Cyberpunk 2077: Sny wielkiego miasta
Trzy pierwsze albumy ukazywały historie przedstawicieli archetypicznych Ról z erpegowego pierwowzoru i miałem nadzieję, że jest to przemyślany, celowy zabieg, który kontynuowany będzie także w kolejnych zeszytach. Niestety, czwarta odsłona serii, Sny wielkiego miasta, zrywa z tym modelem, opowiadając o perypetiach dwójki drobnych przestępców z Night City, marzących o dostaniu się do pierwszej ligi futurystycznego półświatka.
A przynajmniej taka jest oficjalna wersja, z tej pary bowiem tylko Tasha tak naprawdę chce dostać się na szczyt, nie bacząc na ryzyko, podczas gdy jej towarzysz, Mirek, pragnie raczej spokoju, do szczęścia starczą mu drobne przyjemności, a pęd życia w wielkiej metropolii zwyczajnie go przytłacza.
Niedobrani partnerzy współpracujący pomimo różnic charakterów to motyw doskonale znany z popkultury, także i tutaj miał możliwość dobrze się sprawdzić, jednak ograniczona objętość albumu uniemożliwiła należyte rozwinięcie wątków i rozbudowanie postaci – w efekcie nie tylko dwójka głównych bohaterów, ale także pojawiające się na kartach albumu postacie drugoplanowe są strasznie płaskie i jednowymiarowe. Co gorsza, także fabuła opowiadanej historii nie ma szans zbytnio się rozwinąć – jak dotąd każdy kolejny album z serii jest chudszy od poprzedniego, tu dostajemy zaledwie 60 stron i aż chciałoby się, by niemal ich setka, jaką mieliśmy w Trauma Team, była dla tego cyklu minimum lub choćby standardem.
Zachwytu nie budzi także graficzna strona tomu – mimo niewielkiej objętości odpowiada za nią aż czwórka ilustratorów (plus piąty, który stworzył okładkę), ale nie samo to jest w moim odczuciu mankamentem. Podczas gdy we wspomnianym Trauma Team kadry wypełniała feeria barw i dopracowane szczegóły przedstawionego świata, a Twój głos zapełniały monochromatyczne plansze, których odbiór wymagał od czytelnika pewnego wysiłku, tutaj na większości stron można odnieść wrażenie, że rysownik poszedł na skróty, serwując nam pokraczne, karykaturalne sylwetki i nieczytelne tła, na których momentami trudno nawet określić, co właściwie widzimy.
Równocześnie jednak obok głównej linii, tak fabularnej, jak i graficznej, dostajemy drugą, równoległą. To tytułowe sny, sesje braindansu, pozwalające przeżywać cudze wspomnienia lub zupełnie wymyślone życiorysy. Scenarzysta wykorzystuje je, by podkreślić różnice między bohaterami – Tasha ekscytuje się niewiarygodnymi dokonaniami fantastycznego Anihilatora (widniejącego na okładce zeszytu), Mirek woli śledzić spokojne życie anonimowego farmera. W tych fragmentach zmienia się także kreska – staje się bardziej realistyczna, dopracowana, zupełnie jakby twórcy chcieli podkreślić, że dla wielu mieszkańców futurystycznej metropolii te sztuczne doznania są prawdziwsze od rzeczywistości czekającej na nich każdego dnia. W końcu obie linie fabuły nieuchronnie się spotykają, a czytelnik przekonuje się, że nawet spełnione sny mogą mieć gorzki posmak.
Mam wrażenie, że gdyby autorzy mieli więcej miejsca na należyte rozwinięcie zarówno wątków, jak i postaci, ta puenta mogłaby wybrzmieć mocniej, a cała historia opowiadana na łamach albumu prezentowałaby się dużo lepiej. W obecnym kształcie trudno podczas lektury uniknąć uczucia rozczarowania i wrażenia niewykorzystanego potencjału tkwiącego w Snach wielkiego miasta. Końcowa ocena, jaką wystawiam temu albumowi, może być nieco zawyżona przez to, że dostrzegam tkwiące w nim możliwości, których nie dane mu było rozwinąć. Oby kolejne tomy serii (z których następny ma mieć premierę w kwietniu) miały nie tylko potencjał, ale i należycie go wykorzystały.
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie albumu do recenzji.
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:



Scenariusz: Bartosz Sztybor
Rysunki: Filipe Andrade, Alessio Fioriniello
Kolory: Roman Titov, Krzysztof Ostrowski
Seria: Cyberpunk 2077
Wydawca: Egmont
Data wydania: 7 września 2022
Kraj wydania: Polska
Autor okładki: Matias Bergara
Tłumaczenie: Zofia Sawicka
Liczba stron: 60
Format: 16.7x25.5cm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328154247
Cena: 34,99 PLN
Wydawca oryginału: Dark Horse Books
Kraj wydania oryginału: USA