera przypominają podróż w czasie i przestrzeni, jakiej doświadczył główny bohater filmu, Joseph Cooper. Podobnie jak astronauta, tak i Weird doświadcza możliwości obserwacji znanych mu miejsc i osób z perspektywy uczestnika niedysponującego możliwością wpływu na przebieg wydarzeń.

Jednocześnie czytelnicy poznają Weirda w roli odwiecznego outsidera, osobnika, który już jako dziecko odstawał od reszty, intuicyjnie wyczuwając "więcej" z otaczającego go wszechświata. Zresztą przeznaczenie ani na moment nie zapomina o głównym bohaterze, i w chwili, gdy mogłoby wydawać się, że odnalazł swoje szczęście w ramionach kochającej kobiety oraz powołanie jako obiecujący kosmonauta, jedna z misji kosmicznych ponownie wywraca jego życie do góry nogami.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Mogłoby się wydawać, że historia zapewnia interesującą podróż wzdłuż i wszerz czasu oraz przestrzeni. Prawda ma jednak bardziej gorzki smak. Przede wszystkim za odkrywanie zawiłości w dużym stopniu odpowiada nie tyle treść, co ilustracje. Po prawdzie historia nie oferuje zbyt wielu dymków i paradoksalnie jest to dobra koncepcja, ponieważ ściana tekstu niewątpliwie zagmatwałaby dodatkowo wymowę utworu.

Opowieść sporo wnosi w kwestii zrozumienia problemów pułkownika, lecz z perspektywy przygód całej ekipy, jest ona ledwie pewnym uzupełnieniem i zdecydowanie bardziej spin-offem niż rozwinięciem głównej historii. I w tym tkwi bodaj największa słabość albumu – zdecydowanie jest on adresowany do fanów cyklu. Osoby umiarkowanie darzące sympatią Abrahama Slama i towarzyszy bądź nieznające Czarnego Młota po prostu wynudzą się w trakcie lektury.

Nie zapobiegnie temu nawet piękna szata graficzna autorstwa Tylera Cooka. Kadry są co prawda duże, ale ładne, czytelne i bardzo sugestywne. Chwilami podróż Weirda przypomina senną marę, w której uwięziony został bohater, co zresztą całkiem dobrze opisuje jego stan psychiczny. Jednocześnie ilustracje można interpretować jako hołd dla wyobrażeń gwiezdnych podróży oraz eksploracji z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku – co znakomicie wpisuje się w chronologię wydarzeń – oraz znaków pozostawianych przez przybyszów z innych planet. Generalnie komiks jest ładny i estetyczny.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Podsumowanie tego krótkiego komiksu nie jest łatwe. Jeffowi Lemire'owi nie można odmówić znakomitego przełożenia zagadnienia pętli czasowej na karty komiksu. Ta rzecz udała mu się znakomicie; z drugiej strony jednak osoby nieznające cyklu zwyczajnie nie będą rozumiały kontekstu sytuacji, w której znalazł się Weird, a sama lektura będzie dla nich męcząca. Niestety, ale jest to komiks tylko dla fanów Czarnego Młota, chociaż ci spędzą przy nim trzy udane kwadranse, które na pewno rozszerzą spektrum uniwersum.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
5.0
Ocena recenzenta
5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Tyler Crook
Seria: Czarny Młot
Wydawca: Egmont
Data wydania: 24 listopada 2021
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Format: 167x255 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328152762



Czytaj również

Czarny Młot. Skulldigger i Kostek
Batman w Spiral City
- recenzja
DCEased. Nadzieja na końcu świata
Nie ma już nadziei
- recenzja
DC Black Label. Batman Imposter
Mądry Nietoperz po szkodzie
- recenzja
Batman – Sekta
Każdy przegrywa, nawet Batman
- recenzja
Suicide Squad. Odział samobójców – Zła krew
Nowe szaty starej gwardii
- recenzja
Batman. Detective Comics #5: Wojna Jokera
Preludium do wojny Jokera
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.