Polish Female Comics - Double Portrait

Co z tym komiksem kobiecym?

Autor: Młot

Polish Female Comics - Double Portrait
Rok 2012 został okrzyknięty mianem "roku komiksu kobiecego". Wówczas ukazało się znacznie więcej prac, które wyszły spod kobiecej ręki, niż w latach poprzednich. Autorzy i krytycy zwracali uwagę na fakt, że tworzenie komiksów nie jest wyłącznie męską domeną, co zachęcało reprezentantki płci pięknej do jeszcze większej aktywności. Jednak po dwóch latach od tamtej chwili polskiemu czytelnikowi nie było dane zaobserwować szczególnie owocnej działalności pań.

Antologię Polish Female Comics - Double Portrait rozpoczyna wstęp napisany przez Tomasza Pstrągowskiego. Autor przypomina postać Philippe'a Lejeune i historię komiksu w Stanach Zjednoczonych (Robert Crumb, Will Eisner i Art Spiegelman), by następnie w kilku słowach opisać sytuację komiksu w Polsce na przykładzie lat 90. i przełomu XX i XXI wieku. Co ciekawe, publicysta wypunktował najważniejsze momenty i kamienie milowe komiksu amerykańskiego, pomijając całkowicie tradycję europejską, która choćby ze względów terytorialnych i kulturowych jest przecież Polsce znacznie bliższa. To może dziwić, mając na uwadze fakt, że album kierowany jest do odbiorców zagranicznych głównie ze Starego Kontynentu, co podkreśla cena w walucie euro oraz dominujący język angielski. Przywołał on także dwóch polskich twórców - Wilhelma Sasnala i Michała Śledzińskiego - wskazując jednocześnie na brak komiksów autobiograficznych na naszym rynku. Niniejsza antologia pełni zatem podwójną funkcję: ma przypomnieć, że kobiety też potrafią rysować, a równocześnie uzupełnić lukę na płaszczyźnie komiksów autotematycznych.

Jak każdy zbiorek, również Polish Female Comics - Double Portrait, charakteryzuje różnorodność. Na kartach antologii pokrótce prezentowana jest twórczość dwudziestu Polek. Każda z nich mogła zagospodarować kilka do kilkunastu stron. Autorkom nie narzucano żadnych wytycznych, stąd można znaleźć tutaj wspomnienia z dzieciństwa (Asia Bordowa, Maria Rostocka) lub komentarze do życia codziennego (Agnieszka Szczepaniak, Renata Gąsiorowska). Są komiksy osobiste (Maria Ignes Gul) i takie, z którymi każdy może się utożsamiać (Ada Buchholz). Są komiksy humorystyczne (Joanna Karpowicz) oraz filozoficzne (Maja Demska). Co kilka stron zmieniają się również style graficzne. Znajdą tutaj coś dla siebie i miłośnicy minimalizmu (Agnieszka Piksa), cartoonu (Agnieszka Wawryniuk) czy realizmu (Sylwia Rostecka). Oprócz tradycyjnych form narracji, pojawia się również komiks niemy (Beata Sosnowska), a nawet praca, którą komiksem trudno nazwać (Ewa Juszczuk). Taki katalog prac niesie w świat informację, że również w Polsce artystki bardzo sprawnie bawią się formą. I to w swoim osobliwym stylu.

Brak wcześniej podyktowanych norm dotyczących wyboru prac powoduje jednak pewną niespójność w antologii. Pierwszą, momentalnie rzucającą się w oczy, jest format. Dominują prace zorientowane wertykalnie, lecz kształt albumu jest kwadratowy. Część twórczyń wykorzystuje ową przestrzeń, jednak nieco zaskakuje fakt, że jest to niewielki procent prac. Trudno uwierzyć, że wiele autorek zignorowało wymiary albumu, do którego przygotowywało w pocie czoła swoje opowieści obrazkowe. Brak konsekwencji można dostrzec jeszcze w planszach otwierających rozdział kolejnej autorki. Każda taka strona zilustrowana jest fotografią (najczęściej wykonaną przez Annę Suskę), która uzupełniona została notką o danej artystce. Owe informacje również nie zostały znormalizowane. Przy niektórych osobach wypisane są pokrótce tylko jej zainteresowania, natomiast przy innych znalazło się obszerne komiksowe curriculum vitae. W albumie pojawił się również błąd na poziomie składu książki, za sprawą którego Beata Sosnowska nie została na poświęconej jej osobie planszy zaznaczona nawet z imienia i nazwiska, co uzupełniła późniejsza errata w postaci dodrukowanej kartki dołączanej do albumu.

Wstęp Pstrągowskiego informuje, że album Polish Female Comics - Double Portrait jest pierwszą antologią zawierającą historie autobiograficzne polskich kobiet (the first ever anthology of Polish women’s autobiographical comics). Każda opowieść jest na swój sposób ciekawa i na pewno bardzo ważna dla autorek. Dzielą się one swoimi emocjami, wspomnieniami i doświadczeniami. Jak wiadomo, żeby na tak małej przestrzeni niesamowicie i intrygująco opowiedzieć historię, trzeba posiadać niezwykły talent. Na szczęście większość komiksów jest przyjemna w odbiorze. Wielka szkoda, że tak niewiele z nich, przy okazji, przemyca obrazy polskiej rzeczywistości. Jest to świetna okazja do zaprezentowania zagranicznemu czytelnikowi realiów Polski i przywar jej mieszkańców. Oczywiście nie jest to żadna znacząca ujma dla zbiorku.

Wszystkie komiksy w tej antologii opublikowano w języku angielskim (wyjątkiem od tej reguły jest praca Asi Bordowej, bo tłumaczenie jej opowieści umieszczone zostało na marginesach stron). Odbiorcy, którzy nie posługują się biegle językiem Szekspira, mogą być nieco sfrustrowani, bo chociaż tytuł, podtytuł i komentarze na okładce nie posiadają polskiego tłumaczenia, to cena w złotówkach sugeruje również adresowanie wydawnictwa do rodzimego czytelnika. Polish Female Comics - Double Portrait jest ciekawym katalogiem, prezentującym obszerny przekrój prac twórczyń komiksów z Polski. Jest ciekawym uzupełnieniem albumu Polski Komiks Kobiecy wydanego nakładem Timof Comics i ważnym źródłem wiedzy dla kogoś szukającego materiałów na temat kobiecej odsłony polskiego środowiska komiksowego. Drobne błędy edytorskie maskowane są barwnymi wspomnieniami autorek ubranymi w najróżniejszą szatę graficzną. Trzeba trzymać kciuki, żeby zgodnie z przeznaczeniem album trafił w ręce zagranicznych czytelników, tym samym szerząc na świecie dobrą nowinę, że Polki też rysują komiksy. Bardzo zresztą dobre. I ładne.