» Wieści » Likwidator zaatakuje bez pieniędzy

Likwidator zaatakuje bez pieniędzy

|

Likwidator zaatakuje bez pieniędzy

Na portalu wspieram.to projekt Likwidator kontra Kaczystan nie zebrał wystarczających środków, aby mógł wystartować. Akcja zakończyła się na 20% planowanej kwoty. Mimo to nowy komiks Ryszarda Dąbrowskiego ukaże się jeszcze we wrześniu nakładem wydawnictwa Roberta Zaręby.

Źródło: Strefa Komiksu
Tagi: Likwidator kontra Kaczystan | Ryszard Dąbrowski | Likwidator | Robert Zaręba | Wydawnictwo Roberta Zaręby | Strefa Komiksu


Czytaj również

Komentarze


Adeptus
   
Ocena:
+2

Nabija się, owszem. Ale "nabija się" z ekologów mniej radykalnych od Likwidatora, którzy wierzą, że da się pogodzić postęp technologiczny, dobrobyt i zadowolenie ludności z ochroną środowiska. Jako prawidłowa jest ukazana postawa Likwidatora - że prawdziwy ekologizm jest radykalny i "antyludzki" (to słowo to nie jest mój wymysł czy interpretacja, tylko dosłowny cytat). Autor przy tym wyraźnie deklaruje w wywiadzie:

Gdy Likwidator filozofuje, to wówczas ja sam chcę się podzielić z czytelnikami moimi przemyśleniami, przedstawić mój punkt widzenia

Dąbrowski wyraźnie stwierdza - poglądy Likwidatora są moimi poglądami. Różnię się od niego tylko tym, że nie realizuję ich za pomocą mordu, bo jestem za spokojny, poza tym to nie ma sensu, bo taki ekowojownik zostałby szybko złapany i poszedłby do więzienia. Bardzo fajnie byłoby, gdyby Likwidator był satyrą na fanatycznych ekologów i innych psychopatów - ale tak nie jest. Jeśli tak to odbierasz, to dokonujesz interpretacji sprzecznej ze stanowiskiem autora komiksu. Wybacz, ale jednak uważam, że wykładnia Dąbrowskiego jest bardziej wiarygodna, niż Twoja. Nie wytykam Ci tego - sam, gdybym czytał Likwidatora bez znajomości poglądów i wypowiedzi Dąbrowskiego, zapewne myślałbym tak jak Ty, bo to sensowniejsze, niż przyjęcie, że autor na serio wyznaje te wszystkie chore poglądy, których absurdalność jest dość oczywista. No ale niestety, wywiad (a przy okazji także zalinkowany przez redaktora artykuł) rozwiewają wątpliwości.

Swoją drogą to na serio zabawne ;) Poglądy autora są tak spaczone, że zostaję skarcony za to, że je krytykuję - nie dlatego, że karcący popiera te poglądy, tylko dlatego, że karcący nie jest w stanie uwierzyć, że te poglądy mogą być prawdziwe i myśli, że to ja nie załapałem żartu.

 

16-09-2015 22:35
Robert Zaręba
   
Ocena:
0

Adeptusie, myślałem, że na początku jaja sobie robisz, a ty to wszystko rzeczywiście na poważnie :D

Powiedz mi, ile znasz ofiar śmiertelnych ekologów, a ile indoktrynacji religijnej? :D

17-09-2015 08:13
Towcalenieja
   
Ocena:
0

Pewnie sam zakaz DDT spowodował większą liczbę ofiar.

17-09-2015 08:28
Robert Zaręba
   
Ocena:
0

Tak, tak, na pewno :D

17-09-2015 08:30
Towcalenieja
   
Ocena:
+1

Jak zwykle mamy w odpowiedzi jeden "argument" :D

A może by tak konkretnie?: Prof. J. Winiecki . „Rząd nad rządami. Organizacje pozarządowe stały się największym hamulcem XXI wieku”,  „Wprost”, nr 1193 (16 października 2005).

17-09-2015 08:36
earl
   
Ocena:
+2

Na szczęście nie znaleźli odpowiedniej ilości naiwnych, by sfinansowali ten chłam, więc będą musieli wyłożyć własne pieniądze.

