» Marvel Now! 2.0 Thanos (wyd. zbiorcze) #1

Marvel Now! 2.0 Thanos (wyd. zbiorcze) #1

Dodał: Marcin 'Karriari' Martyniuk

Marvel Now! 2.0 Thanos (wyd. zbiorcze) #1
5.33
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Thanos #1
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Mike Deodato Jr., Germán Peralta
Kolory: Frank Martin, Rachelle Rosenberg
Seria: Marvel Now! 2.0, Thanos
Wydawca: Egmont Polska, Egmont
Data wydania: 12 listopada 2020
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Liczba stron: 272
Format: 170x260 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328196711
Cena: 79,99 zł

Thanos umiera. I zdaje sobie z tego sprawę. Za wszelką cenę chce przeżyć, więc jest gotów zaakceptować pomoc nawet z najbardziej niespodziewanej strony. Tymczasem Thane, syn Thanosa, snuje złowrogi plan przejęcia władzy nad światem. Aby temu zapobiec, Thanos będzie musiał zejść do Kamieniołomu Boga, z którego jeszcze nikt nie wyszedł żywy… Czy spotkanie ojca i syna pozwoli pokojowo rozwiązać ten konflikt? Czy wręcz przeciwnie – doprowadzi do jego eskalacji? 

Autorem scenariusza jest Jeff Lemire („Czarny Młot”, „Łasuch”), a rysunki przygotowali Mike Deodato Jr. („Grzech pierworodny”) i Germán Peralta („Axis: Carnage”). 

Źródło: Opis wydawcy

Tagi: Bartosz Czartoryski | Rachelle Rosenberg | Frank Martin | Germán Peralta | Mike Deodato Jr. | Jeff Lemire | Thanos | Thanos. Tom 1 | Marvel Now! 2.0 | Egmont | Egmont Polska


Czytaj również

Marvel Now! 2.0 (wyd. zbiorcze): Thanos. Tom 2
Dwóch Thanosów to za wiele?
- recenzja
Avengers. Bez drogi do domu
Droga jest, ale trzeba ją wpierw znaleźć.
- recenzja
Hawkeye. Kate Bishop
Do boju Kate Bishop!
- recenzja
Deadpool Classic #10
O tym, jak źle można prowadzić historię
- recenzja
Amazing Spider-Man #01: Powrót do korzeni
Szczęście na odwrót
- recenzja

Komentarze


Wyszu
    Thanos i Lemire
Ocena:
0

Dużo sobie obiecywałem po tym albumie, bo Thanos i Lemire to wydawało się mocarne połączenie.

Spodziewałem się portretu psychologicznego Tytana albo skupienia się na skomplikowanych relacjach Thanosa ze swoją rodziną( Lemire świetnie pisze wątki familijne) a dostałem tylko solidnego kosmicznego Marvela.

W mojej ocenie komiks ma wysoki próg wejścia, żeby dobrze zrozumieć fabułę, trzeba zbudować sobie fundament z co najmniej "Rękawicy Nieskończoności" i albumu "Nieskończoność".
To nie jest zły komiks, ale potencjał postaci i twórców sugerował, że uda się stworzyć coś nietuzinkowego a wyszło tylko solidnie.

30-05-2021 19:15
Tiszka
   
Ocena:
0

@Wyszu - czytałam akurat, a w sumie Thanosa jako postać znam tylko z filmów. I kurde, zanudziło mnie :/

30-05-2021 20:55

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.