Fistaszki zebrane #18: 1985-1986

Pół wieku na podwórku

Autor: Camillo

Fistaszki zebrane #18: 1985-1986
Czy mieliście szczęśliwe dzieciństwo? A może pierwsze lata życia kojarzą wam się głównie ze słabością i problemami? Nawet jeśli było wam źle, na pewno i tak przeżyliście więcej radości niż główny bohater Fistaszków, Charlie Brown.

Charlie to postać wyjątkowa – trudno znaleźć innego bohatera, któremu przez pięćdziesiąt lat istnienia nie udałoby się dosłownie nic. Nieśmiały Charlie jest idealnym uosobieniem praw Murphy'ego, zgodnie z którymi wszystko pójdzie tak źle, jak to możliwe. Pisząc klasówkę zapomni nie tylko całego materiału, ale także kartki i długopisu, w zawodach sportowych niezależnie od dyscypliny zajmie zawsze ostatnie miejsce, a gdy po tygodniach prób postanowi odezwać się do wymarzonej dziewczyny, ta dzień wcześniej zmieni szkołę. Podobne, tylko nieco mniejsze, problemy mają jego koledzy i koleżanki z komiksowych pasków. To jednak nie ich wina – cierpią z powodu autora Fistaszków, Charlesa Schulza, odreagowującego własną traumę z okresu dorastania.

Mały Schulz uchodził za wyjątkowo zdolne dziecko i po rozpoczęciu edukacji został od razu przeniesiony dwie klasy wyżej. Bycie najmłodszym i często najsłabszym w grupie nie wyszło mu jednak na dobre. Później w wywiadach wspominał szkołę jako czas problemów i kompleksów, które utrudniły mu start w dorosłe życie i karierę zawodową. Jako rysownik zaczynał skromnie – za tworzenie gazetowych obrazków zarabiał 10 dolarów tygodniowo, a gdy po dwóch latach poprosił o podwyżkę lub częstsze zlecenia, albo przynajmniej lepsze miejsce w gazecie, wszystkie jego prośby odrzucono. Zamiast pojedynczych ilustracji zaczął więc rysować  komiksowe paski, znane z czasem jako Fistaszki, które przyniosły mu „nieco” większy sukces – publikacje w ponad 2600 gazetach na świecie i około miliarda dolarów zysku.

Fistaszki zebrane to 25 albumów kompletujących wszystkie przygody Charliego, Snoopy'ego i reszty ferajny. W Polsce wydaje je Nasza Księgarnia, a najnowszy tom jest osiemnastym w kolekcji i zawiera pojedyncze paski oraz całostronicowe historyjki publikowane w latach 1985-1986. Ani w graficznym stylu, ani w specyficznym humorze Schulza nie dostrzeżemy żadnych znaczących zmian względem poprzednich tomów. To nadal krótkie, narysowane prostą kreską historyjki, w której na zasadzie schadenfreude śledzimy niepowodzenia grupki dzieci, które wiecznie popełniają te same błędy, albo tak bardzo boją się coś zrobić źle, że na wszelki wypadek nie robią nic. Żeby jednak nie było zbyt smutno, wciąż towarzyszy im narcystyczny pies Snoopy, który dla odmiany zawsze tryska optymizmem i uważa się za ósmy cud świata.

Autor Fistaszków mimo trudnego dzieciństwa zdołał się pozbierać i zostać multimilionerem. Swoim bohaterom jednak nigdy nie pozwolił odnieść żadnego sukcesu, ani nawet dorosnąć – pozostali dziećmi przez pół wieku ukazywania się Fistaszków, od 1950 do 2000 roku. Ktoś mógłby powiedzieć, że wieczne dzieciństwo brzmi jak spełnione marzenie, ale Charlie i jego znajomi tylko pokręciliby z politowaniem swoimi nieproporcjonalnie dużymi głowami. Choć biorąc pod uwagę ich ciągłego pecha i nieporadność, strach pomyśleć, co mogłoby ich spotkać w dorosłym życiu.