17-09-2015 08:56
Robert Zaręba
   
Ocena:
0

No rzeczywiści. Ekolodzy są równie straszni niż fanatycy religijni mordujący tysiące ludzi tygodniowo w imię swojego boga :D 

Zrób komiks o terroryście religijnym mordującym ekologów nad Rospudą, a jeśli będzie na poziomie artystycznym "Likwidatora", na pewno go wydam :D

17-09-2015 09:01
Enc
   
Ocena:
+2
To nie walkower, to zupełny pogrom. Fajnie zobaczyć taką kompromitację, człowiek od razu się czuje dowartościowany.
17-09-2015 09:04
Robert Zaręba
   
Ocena:
0

Było jak było, ale najważniejsze, że komiks się w końcu ukazał. :D

 

 

17-09-2015 09:06
earl
   
Ocena:
+1

A co na to psychiatra?

17-09-2015 09:11
Adeptus
   
Ocena:
+1

Powiedz mi, ile znasz ofiar śmiertelnych ekologów, a ile indoktrynacji religijnej? :D

1. Religia jest dużo starsza niż ekologizm, więc patologie związane z religią są starsze niż te związane z opacznie pojmowaną ekologią, więc przez wieki narosło więcej ofiar. Tym niemniej, już się pojawiają osoby, które na poważnie głoszą, że większość ludzkości powinna wyginąć, żeby nie zaśmiecać natury i nie przeszkadzać innym gatunkom. Sam na studiach spotkałem faceta, który był przeciwko rozwojowi medycyny, bo przez niego nawet chore osobniki mogą przetrwać i zwiększa się przeludnienie. Był fanem "Likwidatora" (choć nie twierdzę, że to na pewno ten komiks ukształtował jego "antyludzkie" poglądy).

2. Nigdzie nie pisałem, że ekologia jako taka jest zła. Natomiast ekologizm "antyludzki" propagowany w Likwidatorze jest zły. Analogicznie jest z religią. Jeśli ktoś w imię chrześcijaństwa będzie propagował złe treści, to będzie tak samo zasługiwał na krytykę (a z mojego punktu widzenia nawet bardziej, bo będzie plugawił naukę Jezusa). Natomiast redaktor stawiasz znak równości pomiędzy komiksem, w którym, nawet pomijając "symboliczne" mordowanie, nielubiane przez autora grupy są określane jako "bydlęta" "śmieci" "glonojady" itd. a podręcznikiem, który nie zawiera żadnych nienawistnych treści. Gdyby jeszcze redaktor porównywał Dąbrowskiego do jakiegoś fanatycznego kaznodziei, to wtedy miałoby jakiś sens, ale tak, to redaktor strzelił sobie we własną stopę. To trochę żenujące, że ja, zagorzały katol, byłbym w stanie znaleźć lepsze przykłady "groźnej indoktrynacji religijnej", niż antyklerykalny dziennikarz.

3. Likwidator propaguje nie tylko ekologię, ale m.in. nienawiść wobec wierzących (wszystkich religii). A tutaj liczba ofiar jest ogromna - Rewolucja Francuska, stalinizm, Czerwoni Khmerowie... Prawdopodobnie większa, niż liczba ofiar fanatyków wszystkich religii razem wziętych ;)

Zrób komiks o terroryście religijnym mordującym ekologów nad Rospudą, a jeśli będzie na poziomie artystycznym "Likwidatora", na pewno go wydam :D

A dlaczego miałbym naśladować coś, co uważam za moralnie złe? Niezależnie od rzekomej "wartości artystycznej".

Było jak było, ale najważniejsze, że komiks się w końcu ukazał. :D

A jak tam reaktywacja "Magazynu Fantastycznego"? Znowu część łamów będzie zajmować dział "realistyczny" wypełniany głównie przez fantazje erotyczne nt księży? I znowu będzie klapa? Niby trochę szkoda, przydałoby się drugie czasopismo fantastyczne w Polsce, ale jeśli miałoby być ideologiczną gadzinówką, to może i lepiej.

 

17-09-2015 11:08
TO~
   
Ocena:
+2

Wczesne likwidatory mnie bawiły, tak jak bawili mnie "Urodzeni mordercy". No ale ten sam żart (albo i nie żart) opowiadany kolejny i kolejny raz już zabawny nie jest.

