Hasib i królowa węży

Szkatułka z baśniami

Autor: Camillo

Hasib i królowa węży
Wszyscy znamy najsłynniejsze baśnie z Księgi tysiąca i jednej nocy: o Aladynie i magicznej lampie, Ali Babie i zaczarowanym Sezamie, Sindbadzie i jego podróżach. Ale opowieści w księdze jest blisko trzysta i nie wszystkie są powszechnie znane. Bo czy kojarzycie baśń o młodym Hasibie, który głęboko we wnętrzu Ziemi spotkał królową węży?

David Beauchard (Rycerze świętego Wita, Najlepsi wrogowie) swój kolejny komiksowy album poświęcił historii opowiadanej przez Szeherezadę czterysta osiemdziesiątej drugiej nocy w pałacu sułtana. Hasib i królowa węży przedstawia losy tytułowego młodego drwala, zamkniętego w jaskini przez towarzyszy, którzy nie chcą się z nim dzielić zyskiem ze sprzedaży zebranego miodu. Hasib po podziemnej wędrówce dociera do królestwa węży, gdzie poznaje ich królową. Ta zaś chce, aby przybysz wysłuchał jej opowieści.

Jak przystało na baśń ze wschodu, historia ma szkatułkową konstrukcję. Wewnątrz opowieści o Hasibie zamknięta jest opowieść snuta przez królową, a w niej kolejna. Poza historią Hasiba poznamy jeszcze losy króla Bulikiji, wyruszającego na niebezpieczne poszukiwania proroka Muhammada, a także dzieje księcia Dżanszacha, który zakochał się w kobiecie-ptaku z zaklętego pałacu. Gdy trzecia z opowieści dobiegnie końca, wrócimy poznać zakończenie drugiej, a dopiero na sam koniec dowiemy się, jaki ostatecznie los czeka Hasiba.

W parze z baśniową narracją idzie oprawa graficzna – poza orientalną ornamentyką, kolejne kadry wypełniają brodaci wojownicy, piękne księżniczki, niezwykłe stworzenia i piekielne demony. Do tego dochodzi sam kunszt autora. David B. w komiksowym medium czuje się równie pewnie jak derwisz w tańcu albo fakir na łożu z kolców i co rusz wyczarowuje niezwykłe widoki. Na kolejnych planszach możemy spojrzeć na nieboskłon wypełniony przez wschodnie motywy, magiczne drzewo, na którym rosną twarze czy dwie wrogie armie demonów splecione w długim łańcuchu.

Hasib i królowa węży jest albumem dla wszystkich, którzy lubią baśnie i pragną na chwilę odpłynąć w świat, gdzie szlachetne czyny zwyciężają nad złym losem. Opowieść Szeherezady i rysunki Davida B. to połączenie, przy którym nawet wybredny sułtan z zadowoleniem podrapałby się po brodzie.