» Bajabongo

Bajabongo

Dodał: Maciej 'Repek' Reputakowski

Bajabongo
7.62
Ocena użytkowników
Średnia z 12 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 6
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Bajabongo
Scenariusz: Marek Turek
Rysunki: Marek Turek
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: maj 2008
Liczba stron: 84
Format: B5
Druk: czarno-biały
Cena: 23,90 zł

Bajabongo Marka Turka, jednego z najciekawszych polskich twórców komiksu. Ci, którzy znają jego liczne komiksowe shorty, czy epicki i zupełnie niesamowity cykl Fastnachtspiel, wiedzą, czego się spodziewać. Niebanalne pomysły, fabularne "przewrotki" i wyjątkowe rozwiązania graficzne to od lat znaki rozpoznawcze komiksów Turka. W Bajabongo autor zaprasza nas do spędzenia urlopu w nietypowym kurorcie. Jak łatwo się domyślić, odpoczynek będzie ostatnią rzeczą, jakiej można się po tych wczasach spodziewać. Czeka nas za to niezwykła ilość nieprzewidzianych wydarzeń i emocji, prawdziwa karuzela z nietypowymi atrakcjami. Niektórzy potraktują Bajabongo jako kolejny popis wyobraźni Marka Turka, czystą rozrywkę na najwyższym poziomie. Dla innych będzie to przewrotna krytyka "wczasów zorganizowanych". Albo jeszcze paru innych rzeczy. Wielość interpretacji na pewno ucieszy bawiącego się z konwencjami autora. Fabuła Zapraszamy do Bajabongo, luksusowego kurortu znajdującego się w egzotycznym i mało uczęszczanym rejonie świata. Jego właściciel – Marek Turek – znany jest z oferty najwyższej jakości i dokładania wszelkich starań, by sprostać oczekiwaniom klienta. Turyści i bardziej wymagający podróżnicy wyjątkowo cenią jego dotychczasowe dokonania na polu organizacji wolnego czasu i wypoczynku. Takie parki tematyczne, jak Fastnachtspiel, czy wycieczki objazdowe typu Międzyczas cieszą się do dziś wielkim powodzeniem. Jego ostatnie przedsięwzięcie, Bajabongo, to dla Turka zupełnie nowe, ekscytujące wyzwanie – próba stworzenia bogatego w atrakcje kurortu, w którym obok solidnej dawki relaksu gościom zapewnia się silne emocje i doświadczenia, których nie zapomną do końca życia. Oferta zawiera: * przelot wyczarterowanym samolotem (każdy pasażer zostanie wyposażony w używany spadochron) * dowóz do/z hotelu klimatyzowanym autobusem * 5-gwiazdkowy hotel * w hotelu do dyspozycji gości m.in.: jednoosobowe pokoje z łazienką, sejf, basen z trampoliną, parasole, leżaki, mini bar, restauracja, sauna, korty tenisowe, bank krwi * wyżywienie: all inclusive * wycieczka fakultatywna w formie ekstremalnego safari * ubezpieczenie zdrowotne (jednak nie refunduje się urwanej głowy) * kompleksowa opieka rezydentów (tym, którym urwie głowę zapewniamy bezpieczny powrót do kraju) * tradycyjny wieczór regionalny, połączony z degustacją potraw z przedstawicieli lokalnej fauny i flory oraz tańcem egzotycznym. Życzymy udanego pobytu w Bajabongo! I uwaga na głowę! Marek Turek – ur. 15 lutego 1970 w Zabrzu. Jego wielka przygoda z komiksem zaczęła się w przedszkolu. "Dorwałem Świat Młodych, a chwilę później pierwszy numer Relaxu" – opowiadał w jednym z wywiadów. Jednak ta wielka przygoda przez ponad dwadzieścia lat polegała tylko na maniakalnym czytaniu i zbieraniu albumów, które podobno wypełniają sporą cześć jego mieszkania. Rysować zaczął dopiero w 1992 roku. Wtedy też przyszedł Turkowi do głowy pomysł na awanturniczo-przygodową trylogię SF Sothis. Inspiracją przy tworzeniu tego projektu były takie dzieła, jak Nikita Luca Besson, obrazy Chrisa Fossa, Neuromancer Williama Gibsona czy mity egipskie. Od 1996 roku prace Turka zaczęły się pojawiać właściwie we wszystkich polskich pismach i zinach komiksowych – AQQ, Krakers, KKK, Komiks Forum, Ziniol, KGB, Czas Komiksu. Autor często wysyłał też swoje komiksy na konkursy i wystawy za granicę. Efektem były publikacje w słynnym słoweńskim magazynie komiksowym Stripburger, w amerykańskim zinie Attic Wit, czy włoskiej antologii No Words. Sławę i uznanie Marek Turek zdobył tetralogią Fastnachtspiel. Zagłębiając się w przedziwny i początkowo obcy świat tego niezwykłego komiksu odrywamy szerszy kontekst, w jaki się on wpisuje. Graficznie to prace Eschera, Giggera czy Daniela Mroza przepuszczone, oczywiście, przez osobistą wrażliwość autora. Fabularnie to nawiązanie do twórczości Philipa K. Dicka, Lema, Zajdla czy polskiej fantastyki eksploatującej i zgłębiającej tematy wiary i religii. W 2007 wydawnictwo Timof i cisi wspólnicy opublikowało zbiór krótkich komiksów Turka z lat 1999-2006 pt. Międzyczas.

Tagi: Marek Turek | Bajabongo


Czytaj również

Dziewięciu z
Wydarzenia o których nie wolno zapomnieć
- recenzja
Fastnachtspiel
Biblijne krotochwile
- recenzja
Bellmer. Niebiografia
Pobawmy się lalkami
- recenzja
Mój kraj taki piękny. Polski komiks o polskiej rzeczywistości
Wystawa (komiksowa) jakich (zbyt) mało
- recenzja
Blok komiksowy na wrocławskich Dniach Fantastyki 2014
Komiks na pałacowych salonach
- recenzja
Strefa Komiksu - DF Wrocław 2013
Zamek Komiksu we Wrocławiu
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.