Fairy Tail #1-3

Początki magicznych przygód

Autor: Szymon 'Kaworu92' Brycki

Fairy Tail #1-3
Fairy Tail to bestsellerowa manga autorstwa Hiro Mashimy. Została także zaadaptowana do popularnej serii anime. Przygody Lucy, Natsu, Graya i Erzy zdobyły serca wielu czytelników (i widzów) na całym świecie. A jak to wszystko się zaczęło?

Lucy, młoda czarodziejka niebios – mogąca podpisywać kontrakty z duchami i sprowadzać je za pomocą odpowiednich kluczy – szuka nowych magicznych przedmiotów w rybackim miasteczku, gdy nagle pojawia się w nim legendarny czarodziej ognia, Salamander. Wokół niego zaczynają się gromadzić podniecone lokalne dziewczęta, zafascynowane znanym gościem i jego urodą.

W międzyczasie Natsu, mag-wojownik, korzystający z magii zabójców smoków, przybywa do wspomnianego miasteczka wraz ze swoim kocim przyjacielem Happym. On również jest tu z powodu Salamandra, ale nie ze względów uczuciowych – w każdym razie nie takich, które motywują młode kobiety. Jedyna osoba, która mogłaby się posługiwać imieniem „Salamander” to smok Igneel, który wychował Natsu, gdy ten był mały, tylko po to, by potem w tajemniczy sposób zniknąć z jego życia. Czy Natsu odnajdzie w rybackiej mieścinie swego przyszywanego ojca?

Nie chciałbym zdradzać szczegółów fabuły. Mogę jednak powiedzieć, że Lucy ucieknie razem z Natsu ze zniszczonego miasteczka (co troszkę przypomina pierwszy odcinek Slayersów – ah, ta nostalgia), by za jego poleceniem dołączyć do tytułowej Fairy Tail, gildii magów, o której zawsze marzyła.

Do przygód owej trójki – Natsu, Happyego i Lucy – dołączą w krótkim czasie Gray, nieznoszący głównego bohatera mag lodu ze skłonnością do ekshibicjonizmu (nie pytajcie), i Erza, najpotężniejsza kobieta w swojej gildii – posługująca się magią, która pozwala jej szybko zmieniać magiczne bronie i pancerze.

Ta ferajna przeżyje z Lucy jej pierwsze prawdziwe przygody. Wśród nich, poza incydentem w porcie, znajdzie się zadanie wykradnięcia i – o dziwo – zniszczenia ostatniej książki znanego autora, której istnieje tylko jeden egzemplarz. Powody, dla których powinno się ją zniszczyć, pozostają na początku owiane tajemnicą. Aby to zrobić, należy włamać się do rezydencji pewnego bogacza i zinfiltrować ją, co oznacza, że należy także zmierzyć się z jego najemnikami – i „gustem” jeśli chodzi o pokojówki. 

Moja ocena tego wątku jest pozytywna. Znajdziemy tu trochę walki i akcji, ale przede wszystkim dużo humoru, zwłaszcza związanego z Dukiem Everluem, który jest tu głównym antagonistą. Dość powiedzieć, że estetyka kobiet, którymi się otacza bardziej pasuje do gabinetu osobliwości, niż pięknej rezydencji. Cały story arc jest utrzymany w lekkim nastoju, a dodatkowo mamy tu miniaturową intrygę (czemu zleceniodawca chce odzyskać książkę, choć nigdy do niego nie należała, i czemu zależy mu tak bardzo na tym, by ją zniszczyć?). 

Inną przygodą, tym razem znacznie poważniejszą, jest konflikt z czarną gildią Einsenwald – nielegalną grupą magów, która wykorzystuje swoje zdolności, by zabijać. Czym jest „kołysanka” („lullaby”), o której mówią jej członkowie? Gdzie zmierzają? Co planują? Jak ich powstrzymać? Bohaterowie będą sobie zadawali wszystkie te pytania podczas próby uniemożliwienia im zamordowania niewinnych ludzi. Nie będzie to jednak takie proste, herosi ruszają bowiem do akcji bez większego przygotowania i wiedzy tak o kołysance, jak i planach czy motywach czarnej gildii. Oznacza to, że będą ofiarami ich podstępów oraz zabawy w kotka i myszkę, a gdy w końcu zrozumieją, co tak naprawdę planuje Einsenwald, czas i możliwości będą im się kończyć. Czy zdążą wykorzystać je w odpowiedni sposób, czy może będzie już za późno? 

