» Comix - ukryty » Komiks: AD2006 #34

Komiks: AD2006 #34


wersja do druku


Komentarze


~KRL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jest tak. Macieju- jeżeli Magdalena jest Twoją żoną, to nie mącę w związku -i gratuluję. Jeżeli zaś jest Twoją siostrą, to mogę tylko pofantazjować w jaki sposób starałbym się o względy tak pojechanej dziewczyny ( pofantazjować... bo kobietę mam- ale na kawę zaprosić zawsze można.... nie?)
Jesteście nienormalni!
I nawet nie próbujcie znormalnieć. Bo stracę zajebistą serię do czytania.
05-07-2006 19:54
Repek
    Karolu...
Ocena:
0
...jest niestety tak, że masz szczęście, że nie znam Twojego domowego adresu (choć miasto już tak) i nie zginiesz w ciągu najbliższych paru dni (najwcześniej jutro, bo dziś jest mecz). :) Łapy i fantazje precz, bo Ci je władza odrąbie. :P

Rocznica niebawem stuknie, dzięki za gratulacje. :)

Pozdrówka
05-07-2006 20:03
PanZiemniak
    no nieee, to za dużo:D
Ocena:
0
no comments panowie no comments, czyste złooo:D:D:D \m/
05-07-2006 20:42
~Rian

Użytkownik niezarejestrowany
    Hahaha
Ocena:
0
Rewelacja. Podoba mi się ten czarny humor. Ostatnio było go mało - dominowały jakieś niezrozumiałe ;) dowcipy piłkarskie - ale ten odcinek wynagradza to wszystko. Oby tak dalej.
05-07-2006 20:55
Fomoraig
    W końcu
Ocena:
0
porządny odcinek. Gratuluję powrotu do pionu;)
06-07-2006 00:08
~Zaworov

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Pierwsza chmurka mnie zmartwiła, ale ostatecznie pasek jest świetny :)
06-07-2006 08:20
~Gregg

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Dla mnie to za grube. Nie ukrywam, ten odcinek jest dla mnie trudny do przyjęcia...
06-07-2006 16:23
~KRL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Repek... a ten ślub to kościelny był? Ksiądz czytał AD 2006?
06-07-2006 17:17
Repek
    KRL...
Ocena:
0
...tak, kościelny. :) AD się jeszcze nie ukazywało, choć było, hm, poczęte, znacznie wcześniej.

Greggu, to chyba dobrze, prawda?

Pozdrówka
06-07-2006 17:20
~Gregg

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie wiem, czy dobrze. To zależy, co chcieliście uzyskać... Dla mnie niedobrze, bo czuję się dotknięty, zniesmaczony i przygnębiony. A liczyłem na rozrywkę, jadącą po krawędzi, owszem, ale nie spadającą z niej na łeb i szyję. Niepokoi mnie kierunek, w jakim Was znosi...
06-07-2006 18:59
rincewind bpm
   
Ocena:
0
Boskie :)
06-07-2006 20:56
Seji
    :D
Ocena:
0
Dobre :D.

Ciekawe, kiedy Wierzejski albo Gosiewski cos powiedza na temat tego obrazoburczego komiksu ;).
06-07-2006 21:08
pchełas
    Świetne...
Ocena:
0
...pierwszy trafiający do mnie odcinek o tematyce "około" piłkarskiej, od dziś słowo hattrick będzie mi się zupełnie inaczej kojarzyło :) Prawda że mocne ale moim zdaniem nie przekraczające granicy.
06-07-2006 22:38
Repek
    Greggu...
Ocena:
-1

Mówiąc nieco patetycznie, ale z głębi serca.

Sztuka - nawet taka skromna jak nasza - ma sprawdzać granice. Granice w Tobie, w nas - czyli w odbiorcy. Jeśli Cię ten komiks dotyka, to wiesz, gdzie ta granica się znajduje - dla nas to cenne. Nawet jeśli kosztem jest ból.

Niestety, nie możemy Ci zagwarantować bezpieczeństwa, bo nie tak rozumiemy nasze zadanie jako twórców.

Pozdrawiam serdecznie
07-07-2006 00:03
~Gregg

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
To znaczy, jeśli dobrze rozumiem, że chcecie sprawdzać jak daleko można się posunąć? To może być celem sztuki, zgoda, ale chyba nie każdej i nie nadrzędnym.

Sprecyzuj Wasze zadania, bo się gubię. Chcecie dawać ludziom nieco pikantną rozrywkę, czy zniechęcić kolejnych odbiorców coraz grubszymi kawałkami i przekonać się "kto zostanie na końcu"?

Krytykuję też ewolucję postaci. Z zadziornej parki ślizgającej się wdzięcznie po pewnych tematach natury dość ogólnej obecnie diabełek i aniołek zaczynają pluć z mostu. Jako odbiorca wyrażam zaniepokojenie...
07-07-2006 01:51
Mayhnavea
    ?
Ocena:
0
A dlaczego postacie mają się "ślizgać"? Dlatego, że odbiorcy są nastawieni na lekkie dowcipy i zręczne morały? Skoro kika odcinków rozpieściło, dlaczego mamy żądać od kolejnych żeby niczego nie zmieniały. To tak, jakby zzymać się na bohatera serialu, że nie jest taki słodki jak w pierwszym odcinku, że tak nie powinno być (a Harry Potter nie zachowuje się kanonicznie nawet w ksiązkach autorki).

Trzymam kciuki za kolejne odslony AD :]
07-07-2006 02:45
MEaDEA
    Greggu....
Ocena:
0
...z powodów podanych przez Mayhnaveę nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na Twoje poytanie. Postaci nie ewoluują - one zawsze takie były. I zadziorne, i prowokacyjne, i luzacko-głupawe. Są takie, jakimi chcesz je widzieć.

Jak zaczną pluć z mostu, to cóż - po prostu zaczną. To nie coca-cola, że zawsze wiesz (?) co będzie w środku.

Jeśli jednak szukasz pozytywnych stron, to mam dobrą (jak sądzę) informację. Zainspirowałeś nas do jednego scenariusza...

Ps. To pisałem ja, repek, bo mi jakiś diabełek kompa zawirusował.

Pozdrówka

07-07-2006 12:27
~Ann

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bardzo mi sie podoba komiks i niepokoi mnie w jakim kierunku znosi Gregga...



09-07-2006 08:13
SaintBase
    ?!?
Ocena:
0
W końcu ten komiks komentuje rzeczywistość, a nie ją kreuje...
Mi też osobiście ten odcinek nie przypada do gustu, ale nie zamierzam stanąć z transparentem i zabronić artystom tworzyć kontrowersyjnej sztuki (zresztą co to za sztuka bez kontrowersji - nijaka chyba?!)

Pozdrawiam!!! ;)

0:-) ];-)
09-07-2006 15:51
PanZiemniak
    wrażliwość to nic złego
Ocena:
0
zły jest brak elastyczności:P a greggu czyni zło:P
10-07-2006 22:39

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.