» Recenzje » DC Odrodzenie. Flash #1: Piorun uderza dwa razy

DC Odrodzenie. Flash #1: Piorun uderza dwa razy


wersja do druku

Kapryśna Moc Prędkości

Redakcja: Jan 'SoAmazinglyBad' Mikołajczak, Daga 'Tiszka' Brzozowska

DC Odrodzenie. Flash #1: Piorun uderza dwa razy
Wśród niezliczonej ilości przygód Flasha, najszybszego człowieka na Ziemi, dominują zawsze dwa wątki: podróże w czasie i inni sprinterzy. Nie brakowało ich w serii Nowe DC Comics wydawanej przez Egmont, jak i nie zabrakło w najnowszej DC odrodzenie, zastępującej wspomnianą wcześniej. Barry Allen ponownie rusza pokrzyżować plany złodziejaszkom w Central City, ale czy jego losy będą równie ciekawe i zajmujące?

Flash podczas zwykłej przebieżki po rodzinnym mieście jest świadkiem dziwnych wydarzeń, w wyniku których spotyka swojego dawnego partnera z innego świata - Wally’ego Westa, znanego jako Kid Flash. Ten, dziękując Barremu za uratowanie, równocześnie przekazuje mu intrygującą wiadomość: ktoś lub coś wymazało dziesięć lat życia z czasu wszystkim mieszkańcom Ziemi; a to dopiero początek niepokojących informacji. Nim czerwony sprinter zdążył się obejrzeć, nad Central City rozpętała się burza Mocy Prędkości, która obdarzyła przypadkowych mieszkańców nadludzkimi zdolnościami, tworząc nowych sprinterów. I szybko pojawiły się osoby, które dar postanowiły wykorzystać do swoich niecnych celów.

Album otwiera przygody sprintera w uniwersum Odrodzenie i prezentuje zupełnie inne życie Barry’ego Allena, niż śledziliśmy w Całej Naprzód. Najważniejszą zmianą jest jego sytuacja rodzinna. Flash oczyścił swojego ojca z zarzutu zamordowania matki, a winnego Eobarda Thawne’a, zwanego odwróconym Flashem, zamknął w więzieniu Iron Heights. Poza tym relacje towarzyskie nie skupiają się już wokół Patty Spivot, policjantki, która w Nowym DC Comics była jego partnerką.

Przyczynę zmiany dotychczasowego życia czerwonego sprintera poznajemy już w pierwszych chwilach historii. Scenarzysta, Joshua Williamson, wplótł do opowieści wydarzenia, które znajdziemy w komiksie Uniwersum DC. Odrodzenie i o których wspominałam akapit wcześniej. Warto dodać, że pojawiały się również odniesienia do starszej pozycji komiksowej, Flashpoint – punkt krytyczny. Lektura obydwu albumów z pewnością pomoże w zrozumieniu wątków zaprezentowanych w Piorun uderza dwa razy.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Przygody sprintera spod ręki Joshui Williamsona, są o wiele ciekawsze niż w poprzednim cyklu, gdzie scenarzystą był Brian Buccellato. Główny wątek powieści skupił się wokół nieprzewidywalności Mocy Prędkości – Speed Force. "Nowonarodzeni” sprinterzy, nad którymi opiekę postanowił roztoczyć sam Barry, to z jednej strony problem zarówno dla niego, jak i dla miasta, a z drugiej duża odpowiedzialność, jaką wziął na swoje barki. W późniejszych rozdziałach owocuje to świetnymi, emocjonalnymi scenami, w których czerwony sprinter będzie zmagał się z częstym poczuciem winny. Podobnie wygląda sytuacja z Augustem Heartem, partnerem Barry’ego z policji, który również został naznaczony przez Speed Force. Dzięki nowym umiejętnościom i bliskim relacjom z protagonistą szybko wchodzi w rolę głównego pomocnika Flasha podczas kolejnych zmagań z przestępcami. Wprowadzone jest także więcej mniejszych wątków, dziejących się wokół głównego bohatera. Cały czas pojawiają się nowe postacie, a sprinter ugania się za kolejnymi złoczyńcami. W całej historii nie zabrakło także punktu zwrotnego, pojawienia się czarnego charakteru - Godspeeda, sprintera, który korzystając z nowych umiejętności postanowił ukraść innym świeżym biegaczom Moc Prędkości. Widać że Joshua Williamson ani na chwilę nie stara się zwalniać akcji opowieści: nim zakończy się jeden problem, pojawia się następny. 

Obecne życie Barry'ego wpłynęło również na jego charakter. Nie mamy już do czynienia z nieco roztargnionych chłopakiem spod ręki Briana Buccellato (Cała naprzód, Rebelia Łotrów, Inwazja Goryli, Cofnąć czas, Lekcje historii), tylko bardziej dojrzałym mężczyzną ze scenariusza Joshua Williamsona. W konsekwencji odpowiednio rzutuje to na jego życie towarzyskie i emocje.

W Piorun uderza dwa razy za kreskę rysunkową odpowiada Carmine Di Giandomenico (All New X-Factor). Co zauważyć można już na początku. Rysunki są bardziej kanciaste, a kolory żywsze przez co sam Flash, jak i inni bohaterowie wyglądają na doroślejszych. Różnicę pomiędzy rysunkami Francisa Manapula (Flash w Nowym DC Comics), a Carmine Di Giandomenico widać także w perspektywie. W najnowszym albumie nie mamy za wielu pełno-stronicowych kadrów.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Dla osób które ze sprinterem nie mają po drodze, wydarzenia przedstawione w Piorun uderza dwa razy mogą być nieco zagmatwane. Już na samym wstępie pojawia się postać z innej rzeczywistości, więc bez przynajmniej częściowej znajomości uniwersum ciężko połączyć ten wątek z przeszłością Flasha. Co prawda do niektórych sytuacji zamieszczono krótkie objaśnienia, ale nie są to obszerne informacje. Poza tym nie zabrakło nawiązań do całego uniwersum DC Odrodzenie: Barry Allen i Bruce Wayne zaczynają śledztwo w sprawie niepokojących informacji od Kid Flasha. Łącząc to jeszcze z bieżącymi przygodami Barry’ego Allena tworzy się naprawdę szybka historia. Dla fanów sprintera z pewnością obowiązkowa. 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


7.5
Ocena recenzenta
7.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Flash #1: Piorun uderza dwa razy
Scenariusz: Joshua Williamson
Rysunki: Carmine Di Giandomenico
Seria: DC Odrodzenie, Flash, Klub Świata Komiksu
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 11 października 2017
Kraj wydania: Polska
Autor okładki: Carmine Di Giandomenico
Tłumaczenie: Tomasz Kłoszewski
Liczba stron: 192
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 39,99 zł
Tytuł oryginalny: The Flash #1: Lightning
Wydawca oryginału: DC Comics
Kraj wydania oryginału: Stany Zjednoczone



Czytaj również

Flash #13: Rządy Łotrów
Sprinterzy muszą biec szybciej
- recenzja
DC Odrodzenie. Wonder Woman #1: Kłamstwa
Dość kłamstw
- recenzja
Flash #14: Era Flasha
Kiedy Flash nie może, to innego sprintera pośle
- recenzja
Flash #12: Śmierć i moc prędkości
Czy to już koniec?
- recenzja
Flash. Rok pierwszy
Przeżyj to sam
- recenzja
DC Odrodzenie. Superman: Superman odrodzony
Nieudany crossover?
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.