Naukowcy-neurochirurdzy, między innymi dr Daniel Haenggi z uniwersytetu w Duesseldorfie, postanowili wziąć pod lupę przypadki przeróżnych urazów w 34 tomach klasycznego komiksu. W ramach badań ustalono, że komiks w wierny sposób oddaje rzeczywistość – "na przykład ponad połowa osób, które tracą przytomność, nie doznaje trwałych uszkodzeń układu nerwowego."
W badanych tomach naliczono 704 urazy głowy bądź mózgu. Podobno celem tej pracy jest zwrócenie uwagi na konieczność badania przeszłości. Czy to rzeczywiście może przynieść jakieś korzyści neurochirurgii? Zapewne jeszcze o tym projekcie usłyszymy.