A współpracę autora z "NIE" pominę milczeniem. Tak chyba będzie najlepiej

17-09-2015 12:15
Sonderblat
   
Ocena:
0

[komunikat administracji-Agrafka ]

Komentarz usunięty ze względu na skrajne obrażanie użytkowników serwisu.

17-09-2015 12:40
Adeptus
   
Ocena:
0

@ Sonderblat

Obrażacie ludzi i macie im za złe, że się urażeni. Jak lewotaliban płacze i zawodzi, kiedy katolicy ośmielą się wypowiedzieć na tematy polityczne i społeczne, to jest spoko. Ale jak lewak wyzywa innych od śmieci, zarazy, bydląt, glonojadów, deklaruje nienawiść i pogardę oraz rysuje (choćby symboliczne) sceny ich masakrowania, to "lamusy d. cicho". Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie. Ja nawet nie mówię, żeby Dąbrowskiego ukarać, czy chociaż zabronić mu wydawania komiksów - ja wyrażam swoją opinię nt jego twórczości. Najwyraźniej dla Ciebie posiadanie takowej jest przejawem prania mózgu... No chyba, że jest to jedynie słuszna opinia, taka jak Twoja, wtedy to jest zapewne otwartość umysłu.

Poza tym, jaki katotaliban? Raz, że Likwidator nienawidzi wszystkich religii (ewentualnie poza buddyzmem - co najśmieszniejsze, autor najwyraźniej pojmuje buddyzm opacznie, bo de facto ideały buddyzmu są w zasadzie w 100% sprzeczne z prezentowanymi poglądami i nie chodzi tylko o kwestie pacyfizmu), dwa, że jego nienawiść i pogarda nie ogranicza się tylko do wierzących. Kwaśniewski, Oleksy czy Miller to raczej nie katotaliban, a oni też zostali zmasakrowani. Likwidator nie jest antykatolicki, jest antyludzki, a katolicyzm to prostu jeden z przejawów znienawidzonej przez niego ludzkiej "oderwanej od natury" kultury.

I zauważ, że cały czas bazuję na wypowiedziach albo samego autora, albo red. Zaręby. Nie na wypowiedziach proboszcza. To jest zabawne - że nawet jak autor otwarcie deklaruje, że nienawidzi katolików (w tym wypadku także niemal wszystkich innych ludzi), to i tak jego fani uważają, że katolicy nie powinni twierdzić, że szerzy on nienawiść. Ja wiem, że jest taka szkoła interpretacji, która głosi "śmierć autora" i że utwór należy interpretować nie zwracając uwagi na to, jak go interpretuje sam autor, ale to chyba lekka przesada. Tak było z Nergalem, tak jest Z Dąbrowskim. Proponuję, żebyś przeanalizował ten fenomen psychologiczny, gdyż jest zaprawdę niepojęty, zamiast doszukiwać się u innych prania mózgu.

Bardzo proszę administrację, aby nie kasowała komentarza Sonderblata. W ten sposób nie ukarze Sonderblata, bo on tylko utwierdzi się w swoim przekonaniu, że "katotaliban" chce narzucić cenzurę. Ponadto, pozostawienie komentarza będzie z korzyścią dla osób, które chciał on wyśmiać, gdyż empirycznie pokaże, jak niski jest jego poziom. Jeśli komentarz będzie skasowany, ktoś będzie mógł pomyśleć, że Sonderblat napisał coś choć odrobinę sensownego, a tak, sprawa jest jasna.

@ TO

A współpracę autora z "NIE" pominę milczeniem. Tak chyba będzie najlepiej

Faktycznie, najlepiej dla Dąbrowskiego i jego adherentów byłoby, gdyby w ocenie jego twórczości pominąć komiksy tworzone dla tego szmatławca. Ale dlaczego miałoby nam zależeć na jego wybielaniu?

Choć z drugiej strony... Porównując te komiksy z Likwidatorem, to nie jestem pewien, czy jednak ten drugi nie jest gorszy.

 

17-09-2015 13:02
Robert Zaręba
   
Ocena:
0

Adeptusie, ja nie piszę o zbrodniach popełnianych przez czerwonych czy czarnych na przestrzeni wieków, ale o tych dziejących się na naszych oczach. Rycho może sobie fantazjować o setkach trupów, ale najradykalniejsza forma działania jego i jego środowiska, to przykuć się do drzewa w Dolinie Rospudy. Natomiast religijni ekstremiści mordują ludzi tysiącami w imię swojego boga. A ci ekstremiści nie biorą się z kosmosu, ale z religijnej indoktrynacji trzylatków, na przykład.

