Kapitan Ameryka #6: Odrodzenie
Jak wygląda piekło Kapitana Ameryki?
Od początku zostajemy wrzuceni w wir działań Normana Osborna i jego komórki więziennej Hammer, która wyciąga rękę do starych wrogów Kapitana Ameryki. Równocześnie Osborn prowadzi badania nad śmiercią Kapitana Ameryki wraz z Doktorem Doomem, a także Red Skullem. Na przeciwnym froncie doktor Henry "Hank" Pym, a także Reed Richards pochylają się nad tajemniczą sprawą zabójstwa. Przy czym źli wiedzą, a dobrzy się dopiero dowiadują, że “kluczem” do zagadki jest Sharon Carter (kochanka Kapitana), która przyczyniła się do śmierci Steve’a Rogersa. Zanim jednak Ed Brubaker odsłoni wszystkie karty, Czarna Wdowa i protagonista James "Bucky" Barnes (obecnie Kapitan Ameryka) nieźle się napocą, aby zdobyć informacje i przerwać wprawioną w ruch intrygę Red Skulla.
Do tej pory (pięć tomów) Brubaker nie miał ręki do przygód Kapitana Ameryki. Historia miała więcej upadków niż wzlotów, a niektóre fragmenty były tak mało zajmujące, że kolejne tomy lądowały w ciemnym kącie półki. Jednak razem z częścią szóstą – Odrodzenie – coś drgnęło. Scenarzysta złapał wiatr w żagle i rozpisał powrót Kapitana na tyle sprawnie, że po raz pierwszy nie ma się ochoty odłożyć tomu na regał i o nim zapomnieć. Całą intrygę związaną ze śmiercią Steve'a Rogersa prowadzi spójnie, wtrącając wiele intrygujących zwrotów akcji: przy czym głównym jest informacja, że Kapitan niekoniecznie umarł. Później ową wieść wprowadza na coraz szersze wody, sprawiając, że konflikt Normana Osborna z Bucky'm Barnesem przyspiesza i przeradza się w widowiskową batalię.
W poprzednim tomie (Człowiek bez twarzy) o śmierci Kapitana Ameryki było niewiele, jednak w Odrodzeniu nie tylko główni wrogowie i sprzymierzeńcy Steve’a Rogersa działają w celu odkrycia prawdy, ale fabuła zabiera czytelnika do miejsca, gdzie uwięziony jest sam poszukiwany. Brubaker rozbija więc wydarzenia na równoległe linie i opowiada dwie historie: knowania Normana Osborna i jego świty w czasach teraźniejszych oraz wewnętrzną podróż Kapitana Ameryki osadzoną w przeszłości. To emocjonalna wędrówka, począwszy od roku 1940, w którym obrońca Ameryki stał się superżołnierzem, i dalej, przez kolejne wydarzenia nawiązujące do najważniejszych momentów z jego życia, między innymi walki z Red Skullem, a także momentu utraty Bucky'ego.
Wizualnie przewijają się tu dwa style, jeden zarezerwowany dla bieżących wydarzeń, dość dobry jak przystało na komputerową obróbkę, i drugi, zarezerwowany dla wspomnień Kapitana Ameryki. Tu królują przygaszone, szaro-zielone barwy przywodzące na myśl stare czarno-białe zdjęcia wojenne. Dzięki kontrastowi prezentują się bardzo widowiskowo i efektownie.
Pięć tomów – tyle zajęło Edowi Brubakerowi podniesienie historii o Kapitanie Ameryce z czeluści nijakości i przewidywalności. Scenarzysta razem z częścią Odrodzenie udowodnił, że potrafi świetnie odnaleźć się w skomplikowanym życiorysie Steve'a Rogersa i jego najbliższych. Czy tak będzie dalej? Zobaczymy. W tej chwili seria może rozwinąć skrzydła albo ponownie zawędrować w rejony nudy.
Galeria
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:



Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Butch Guice, Brian Hitch, Luke Ross
Seria: Marvel Classic, Kapitan Ameryka, Klub Świata Komiksu
Wydawca: Egmont Polska, Egmont
Data wydania: 19 stycznia 2022
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Liczba stron: 232
Format: 170x260 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328152267
Cena: 89,99 zł