Deadpool #10: Tajne Imperium

Deadpool jak zwykle ostatni

Autor: Shadov

Deadpool #10: Tajne Imperium
Hydra pod przywództwem odmienionego Steve’a Rogersa mocno zaakcentowała swoją obecność w Stanach Zjednoczonych. Wielu ziemskich superbohaterów zostało pokonanych, inni złapani, kolejni dołączyli do nowej władzy. Nawet Deadpool postanowił bezgranicznie zaufać Kapitanowi Ameryce.

Wydarzenia w Deadpool #10 (seria Marvel Now! 2.0) dzieją się podczas tych zaprezentowanych w albumie Tajne Imperium, kiedy to Kapitan Ameryka jako wódz Hydry wszelkimi środkami nacisku i manipulacji dochodzi do władzy w Stanach Zjednoczonych.

Deadpool, najemnik z nawijką, ma charyzmę, dowcip i urok osobisty (jakkolwiek by to nie brzmiało w kontekście jego oszpeconej twarzy). Niestety, nawet on nie oparł się reżimowi Hydry. Zwerbowany do nowej drużyny Avengersów, stara się z pełnym oddaniem wykonywać misje zlecone przez Kapitana Amerykę. Problem w tym, że jego zadania, to zabójstwa osób, które nigdy na tej liście nie powinny się znaleźć. Jednak na refleksje nie ma czasu, a kiedy wojna domowa się kończy i odmieniony Steve Rogers zostaje pokonany, Deadpool musi zmierzyć się z konsekwencjami całej góry złych decyzji.

Deadpool #10: Tajne Imperium to opowieść, w której Gerry Duggan (scenariusz) świetnie wykorzystał zagmatwane i skomplikowane relacje Deadpoola z innymi personami, aby wrzucić na jego barki cały bagaż niechcianych zabójstw. Wade Wilson nie waha się przed zabijaniem nawet przyjaciół, jednak każda taka misja jest ciężka. Scenarzysta uderza w czułe struny – relacje z bardzo bliskimi osobami – pokazując skutki kolejnych wyborów bohatera. Przeplatające się retrospekcje, próby tłumaczenia i usprawiedliwia swoich czynów wydają się tym bardziej tragiczne, im bardziej Deadpool brnie we współpracę z Hydrą. Niemniej pomimo że walczy dla złowrogiej organizacji, to nie wie, którą stronę ostatecznie wybrać, ani tym bardziej kogo bronić w wojnie domowej, którą rozpętał Rogers, a która zabrała wiele istnień. Dlatego czerwony antybohater jest jeszcze bardziej samotny niż zazwyczaj.

Względem całego eventu Tajne Imperium, Deadpool wypada wyjątkowo korzystnie. Duggan odwołał się do emocji bohatera, a także trudnego życia najemnika. Wilson bezgranicznie ufał Kapitanowi i przez to stracił najcenniejszą rzecz – przyjaciół. Ciężko o bardziej smutny i niesprawiedliwy koniec niż ten, który dotyka właśnie Wade'a. Czy się pozbiera? Zobaczymy w kolejnym tomie.