 

Co do Magazynu, to spoko. Na razie projekt się rozwija i właśnie cieszymy się drugim tomem "The Besta", a niebawem światło dzienne ujrzy tom trzeci. Bez komiksu rzecz jasna. Dla komiksu mamy "Strefę Komiksu", gdzie będą się ukazywać komiksy, zarówno realistyczne jak i artystowskie (mam nadzieję, ze każdy rozumie termin). Oczywiście pod warunkiem, że będą mi się podobały. Żadne inne kryterium nie wchodzi w rachubę.

 

A co do "ideologicznej gadzinówki", to naprawdę zabawne, ale ten sam zarzut stawiano mi, kiedy opublikowałem pierwszy w Polsce komiks o żołnierzach wyklętych :D (jesteś więc bardziej mentalnie podobny do lewaka, niż ci się wydaje) :D

 

17-09-2015 13:13
TO~
   
Ocena:
0

@Adeptus - mi za bardzo nie zależy na propsowaniu Dąbrowskiego, ani jego wybielaniu jakoś specjalnie.

Żeby oddać sprawiedliwość - przyznać trzeba, że komiksy z redaktorem Szwędakiem bywały bardzo fajne. Np ten, kiedy wspomniany Szwędak spotyka się z zespołem Cool Kids of Death. No ale one były raczej apolityczne i zlewały się z debilizmu mediów (przynajmniej tak to odebrałem)

Co do "NIE" - pogląd na ten temat mam określony i stanowczy, zapewne wiesz jaki :-) No ale na temat tego "dziennika cotygodniowego" raczej nie warto gadać, szkoda czasu i energii.

17-09-2015 13:32
earl
   
Ocena:
+1

@ Sonderblat

Będziecie mieli jeszcze prawdziwych talibów, którzy wam, lewaki, dobiorą się do tyłków. Dosłownie.

17-09-2015 13:34
Sonderblat
   
Ocena:
0

[komunikat administracji - Agrafka]

komentarz skasowany za personalne obrażanie użytkownika serwisu.

17-09-2015 15:24
TO~
   
Ocena:
+1

@Earl

10/10

17-09-2015 16:03
Adeptus
   
Ocena:
+1

Adeptusie, ja nie piszę o zbrodniach popełnianych przez czerwonych czy czarnych na przestrzeni wieków, ale o tych dziejących się na naszych oczach. Rycho może sobie fantazjować o setkach trupów, ale najradykalniejsza forma działania jego i jego środowiska, to przykuć się do drzewa w Dolinie Rospudy. Natomiast religijni ekstremiści mordują ludzi tysiącami w imię swojego boga. A ci ekstremiści nie biorą się z kosmosu, ale z religijnej indoktrynacji trzylatków, na przykład.

1. Jeśli chcesz się ograniczać wyłącznie do współczesności, to współcześnie z pobudek religijnych mordują (na szerszą skalę, bo pojedynczy szaleńcy zdarzają się wszędzie) wyznawcy tylko jednej religii. I to też tylko część z nich.

I Ci ekstremiści nie biorą się z religijnej indoktrynacji. Jeśli zindoktrynujesz dziecko "Bóg każe Ci mordować niewiernych" będzie mordować. Jeśli zindoktrynujesz dziecko "Bóg kocha wszystkich ludzi, także niewiernych, staraj się ich dobrze traktować" dziecko nie będzie mordować. Jeśli zindoktrynujesz dziecko "Wiara w Boga to zaraz, trzeba ją wykorzenić, nawet jeśli będzie to trzeba zrobić siłą" będzie mordować.

2. Książka zawierająca treści w rodzaju (na podstawie podręcznika metodycznego): "Bóg pragnie, aby w czasie wspólnych zabaw panował zgoda i przyjaźń" "Podczas spaceru prowadzący ukazuje piękno świata roślin, które otrzymaliśmy od Boga" "W trakcie rozmowy dzieci dowiadują się, że owoce i warzywa zawierają witaminy, które poprawiają nasze zdrowie"

"Prowadzący opowiada dzieciom krótką historię o dzieciach, które po kłótni godzą się i przepraszają". "Zastanów się i powiedz, jak ty możesz pomóc rodzicom". "Poznanie prawdy, że aby być bezpiecznym na drodze, trzeba słuchać ludzi i kierować się znakami", uczyni z dzieci morderczych fanatyków.... tylko dlatego, że na koniec lekcji śpiewają piosenki o Bogu. Założenie, że religia jako taka jest mordercza i nie ma znaczenia, jakie treści głosi (i to, czy wierni realizują te treści, czy jakieś własne wymysły), jest absurdalne.