W przeciwieństwie do wątku fabularnego związanego z bogatym księciem i jego księgą, wątek Einsenwaldu jest znacznie poważniejszy i mroczniejszy w tonie. Myślę, że stanowi to dobry kontrast dla poprzednich przygód Lucy i Natsu. Bohaterowie mają tu mniej okazji do „heheszkowania”, a więcej do walki. To także w tym wątku pojawiły się liczne sceny z Erzą i jej wywijaniem różnego rodzaju bronią białą. Nie uniknęliśmy także filozoficznej refleksji mistrza Fairy Tail nad kondycją ludzkiego żywota, która stanowiła bardzo ciepłą i budującą scenę. Choć jest to zwrot w narracji o 180 stopni, to także oceniam go pozytywnie.

Jeśli coś mi się nie spodobało w tej części mangi, to pewien brak konsekwencji. Parę rozdziałów poświęcono na radzenie sobie z mamieniem postaci przez mroczną gildię, na walkę z jej szefem Natsu poświęcił dość dużo czasu, a gdy potem znienacka pojawił się Bardzo Zły Potwór stworzony przez Legendarnego Czarnoksiężnika, to... akcja rozwiązuje się na kilku stronach? Możliwe, że autor nie chciał przedłużać scen związanych z ciągłą walką i poświęcać zbyt dużo czasu na jeden wątek. Niestety obawiam się, że może to świadczyć o źle poprowadzonej narracji i tym, co Anglicy zwą setting inconsistency. Możliwe, że lepiej dla fabuły byłoby w ogóle nie wprowadzać silnego i starożytnego potwora, niż umieścić go w mandze „bo tak”.

Pod względem graficznym Fairy Tail nie jest złym komiksem, aczkolwiek poszczególne postaci i ich szkic – może z wyjątkiem Erzy – są niezbyt atrakcyjne. Wyglądają one nieco sztucznie i mają zbyt wysokie czoła – wszyscy. Jest to jednak ledwie detal, a poza nim reszta rysunków jest na poziomie przyzwoitym. Interesujące graficznie są też sceny walki w tej serii, zwłaszcza Erza zmieniająca bronie i pancerze, a potem szarżująca na wrogów. Miejmy nadzieję, że w dalszych tomach jej działań bitewnych będzie więcej.

Podsumowując, pierwsze 3 tomy Fairy Tail to dobra manga akcji. Są ledwie wstępem do świata, który ilustrują i fabuła zaczyna się dopiero rozkręcać, ale niewątpliwie warto dać tej serii szansę. Zawarte w niej dowcipy wielokrotnie rozśmieszą, ale narracja traktuje także o rzeczach poważniejszych. Polecam ją każdemu, nie tylko fanom fantasy – myślę, że osoby o dążeniach feministycznych docenią Erzę jako silną i niezależną kobietę, z kolei Lucy to przyjemna postać, o której każdemu będzie się chciało czytać. Moja ocena jest pozytywna i nie mogę się doczekać przeczytania następnych tomów. Jest warto.

Tytuł: Fairy Tail #01
Scenariusz: Hiro Mashima
Rysunki: Hiro Mashima
Kolory: czarno-biały
Seria: Fairy Tail
Wydawca: Kodansha Comics
Data wydania: 25 marca 2008
Kraj wydania: Stany Zjednoczone
Autor okładki: Hiro Mashima
Tłumaczenie: William Flanagan
Liczba stron: 210
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
ISBN: 9781612622767
Cena: 10,99$
Wydawca oryginału: Kodansha
Data wydania oryginału: 15 grudnia 2006
Kraj wydania oryginału: Japonia

Tytuł: Fairy Tail #02
Scenariusz: Hiro Mashima
Rysunki: Hiro Mashima
Kolory: czarno-biały
Seria: Fairy Tail
Wydawca: Kodansha Comics
Data wydania: 25 marca 2008
Kraj wydania: Stany Zjednoczone
Autor okładki: Hiro Mashima
Tłumaczenie: William Flanagan
Liczba stron: 210
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
ISBN: 9781612622774
Cena: 10,99$
Tytuł oryginalny: Fairy Tail
Wydawca oryginału: Kodansha
Data wydania oryginału: 17 stycznia 2007
Kraj wydania oryginału: Japonia