» Teksty » Recenzje filmów » Comic Book Confidential

Comic Book Confidential


wersja do druku

Nic tajnego

Redakcja: Maciej 'Repek' Reputakowski

Comic Book Confidential
Komiks w Polsce cierpi na wiele chorób, z których najgroźniejszą jest chroniczne poczucie niedowartościowania. Ludzie zajmujący się komiksem dziennikarsko, naukowo czy po prostu czytelniczo, nie rozumieją deprecjonujących go opinii, które na ogół są zbyt generalizujące albo nie poparte żadnymi merytorycznymi uwagami. Niektórzy przechodzą nad tym stanem rzeczy do porządku dziennego, i a priori zakładają jego wartościowość, nie zajmując się kwestiami udowadniania komukolwiek, że komiksowi należy się równouprawnienie. Inni wzdychają do sytuacji w krajach, w których komiks jest traktowany na równi z innymi dobrami kulturalnymi. Zwyczajowo sięga się po przykład rynków franko-belgijskiego i amerykańskiego. Comic Book Confidential w reżyserii Rona Manna pokazuje, że nawet jeśli komiks w Stanach Zjednoczonych ma obecnie mocną pozycję (choć kryzys przecież nie ominął i tej branży), to nie było tak przecież zawsze.


Inna semantyka

Film ten ukazuje komiks jako element amerykańskiej kontrkultury, jako medium które wzbudzało emocje i prowadziło do raz mniej, raz bardziej rzeczowej dyskusji. Przerobienie problemów z formą opowieści komiksowej i treścią pozwoliło komiksowi w USA wydorośleć, choć raczej nie przyczyniło się do całkowitego wyeliminowania opinii o jego infantylnym charakterze.

Zresztą mówienie o wydorośleniu jest poniekąd błędne i semantycznie należałoby inaczej sformułować problem. Po pierwsze, problem nie tkwi w infantylnym charakterze komiksu amerykańskiego, nie jest problemem wewnątrzgatunkowym. Przecież po latach takie tytuły jak Krazy Kat George'a Herrimana czy Little Nemo McCaya nie mogą być uznane za komiksy dziecięce, ergo, implikujące uproszczony przekaz skierowany do dzieci. Podobnie wszelkie "ostre" komiksy fali San Francisco i inne (Moscoso, Shelton, Pekar, Crumb), nawet jeśli postrzegane jako odrażające i "porąbane", całkowicie niepoprawne, nie są głupie, jak wielu chciałoby je zaszufladkować. Określenia typu "głupie i infantylne" lub "odrażające", to subiektywne oceny tych komiksów, a nie opis ich prawdziwej natury. Mówienie o wydorośleniu zatem jest sprawą zewnętrzną, kwestią odbioru, a nie charakteru drzemiącego w samych wytworach. Jeśli chcemy mówić o wydorośleniu, to powinniśmy mówić o dorastaniu odbiorców, a nie twórców.


Children of the Revolution

Przesłaniem filmu Manna jest pokazanie rewolucji, która zaszła w komiksie amerykańskim. Rewolucję tę należy rozumieć jako rewolucję tematyczną, jako całkowite otwarcie na kwestie społeczne i nie tylko. Idąc krok dalej, należy pamiętać, że odbyło się to na wielką skalę w latach 60. XX wieku, w wyniku buntu autorów i walki z cenzorami. Nastąpiło swego rodzaju "szaleństwo widzialności", bo w tych nowych komiksach było widać skok w dorosłość, wręcz rozpaczliwe kaskaderstwo. Wspomniane wcześniej tytuły takie jak Krazy Kat czy Little Nemo (oczywiście chronologicznie poprzedzające lata 60.) przestały być postrzegane jako dziecięce dopiero po czasie, gdy zostały wrzucone w świat kulturalnych artefaktów i odbyły klasyczną wędrówkę od zera do bohatera.

Dla wielu film Manna będzie powtórką z rozrywki. Został nakręcony w 1989 roku, a więc o wielu z tych rzeczy (o niepoprawnym Crumbie, pulitzerowskim Mausie czy uwiedzionym Fredericku Werthamie) już słyszeliśmy. Z jednej strony nie wniesie na tej płaszczyźnie wiele nowego. Z drugiej można go oglądać jako zgrabne podsumowanie z tezą o dokonaniu przewrotu czy kontrrewolucji, jak powiedzą inni. Jest to historia z motywem przewodnim. Znajdziemy tutaj także sporo ciekawostek (Will Eisner jako sfrustrowany malarz i pisarz, który zmienił dwie ułomności w talent) i celnych obserwacji (wojenne zapotrzebowanie na komiksy przygotowało w USA publiczność komiksową).


Mała porcja na talerzu

Szkoda, że wydanie DVD, które dostajemy do rąk, jest tak surowe, nie wzbogacone żadnymi sensownymi dodatkami (zaledwie kilkoma zdjęciami). Ciekawostką w samej formie dokumentalnej jest umieszczenie w obrazie muzycznych utworów komiksowych, przytoczenie i pokazanie konkretnych pozycji i wyjaśnienie, o czym opowiadały. Świetnie wypadają też ironiczne animacje wycinankowe, w których poznajemy komiksy superbohaterskie.

Zasadniczo jednak Comic Book Confidential to odgrzewany kotlet z kilkoma smaczkami. Takim stwierdzeniem można się narazić, bo przecież komiksowej literatury amerykańskiej, w której mowa o tym, o czym opowiada nam film, nie tłumaczono na polski. Będzie on źródłem wiedzy dla osób, które nie śledziły tego, co działo się w komiksie amerykańskim. A także otrzeźwieniem i zaskoczeniem dla tych, którzy myśleli, że USA to komiksowy raj.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
Tytuł: Comic Book Confidential
Reżyseria: Ron Mann
Obsada: Lynda Barry, Charles Burns, Sue Coe, Robert Crumb, Will Eisner, Al Feldstein, Shary Flenniken, William M. Gaines, Bill Griffith, Jaime Hernadez, Jack Kirby, Harvey Kurtzman, Stan Lee, Paul Mavrides, Frank Miller, Victor Moscoso, Francaise Mouly, Dan O'Neill, Harvey Pekar, Gilbert Shelton, Spain, Art Spiegelman
Kraj produkcji: Stany Zjednoczone
Rok produkcji: 1988
Data premiery: 30 marca 2012
Czas projekcji: 90 min.
Dystrybutor: Fundacja Tranzyt / Centrala & Ligatura

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.