» Do Adolfów #1

Do Adolfów #1

Dodał: Camillo

Do Adolfów #1
8
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Do Adolfów #1
Scenariusz: Osamu Tezuka
Rysunki: Osamu Tezuka
Wydawca: Waneko
Data wydania: 21 grudnia 2016
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Kenichiro Watanuki, Martyna Taniguchi
Liczba stron: 650
Format: 165x235 mm
Oprawa: twarda
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
ISBN: 9788380961777
Cena: 59,99 zł
Wydawca oryginału: Bungeishunjū
Data wydania oryginału: 1983

Berlin 1936.
Na Olimpiadę do Niemiec przybywa młody japoński dziennikarz, Sohei Toge. Przy okazji zamierza spotkać się ze studiującym tam młodszym bratem, Isao. Z ich rozmowy telefonicznej wynika, że Isao Toge jest w posiadaniu pewnych ważnych dokumentów i czegoś się obawia. Emocje towarzyszące konkursowi skoku o tyczce sprawiają, że Tohei spóźnia się na umówione spotkanie z bratem…

Tymczasem w Kobe, w Japonii rodzi się przyjaźń dwóch małych chłopców: pochodzącego z japońsko-niemieckiej rodziny Adolfa Kaufmanna i syna żydowskiego piekarza. Adolfa Kamila. Pracujący w niemieckim konsulacie Wolfgang Kaufmann, jako zagorzały nazista, niechętnym okiem patrzy na nową przyjaźń syna. Postanawia wysłać chłopca do Niemiec, do elitarnej Adolf-Hitler Schule. Sam zaś na zlecenie władz niemieckich, prowadzi intensywne poszukiwania pewnej gipsowej figurki, w której mają być ukryte przesłane niedawno do Japonii dokumenty świadczące o żydowskich korzeniach Adolfa Hitlera.

Źródło: Opis wydawcy

Galeria

Zobacz wszystkie »
Tagi: Osamu Tezuka | Do Adolfów #1 | Do Adolfów | Waneko | Bungeishunjū


Czytaj również

Do Adolfów #1
Cukier, miód, Holocaust
- recenzja
Do Adolfów #2
Wojna już bez lukru
- recenzja
Jujutsu Kaisen #5–7
Przerwane polowanie integracyjne
- recenzja
Jujutsu Kaisen #3-4
Nawet zmartwychwstaniec wiele musi się jeszcze nauczyć
- recenzja
Jujutsu Kaisen #1 - #2
Niespodziewany obrót spraw
- recenzja
Spy x Family #1-2
Rodzina zwyczajna tylko z pozoru
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.