Lucky Luke. Kid Lucky #03: Statua squaw
Młody kowboj po raz trzeci
Podobnie jak to miało miejsce we wcześniejszych dwóch odsłonach, Statua squaw to zbiór jednostronicowych historyjek zwieńczonych jedną dłuższą, bo „aż” pięciostronicową. Każda opowiastka wyszła spod pióra i ołówka Achde, twórcy zainspirowanego wieloletnimi dokonaniami słynnego Morrisa.
Jak kiedyś powiedział Adam Małysz: "W skokach narciarskich ważne jest, by oddać dwa równe skoki". Achde ewidentnie stara się, by kolejne komiksy z cyklu Kid Lucky utrzymywały podobny charakter i jakość, opowieści są więc nie tylko krótkie, ale w większości całkiem zabawne. Przede wszystkim dotykają różnych aspektów życia na Dzikim Zachodzie. Co ważne – dobrze się stało, że i tutaj Achde pozostał wierny wcześniejszej idei: każda historia została spuentowana stosownym wyjaśnieniem motywu przewodniego. A jakie tematy podejmuje autor?
Najprościej jest napisać, że wszelkie możliwe, począwszy od relacji z Indianami, przez relacje damsko-męskie panujące na Dzikim Zachodzie, kwestie higieny, edukacji, po zjawiska pogodowe, a nawet używki. Oczywiście wszystko podano ze stosownym przymrużeniem oka, zaś postacią centralną pozostaje małoletni kowboj.
Formuła komiksu, jego lekkość oraz obowiązkowo wybitnie humorystyczny charakter sprawiają, że dobrze będą się bawić nie tylko dorośli fani przygód Lucky Luke’a, ale i dzieci. Co prawda, trzeci tom stracił na świeżości jaką emanowały dwa pierwsze, ale taka jest kolej rzeczy i prawdę pisząc, łatwo idzie przymknąć na to oko. Co więcej, młodsi czytelnicy raczej nie będą mieć takich rozterek.
Ilustratorsko Achde – co nie będzie żadnym zaskoczeniem – utrzymuje styl ściśle wzorowany na kresce Morrisa, w czy doszedł do mistrzowskiej w prawy i bynajmniej nie jest to żaden zarzut.
Podsumowując, jeśli ktoś przekonał się do formuły Kida Lucky'ego, to i tym razem otrzyma kolejna porcję podobnych wrażeń. Z drugiej strony, czytelnicy, którzy chłodno przyjęli niniejszą franszyzę w dalszym ciągu pozostaną nieprzekonani, i jeden czy dwa albumy więcej tego nie zmienią. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by dać się porwać przygodom młodocianego kowboja, zwłaszcza jeśli ktoś dopiero zastanawiał się czy warto. Moim osobistym zdaniem, cykl jest pozytywnie zaskakującym uzupełnieniem dorosłych przygód Lucky Luke’a.
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:



Scenariusz: Achdé
Rysunki: Achdé
Seria: Kid Lucky
Wydawca: Egmont
Data wydania: 7 września 2022
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Liczba stron: 48
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328160279