» Recenzje » Potwór z bagien

Potwór z bagien


wersja do druku

Potwór z bagien powraca

Redakcja: Daga 'Tiszka' Brzozowska

Potwór z bagien
Po wyśmienitej i niesamowitej Sadze o Potworze z bagien Alana Moore'a przyszła pora na interpretację roślinnego żywiołaka spod ręki Scotta Snydera. Czy jest dobrze? Na pewno nieźle, ale do Moora mu daleko.

Scott Snyder historię Potwora z bagien pisze trochę na nowo. Zaczynamy w momencie, w którym Alec Holland po kilkuletnim życiu w skórze Potwora wrócił do swojej ludzkiej postaci. Pamięta że nim był, że kochał Abigail Arcane, ale większość wspomnień z czasu spędzonego pod postacią żywiołaka pozostaje zamglona. Mężczyzna porzucił też badania nad formułą biowzmacniającą i zajął się zwykłymi remontami. Niestety, szybko się przekonuje, że Ziemi zagraża potężna złowroga siła zwana Zgnilizną… i wygląda na to, że rola ocalenia świata przypadła właśnie jemu.

Cały album jest bardzo obszerny, ma ponad 500 stron. Dzieje się sporo, ale nie są to bardzo zróżnicowane sytuacje. Bohaterowie ciągle ścierają się w mniej lub bardziej nierównych walkach, z kolei w tak zwanym międzyczasie pojawia się wątek miłosny, jak i również kilka retrospekcji, mających lepiej osadzić w kontekście motywacje poszczególnych postaci. Synder bawi się pomysłami i motywami, jednak brak mu “eksperymentowania” w stylu Moore’a. Poza tym w zupełnie inny sposób prowadzi narrację: u Moore’a było psychodelicznie, bardzo intymnie, a momentami po prostu dziwnie; Snyder postawił na mnóstwo akcji, napędzanej złowrogą siłą dążącą do dominacji na Ziemi.

Nasz żywiołak nie ma już tylu rozkmin co u Moore’a, nie zalewa czytelnika falami smutku i dezorientacji ani też nie odkrywa swoich umiejętności w tak mistyczny sposób, jaki robił to pod ręką Moore’a. Snyder znacznie uprościł wiele rzeczy, w tym skupił się głównie na wojnie ze Zgnilizną i bardzo podstawowym wachlarzu umiejętności Potwora, ktory pod jego piórem jest bardziej człowieczy i superbohaterski. Scenarzysta mocno poszedł w stonę motywu wybrańca i niemal zbudował na nim większość wydarzeń.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Snyder nie jest jednak scenarzystą, który pozostaje gdzieś na uboczu. Nie bez powodu znajduje się w ścisłej czołówce światowych twórców komiksu – chociaż nie potrafi tak “narkotycznie” przedstawiać swoich bohaterów, to umie czerpać ze znanych już czytelnikom elementów i obudowywać je w nowe, ciekawe wątki; w tym wypadku są to: Zgnilizna, nawiązanie do Abigail Arcane, czy przemiana w człowieka i na powrót w Potwora z bagien. Ostatecznie więc fabularnie jest to wciąż opowieść dobra, momentami bardzo dobra, niemniej z powodzeniem część wydarzeń zmieściłby na mniejszej ilości stron. Tak samo przemiana Aleca Hollanda w Potwora z bagien i droga jaką przebywa, aby zaakceptować swoją rolę jako awatara zieleni, również mogłaby być bardziej skompresowana.

Jednym z większych plusów opowieści jest sposób, w jaki Snyder przenika inne solowe postacie, zwłaszcza Animal-Mana, który gra tu ważną rolę. Tak samo losy Potwora z bagien splatają się z Ligą Sprawiedliwości, a nawet Gotham i tamtejszymi przestępcami. Snyder bardzo swobodnie wprowadza znane już czytelnikowi postacie i sprawia, że dokładają swoją cegiełkę do rozbudowanej przygody Aleca Hollanda.

Za ilustracje Potwora z bagien odpowiada Yanick Paquette, który stosuje bardzo szerokie kadry, często nieszablonowo rozłożone po stronie. Do tego mnóstwie szczegółów i dość ciekawa perspektywa. Paquette przedstawia Potwora z Bagien bardzo efektownie, oddając mu jego potencjał i siłę. Co jednak najbardziej uderza w oczy to brak białych marginesów.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Scott Snyder wyciągnął kilka interesujących pomysłów i stworzył z nich, mimo wszystko, dobrą powieść, która owszem nie przyćmiła Moore'a, ale stanowi ważną część uniwersum Potwora z bagien. Bardzo zadowalająco połączył żywiołaka zielni, z innymi bohaterami (Animal-Manem) znacząco rozszerzając rolę Potwora w uniwersum DC.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


7.0
Ocena recenzenta
7
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Potwór z bagien
Scenariusz: Scott Snyder
Rysunki: Yanick Paquette
Seria: Potwór z bagien, Klub Świata Komiksu
Wydawca: Egmont Polska, Egmont
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 520
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda z obwolutą
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328196254
Cena: 164,99 zł



Czytaj również

Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga #3
To jeszcze nie koniec czarów
- recenzja
Ultimate X-Men #4
Nowy scenarzysta, nowe przygody
- recenzja
Abe Sapien: Mroczne i straszliwe #2
Każdy koniec to nowy początek
- recenzja
Wujek Sknerus i Kaczor Donald #06: Rozpuszczalnik uniwersalny
Podróż do wnętrza Ziemi w kaczym wydaniu
- recenzja
Ultimate X-Men #3
Kiedy lud mutantów przemówił
- recenzja
Hawkeye. Kate Bishop
Do boju Kate Bishop!
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.