» Recenzje » Coda #2

Coda #2


wersja do druku

Piękna pani w technikolorze

Redakcja: Kirtyklis, Balint 'balint' Lengyel

Coda #2
Hum i Serka są znowu razem. Ile czasu jest im jednak dane i czy nasz bohater poradzi sobie ze związanym z tym stresem?

Coda weszła na polski rynek przebojem: multikolorowe plansze, jaskrawe barwy, przedziwny antybohater jako protagonista, przeklinający jednorożec i świat po magicznej apokalipsie są mieszanką wybuchową, której wcześniej czytelnicy nie uświadczyli. Drugi tom nie serwuje nam już tego efektu WOW, ale stawia na dramat: Hum, który w końcu połączył się ze swoją ukochaną Serką, to tchórz i kłamca, nawet przed sobą niepotrafiący przyznać się do tego, co ma zamiar zrobić żonie. Zanim jednak historia ich spotkania dotrze do punktu kulminacyjnego, czeka ich dołączenie do grupy bandytów żyjących w ruchomym mieście ciągniętym przez magicznego potwora.

Simon Spurrier, scenarzysta, skoncentrował się na Humie i jego problemach – życiowych, jak przeżycie kolejnego dnia, ale i emocjonalnych, jak strach o Serkę, konieczność usprawiedliwiania się przed odciętą głową ilfa czy samolubne próby wpłynięcia na działania żony. Pozwolił nam także lepiej poznać piękną urczycę, którą wcześniej pokazywał tylko z perspektywy Huma. Pod tym względem druga Coda to ciekawy komiks skoncentrowany na bohaterach, nie na akcji. Jest zdecydowanie inny niż pierwszy tom, ale wcale nie słabszy – to nadal świetna lektura.

Różnice widać też na poziomie graficznym. Matias Bergara na początku wciąż szalał z kolorem, zamieniając każdą planszę w wir barw, jednak w miarę zmian atmosfery historii jego rysunki stawały się bardziej stonowane, pojawiało się więcej szarości czy dużych plam jednej barwy. Efekt jest zdecydowanie pozytywny, a sceny z pustynną burzą to coś naprawdę ładnego – zdecydowanie Codę warto oglądać więcej niż raz.

Nie ma zaskoczenia – Coda to nadal jeden z najciekawszych (tak graficznie, jak fabularnie) komiksów wydawanych aktualnie w Polsce. Nie zmieniło się to w tomie drugim, nie zmieni się, miejmy nadzieję, w kolejnych. Bierzcie i czytajcie!

 
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


9.5
Ocena recenzenta
9.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Coda #2
Scenariusz: Simon Spurrier
Rysunki: Matias Bergara
Seria: Coda
Wydawca: Non Stop Comics, Sonia Draga
Data wydania: 25 maja 2020
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Liczba stron: 112
Format: 170x260 mm
Oprawa: miękka
Druk: kolorowy
ISBN: 9788366460560
Cena: 44 zł



Czytaj również

Coda #3
Koda, czyli finał utworu
- recenzja
Szumowina (wyd. zbiorcze) #2: Moonflower
Trochę zabawnie, a trochę poważnie
- recenzja
Sandman Uniwersum: Hellblazer #1
John Constantine w świecie Sandmana
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.