Jak wykorzystać pogodę w scenariuszu?
W działach: Księga Przygód | Odsłony: 20
Porady raczej dla początkujących graczy w ramach Księgi Przygód.
Po pierwsze, należy zastanowić się, jaką rolę będzie odgrywać pogoda w przygodzie.
Może być elementem tła – rzeczą nieistotną, ale pomagającą zbudować nastrój.
Może być elementem scenariusza – określone warunki pogodowe mogą służyć uzasadnieniu pewnych zachowań BG i BN
Może być aktorem na sesji – jej zmiany mogą wpływać na zmiany poczynań graczy na sesji, może być traktowana, jako przeciwnik lub sojusznik. W końcu, w niektórych systemach, może być modelowana przez graczy.
Po drugie, opisałbym 4 kategorie pogody, ze względu na jej dokuczliwość:
Sprzyjająca, umiarkowana – idealna na „tło” sesji, niewzbudzająca większych emocji i nieprzeszkadzająca w graniu – słoneczny lub pochmurny dzień, księżycowa noc, to wszystko wpada w kategorię pogody sprzyjającej przygodzie. Ale też susza w sesji westernowej, lub zamieć w klimatach mroźnej północy ładnie wpasuje się w ten rozdział.
Niesprzyjająca – pogoda, która w jakiś sposób przeszkadza bohaterom graczy, ale sama w sobie nie zagraża im życiu. Przeważnie stanowi element tła, lub scenariusza – gęsta mgła w której gubią się gracze, padający od trzech miesięcy deszcz, ulewa lub śnieżyca zatrzymujące ich w podróży, zdecydowanie stanowią pogodę niesprzyjającą.
Zagrażająca – stanowiąca zagrożenie życia dla graczy – gwałtowny mróz, zamieć w górach, długa susza na pustyni mogą zabić bohaterów graczy lub znacznie utrudnić im osiągnięcie celu. Przeważnie jest aktorem na sesji.
Ekstremalna – pogoda niezwykła – deszcz żab lub krwi, śnieżyca w ciągu lata, burza piaskowa mogą wywołać łańcuch wydarzeń, który doprowadzi graczy do śmierci lub zmienić całkowicie cel scenariusza. Przeważnie niedoceniana i wykorzystywana jako zwykłe tło.
W końcu, jak można wykorzystać pogodę na sesji?
Wykorzystanie jako tło jest dość intuicyjne – myśląc o konkretnej scenie zastanów się, co by do niej najlepiej pasowało – czy zasadzka na graczy będzie brzmiała lepiej, jeśli opiszesz im ją jako błyski w oddali podczas gęstej ulewy, czy jako rozdzierający ciszę poranka huk wystrzału? Czy pojedynek z demonem lepiej będzie wyglądał o północy podczas pełni księżyca, czy może lepiej będzie wyglądał, jeśli z nieba zacznie padać krwawy deszcz?
Tak można płynnie przejść do pogody, jako ważnego elementu scenariusza. Chcesz, żeby gracze poczuli się bezpiecznie? Zaserwuj im sielankę. A może chcesz ich zatrzymać w jakiejś lokacji na parę dni? Nie ma sprawy, ulewy podniosły poziom rzeki i gracze muszą poczekać w karczmie parę dni aż jej poziom się obniży. Albo śnieżyca uniemożliwia dalszą podróż i zmusza graczy do schronienia się w nawiedzonym zamczysku.
Najtrudniej jest pogodą zagrać – czyli reagować nią na reakcje graczy. Przeważnie wymaga to powiązania pogody z jakimś bytem w świecie gry.
Przykład 1: Gracze trafiają do czyjegoś koszmaru – całe otoczenie, w tym pogoda, zależy od nastroju śniącego – gracze natychmiast będą wiedzieli, czy ich akcje są aprobowane czy nie po tym, czy niebo się rozpogadza, czy zachmurza.
Przykład 2: Gracze mogą natrafić na kaplicę bóstwa pogody/ulewy/sztormu. W zależności od tego, czy przebłagają bóstwo, czy nie, ich dalsza podróż będzie mniej lub bardziej problematyczna. Być może będą musieli się cofnąć i pokajać przez złośliwym duchem uniemożliwiającym im dalszą drogę.
Mam nadzieję, że komuś się przyda ;)
Pomysł z pogodą śniącego mam zamiar przelać w konkretny scenariusz.
Pozdrawiam.
kbender