3. Nie widze powodu, żeby skupiać się wyłącznie na chwili obecnej. Te morderstwa antyklerykalne w przeszłości nie wzięły się znikąd. To tak jakby mówić "Nie ma niczego złego w wychwalaniu pogromów Żydów, przecież obecnie się ich nie praktykuje". Zresztą...

4. Argument jest zwyczajnie błędny, bo w dzisiejszych czasach w wielu krajach prześladuje się wierzących. Chiny, Korea Północna...

Co do Magazynu, to spoko. Na razie projekt się rozwija i właśnie cieszymy się drugim tomem "The Besta", a niebawem światło dzienne ujrzy tom trzeci. Bez komiksu rzecz jasna. Dla komiksu mamy "Strefę Komiksu", gdzie będą się ukazywać komiksy, zarówno realistyczne jak i artystowskie (mam nadzieję, ze każdy rozumie termin). Oczywiście pod warunkiem, że będą mi się podobały. Żadne inne kryterium nie wchodzi w rachubę.

Nie o to pytałem. Pytałem o opowiadania Henryka Tura spod znaku "wyglądasz, jakbyś całą smarkał siusiaka w prześcieradło".

A co do "ideologicznej gadzinówki", to naprawdę zabawne, ale ten sam zarzut stawiano mi, kiedy opublikowałem pierwszy w Polsce komiks o żołnierzach wyklętych :D (jesteś więc bardziej mentalnie podobny do lewaka, niż ci się wydaje) :D

Widzę, że choć Slann odszedł z Poltera, to jego idee są wciąż z nami. To, że dwie osoby krytykują dwa różne zachowania tej samej osoby, nawet w ten sam sposób, nie oznacza, że są takie same. Przykład: Ktoś powie, że 2+2=5. Iksowiec go za to skrytykuje mówić "Nie potrafisz liczyć". Potem powie, że 2+2=4. Ygrekowiec go za to skrytykuje, używając tych samych słow. Czy to znaczy, że Iksowiec i Ygrekowiec są tacy sami?

Może warto by na łamach "Magazynu Fantastycznego" opublikować podstawowy kurs logiki? Przy okazji redaktor też by skorzystał ;)

Aczkolwiek, abstrahując od tego, niewątpliwie mam w sobie coś z lewaka. Każdy jest w jakiejś mierze skażony złem, ja w całkiem dużej.

@ Sonderblat

Dziękuję serdecznie za to, że pomagasz kompromitować antyklerykałów i dostarczasz argumentów tym, którzy twierdzą, że większość to osoby przepełnione pogardą i nienawiścią, o wąskich horyzontach myślowych, którzy potrafią wyłącznie bluzgać i tysięczny raz przytaczać dowcipy o zboczonych księdzach. Dopóki słuchałem księży, "wierzyłem" jedynie z przyzwyczajenia. Kiedy zacząłem słuchać "wojujących" ateistów (żeby było jasne - to nie dotyczy wszystkich wyznawców tej niereligii ;), doszedłem do wniosku "To oczywiste, że tacy jak oni nie mogą mieć racji... Skoro takie indywidua atakują religię, to chyba warto się jej przyjrzeć bliżej. Coś, co budzi tak silne ataki histerycznej agresji u osobników głupich i podłych, musi być wartościowe".

@ Earl

Proszę, nie zniżaj się do jego poziomu. Nie dawaj mu tej satysfakcji. Poza tym, czemu obrażasz jego rodziców? To nie fair. Skąd wiesz, może siedzą ze zwieszonymi głowami i wyrzucają sobie "Nie udało nam się syna wychować... Staraliśmy się jak mogliśmy, ale widać za słabo. Chcieliśmy wychować w miarę porządnego i rozgarniętego człowieka, ale wyszedł nam.... ech..."

17-09-2015 21:10

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.